lokalny

Witam, zacznę od początku. Megane I po Faceliftingu 1.4 16v Pewnego dnia odłączyłem akumulator a po ponownym podłączeniu samochód nie odpalał. Przyjechał "specjalista" powiedział że rozkodował się immobilaizer. Oddałem meganange do kolejnego znachora który odłączył ten immobilaizer. Ogólnie po tej operacji samochód odpalalał lecz zaczął jeździć coraz gorzej, a mianowicie po wciśnieciu pedału gazu do końca silnik nie wkręcał się na obroty ale też i nie gasł, po prostu trzeba było odpowiednio wcisnąć pedał, żeby przyspieszył. Z dnia na dzień było to coraz trudniejsze, samochód gasł, aż w końcu pewnego dnia już nie odpalił. Rozrusznik kręcił, ale motor nie miał ochoty zapalić, a po odpuszczeniu kręcenia "kichnął" z tłumika. Stało się tak może ze 4 razy aż już w końcu przestał kichać. Teraz wcale nie odpala. Dodam że po przekręceniu kluczyka na zapłon słychać pompkę paliwa i po kilku kręceniach czuć dość mocno zapach benzyny. Sprawdzana była także iskra, na każdej ze świec jest. Myślę że to właśnie problem gdzieś z elektroniką gdyż tak jak mówię mechanicznie do końca był sprawny. Czyściłem także przepustnice lecz kompletnie nic to nie dało. Bardzo serdecznie prosiłbym Was o pomoc z tym samochodem.