flowgrid

Ze swojej strony mogę polecić opony zimowe Hankook Winter Icept RS. Użytkowane były do jazdy zimowej w 95% w mieście i 5% poza miastem. Wytrzymały 7 lat. Dobrze trzymały się mokrej nawierzchni i w śniegu dawały radę.

Odkopuję wątek Podobnie jak w postach poprzedników jakieś zwierzątko połakomiło się na matę wygłuszającą maski silnika i wyżarło kawałek jak na załączonych zdjęciach. W związku z tym, że wątek ma już swoje lata tak z perspektywy czasu macie może jakieś sprawdzone domowe sposoby na uzupełnienie i załatanie takiego wyżartego miejsca? Czy może pozostają podane sposoby przez poprzedników?

Dzięki panowie.

Dzięki Andrzej-2010.

Chyba nadszedł czas na wymianę akumulatora na nowy... Pany, wymianę akumulatora w MIV można samemu zrealizować (okres gwarancji już minął) czy lepiej zrobić to w ASO? Jeżeli ktoś realizował wymianę akumulatora samemu to czy poza śrubką widoczną na zdjęciu trzeba coś więcej jeszcze odkręcać, aby wyjąć akumulator i na jego miejsce włożyć nowy? Jakiego typu wkrętak trzeba, aby odkręcić śrubkę widoczną na zdjęciu (śrubka jest umiejscowiona pomiędzy ścianką akumulatora a ścianką obudowy, w której jest akumulator). Dziękuję z góry za info.

Wie może ktoś z czego może wynikać samoczynne resetowanie się licznika przejechanych kilometrów widocznego na zdjęciu? Od pewnego czasu da się zauważyć, że ten licznik resetuje się po uruchamianiu silnika a innym razem po uruchomieniu silnik licznik się nie resetuje.

Witam Dziś jak moja żona jechała do pracy to w Megance zgasł silnik (1.6 SCE z 2016 r.). Po jego ponownym uruchomieniu pojawił się komunikat błędu o treści "Skontroluj samochód pod górę" albo coś w tym stylu. Podczas jazdy dało się wyczuć mniejszą moc silnika. Po dojechaniu do pracy na parkingu żona zgasiła silnik i uruchomiła go kilka razy. Komunikat już się nie pojawił. Podczas powrotu z pracy do domu samochodem komunikat też się nie pojawił. Samochód ma też normalną moc podczas jazdy. Sam przejechałem się samochodem i żaden komunikat nie pojawił się. Wszystko jest niby normalnie. Wie ktoś może co to może być? Przeszukałem internet pod kątem komunikatu i informacje dotyczą przeważnie Renault Clio czy Mastera. Komunikat może być spowodowany słabym akumulatorem (akumulator w samochodzie ma prawie 6 lat) i wieloma bliżej nie zdefiniowanymi powodami Pozdro i dzięki za wszelkie info

Będę robił likwidacje szkody z ubezpieczenia. Ubezpieczenie jest to końca sierpnia 2020 r. Stracę zniżkę, ale będzie choć zrobione to przez ASO. Lepiej teraz od razu zgłosić to do likwidacji z ubezpieczenia AC czy można spokojnie poczekać 1 - 2 miesiące i wtedy będzie można zgłosić (samochód jest teraz potrzebny praktycznie każdego dnia do jazdy)?

Dziękuję za info. Lepiej teraz od razu zgłosić to do likwidacji z ubezpieczenia AC czy można spokojnie poczekać 1 - 2 miesiące i wtedy będzie można zgłosić (samochód jest teraz potrzebny praktycznie każdego dnia do jazdy)?

Normalna jazda miejska do pracy i z powrotem 9,9 l/100 km w obecnej porze roku.

Cześć Dziś żona jeżdżąc samochodem w jakiś sposób najechała na krawężnik no i zadrapała podwozie po prawej stronie samochodu w okolicy przedniego koła. Jest to widoczne na załączonych zdjęciach. Dodatkowo lekkiemu wybrzuszeniu uległ próg, co jest widoczne na ostatnim zdjęciu w zielonej ramce. Mam kilka pytań: 1. Czy po zdjęciach wygląda to na coś poważnego? 2. Wiecie może co w takiej sytuacji najlepiej zrobić? 3. Można spokojnie jeździć z takimi zadrapaniami i się nie przejmować czy lepiej zgłosić się z nimi do ASO w celu diagnozy i ewentualnej naprawy? 4.. Można te zadrapania zlikwidować z ubezpieczenia? 5. Z jakiego materiału jest zrobione podwozie, które zostało zadrapane? Dziękuję z góry za odpowiedzi

@lol19pl mógłbyś w wolnej chwili wrzucić zdjęcia tych odbojników na zderzaku, o których napisałeś?

@Komarek możesz zapodać parę fotek jak to zostało rozwiązane?

Zrobione jest 40 tys. W ASO powiedzieli, że amortyzatory zużyły się wycieków nie ma i w dalszej perspektywie czasu będą do wymiany. Nie wiadomo jakie jest ich zużycie w %. Dobrze wiedzieć, że spokojnie do 100 tys. można jeździć.

Spasowanie klapy i lakierowanie zderzaka tylnego było robione rok temu w ramach gwarancji. Niestety nastąpił powrót tych przypadłości. Klapa bagażnika ociera o zderzak. Jak chciałem się umówić na naprawę w ramach gwarancji usłyszałem, że gwarancja na karoserie minęła (samochód będzie miał 3 lata we wrześniu tego roku) i nic nie mogą zrobić, a mam wykupioną przedłużoną gwarancję na 5 lat na samochód. Jak to jest czy faktycznie gwarancja na karoserie jest tylko na 2 lata?