Tomek40s

Filtr węglowy podejrzewam z tego powodu, że lubiłem sobie wielokrotnie zatankować 2 do 3l benzyny ponad stan tj. po pierwszym odbiciu aż czuć było w środku samochodu przez 2 dni woń benzyny. Dodatkowo test z odpięciem wężyka od przepustnicy przed odpaleniem po nocnym postoju daje do myślenia, że mieszanka ma za mało powietrza. Przepustnica od półtora tygodnia jest czysta aż ścianki błyszczą. Edit: Jak jest przymocowany do podwozia ten filtr? Na klej? Taki mam tam syf, że nie widać.

Jak tam można się dostać? Miałbyś jutro czas zapodać jakieś foto, bo widzę że też masz MII phI 1.6?

Dzięki. Zapytam jeszcze gdzie w Megane II 1.6 jest on zamontowany? Myślałem, że gdzieś za zderzakiem jak podobno w większości samochodów ale niepotrzebnie męczyłem się ze zdejmowaniem tego wielkiego plastiku, gdyż nic tam takiego nie znalazłem. Wiem jedynie, że elektrozawór połączony z nim wężykiem od razu rzuca się w oczy ale samej puszki to już nie widać. Czyżby za silnikiem gdzieś nisko?

Czy możesz mi podać jakieś namiary np. numer części od puszki filtra węglowego, bo prawdopodobnie ją załatwiłem na amen przez przypadek a nie mogę wygooglać tego. Na necie idzie znaleźć filtry pochłaniające opary do Clio II, Megane I, Laguny III a do Megane II totalnie nic ani nowe ani używki. Czy filtr węglowy od innego modelu będzie pasować np. od Megane I?

Niecały rok temu kupiłem do Megane II 1,6 16V 113KM nowy akumulator i padło na Centrę 53Ah, jako że w poprzedniej MII (aczkolwiek 1.5dci) aku tej firmy dzielnie się trzymał nawet gdy odpalałem ponad 30 razy przy padającym wtryskiwaczu. No ale do rzeczy. Jak ostatnio byłem u mechanika, to zasugerował że za małe jest napięcie ładowania po tym jak w spisie błędów po podłączeniu KTS'a wyskoczył m.in. P2502 (Informacja -wydajność alternatora Zakłócenie kom. CAN/sygnał niepewny) oraz po zmierzeniu napięcia na zaciskach aku. Trochę pojeździłem sprawdzając multimetrem napięcie tak na włączonym silniku jak i na zgaszonym i wyszło, że przy temperaturze około 8 stopni C alternator daje około 14,4V ale już przy temperaturach otoczenia oscylujących w granicach 26 - 29 stopni C napięcie spada do 13,7 - 13,8V. Jeszcze gorzej jest jak włączę światła, klimę i nadmuch na max, bo wtedy potrafi spaść do 13,2V a zaobserwowałem nawet 12,9V. Zaraz po wyłączeniu silnika na akumulatorze jest niecałe 12,9V i szybko spada do wartości nawet 12,15V sprawdzonej przed porannym rozruchem dnia następnego. Spadek napięcia na przewodach łączących alternator z akumulatorem wynosi zaledwie 40mV. Czyżby regulator napięcia padał w alternatorze? Czy przy takim ładowaniu ten akumulator aby czasem nie stracił części pojemności?

Często jak odpalam na zimnym, to łapie mi niskie obroty po czym silnik chodzi normalnie. Problem ten psuje mi nerwy mniej więcej od połowy listopada. Po logach zapisanych na komórce z ELM327 wynika, że rozrusznik zakręci i zaraz po odpaleniu obroty spadają do około 400rpm na czas 4s a po tym czasie wskakują prawidłowo na około 900 i w miarę nagrzewania się silnika schodzą do 800. Nie dzieje się tak zawsze ale często np. dziś rano przy 0 st.C odpalił normalnie a jak po godz. 14-tej odjeżdżałem z pracy, to po raz kolejny był dołek z obrotami. Warto zaznaczyć, że silnik się lekko przydławia na te 4s ale nigdy nie gaśnie tylko po tym czasie zawsze się stabilizuje. Nie odczuwam też żadnego spadku mocy w porównaniu do stanu sprzed roku gdy nabyłem ów samochód. Dodam, że rok temu w maju został wymieniony kompletny rozrząd razem z KZFR. Co może być powodem mojej udręki?

Ostatnio pojawił się taki problem, że po wyjęciu karty i otwarciu drzwi nie chcą się wyłączać urządzenia elektryczne. Dziwne jest szczególnie to, że gdy chwyci mróz to odcięcie napięcia działa a jak samochód się trochę nagrzeje to znowu coś nie działa. Jakby co, to kontrolka otwartych drzwi działa prawidłowo (tzn. gdy otwarte świeci a gdy zamknięte gaśnie) i wszystko inne tj. odsuwanie szyb i centralny też są ok. Oczywiście wszystko się wyłącza gdy zamknę samochód z karty. Odcięcie napięcia działa też, gdy po wyjęciu karty otworzę drzwi i zamykając je bez użycia siły nie domknę ich. Próbowałem psikać czystym izopropanolem piny we wtyczce kostkowej drzwi ale dalej nie działa, więc chyba nie tu tkwi problem. Proszę Was zatem o wyjaśnienie jak to wszystko działa od strony technicznej, czyli co odpowiada za wyłączenie napięcia gdy przy wyjętej karcie nastąpi otwarcie drzwi.

Proszę Was o ocenę tego ogłoszenia i wiarygodności sprzedawcy. https://www.otomoto.pl/oferta/renault-megane-1-4benzynaklimadoinwestowanazadbana-ID6yTczX.html#26737e55a4 Jak myślicie czy przebieg kręcony? Wersja wyposażenia jak widać golas + klima manualna. Druga kwestia - wiem że oni coś nieraz kombinowali z przekrętami z VATem przy samochodach sprowadzanych a ten jest krajowy, to czy istnieje ryzyko wbicia się na minę ze skarbówką i zaległym podatkiem?