A ja mam zupełnie inny problem. Otóż mój wiatrak nie hałasuje, nie zwalnia, działa na wszystkich biegach lub nie działa wcale. Zazwyczaj odbijało mu w skrajnych temperaturach ujemny lub dodatnich (-15 / +25 up). Standardowo starczyło poruszać lekko kablem od opornika i zaczynał kumać. Miałem to rozkręcić i wymienić ale jakoś sie nie złożyło. Niestety, wczoraj podczas działania wentylatora poczułem lekki swad topionej gumy. Niezwłocznie zatrzymałem Renate , wyłączyłem silnik, sprawdziłem wszystko i nic. Zapach szybko uleciał lecz wentylator już nie ożył. Podejrzewam bezpiecznik termiczny lub którąś kostkę. Meczy mnie tylko ten metalowy element u spodu po prawej przy pedale gazu. Te dwie rurki na których opierają się kable. Zawsze są bardzo ciepłe, można sie lekko przysmażyć. I tu moje pytanie. CO to jest i czy to normalne że osiąga takie temperatury.
Zaznaczyłem na fotce o co mi chodzi. Poprawione
Przy okazji zapytam. Czy bezpiecznik 192C 10a 230V bedzie dobry do klim. manul. M2phII?