f1e

Jest. To coś albo w samych czujnikach w drzwiach albo coś z anteną od HF tak mi się wydaje...

Działa ale samochodu nie mogę otworzyć i tak z zewnątrz przez czujniki w klamkach

Nie, nie muszę po odpaleniu wkładać karty.

Witajcie, Mam problem z moją meganką III kombi . Mianowicie nagle przestało mi działać hands free. Nie działa zdalne otwieranie z drzwi, tylko działa z bagażnika. Samochód się normalnie zamyka. Można go również zamknąć z przycisku na klamce od strony kierowcy (mam wersję że tylko guzik jest na jednej klamce). Wymieniłem baterię w pilotach, próbowałem odłączyć aku, wkładałem kartę do slotu. Generalnie dziwna sprawa. Odpalanie zdalne działa z guzika, klapa również czyli odczytuje sygnał z karty. Jednak czujniki w drzwiach martwe. Błędy sprawdzałem obdlink lx - brak, zamrożone ramki też nie wskazują na elektrykę. Proszę o pomoc może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym.

Witajcie, Chciałbym Was zapytać czy macie doświadczenie z tarczami tej firmy. Znam firmę z półosi jednak jeśli chodzi o układ hamulcowy to nie mam doświadczenia. Opinii też jest mało (przynajmniej polskich) a cena korzystna. Zestaw z łożyskami i pierścieniami ABS można kupić sporo taniej niż np brembo czy ate, z którymi mam różne doświadczenia. Nie wiem czy ma sens przepłacać. Dziękuję za podzielenie się opiniami użytkowników bądź ludzi, którzy wkładają te tarcze do samochodów. Opinie o tym czemu lepiej kupić firmówki mnie nie interesują o tym jest już wątek.

Innymi słowy bezpiecznie kupić z modelu o mniejszym przebiegu niż samochodu, w którym będzie się wymieniać jeśli dobrze rozumiem?

Odgrzebię trochę temat. Orientujecie się może czy w przypadku wymiany licznika (z powodu podświetlenia) na używany przebieg zostanie z licznika wymienionego czy jest on przypisany do komputera silnika i przy innym liczniku zostanie on automatycznie przypisany?

Witam, Podepnę się pod temat. Po wymianie filtra kabinowego u mnie od czasu do czasu pojawia się błąd "skontroluj samochód" clip nie wykazuje żadnych błędów, stare błędy wykasowane. Pomaga tylko odłączenie na chwilę akumulatora, wtedy błąd się kasuje do ponownego pojawienia się. Zawsze następuje to loteryjnie i niespodziewane. Nie wiem już gdzie szukać. Najgorsze że nie można Clipem odszukać błędu. Może miał ktoś podobny temat i jest w stanie mi pomoc. Dziękuję i pozdrawiam.

Witaj, Mógłbyś bardziej przybliżyć co ma na celu ten zabieg? Ja mam cały czas problem z zawieszającymi się obrotami, co wyżej opisałem stąd moja ciekawość.

Okej, dziękuję za pomoc, sprawdzę to wszystko na spokojnie w weekend jeszcze jeden razi po kolei. Dzisiaj sprawdziłem wszystko jeszcze raz na spokojnie. W dolocie nie zauważyłem "lewego powietrza" tak jak to wcześniej sprawdzałem jest szczelny (chyba że źle szukam...?), jeśli chodzi o czujniki przy hamulcu i sprzęgle to wyglądają na sprawne tzn, są w swoich obsadach działają płynnie, mam tutaj pytanie jak je ewentualnie sprawdzić po ich wyciągnięciu?. Z rzeczy, które przyszły mi jeszcze do głowy to wyciągnąłem i sprawdziłem czujnik, który jest wciśnięty w kolektor dolotowy (jak dobrze pamiętam chyba "map sensor") wygląda okej, oringi trzymają wygląda na szczelny. Zastanawiam się czy problemem czasami jednak nie jest uszkodzona przepustnica? (choć obroty nie falują nie chce mi się w to wierzyć), może moduł bezpieczników? gdzieś przeczytałem że tez ma wpływ na pracę przepustnicy?.

Czujniki sprawdzę w najbliższy weekend, bo kto wie może faktycznie tam leży problem. Możesz trochę jaśniej przybliżyć jak sprawdzić elektrozawór sterujący kołem? Dziękuję za pomoc.

Dolot sprawdziłem jest szczelny na pewno. Przy hamowaniu silnikiem wszystko jest tak jak w innym samochodzie, słychać dźwięk silnika, jak zasprzęglam to obroty się zachowują normalnie czyli spadają na początku przyśpieszania silnik nie utrzymuje wyższych obrotów. To co opisałem czyli te utrzymywanie się obrotów silnika na wyższym poziomie dzieje się losowo i przy bardzo małej prędkości praktycznie przed zatrzymaniem pojazdu i przez kilka sekund po jego zatrzymaniu zanim się wysprzęgli na luz silnik. Wtedy one stoją na tym poziomie żeby po chwili opaść do jałowych.

Rozwiń myśl bo nie rozumiem, o co Ci chodzi. Silnikiem normalnie hamuje... Nie wiem czy o to Ci chodzi.

Witaj, czy jest klima włączona czy nie to nie ma znaczenia dzieje się tak samo. Spadek przy włączonej klimie na początku jest zauważalny tak jak w każdym innym samochodzie - nie wielki. Samo opadanie do jałowych obrotów następuje normalnie na postoju, tzn szybko. To co opisałem dzieje się podczas jazdy jak np dojeżdżam do świateł mam wrzucony 3 bieg redukuję bądź podjeżdżam na włączonym sprzęgle, wrzucam luz po puszczeniu sprzęgła występuje to zjawisko kilka sekund. Mam wrażenie jakby przepustnica w tym czasie się za moment zawieszała. Jest to dziwne bo dzieje się tylko w takich przypadkach. Dolot jest szczelny, co do czujników to jest szansa że przy pracach w silnik, któryś poruszyłem? bądź odczepiłem? powinno chyba jakiś błąd wywalać?. W każdym razie nie sprawdzałem tych czujników, może mógłbyś mnie pokierować gdzie one się znajdują to sprawdzę. Czujnik sprzęgła to ten za pedałem? czy w komorze silnika bo nie umiem ich zlokalizować.

Witajcie ponownie, Pisze ponieważ dalej mam problem po czyszczeniu z tą nieszczęsną przepustnicą. Ciągle zdarza się że trzyma obroty biegu jałowego przy wciśniętym sprzęgle (mała prędkość) lub przy np. dojeżdżaniu do świateł na poziomie 1300obr/min. W innych przypadkach jest wszystko okej. Nie wiem co może być tego przyczyną. Wymieniłem uszczelkę pomiędzy przepustnicą a kolektorem na nową, była adaptacja przez Clipa, inne próby adaptacji (odłączenie aku - "samoadaptacja) nic to nie dało. Sprawdziłem nieszczelności, przewody podciśnienia, wszystko wygląda dobrze. Mechanicy w okolicy mówią mi że tak ma być ale wg mnie to bzdura bo nie było tak wcześniej. Powiem szczerze że rozkładam ręce. Może ktoś miał podobne doświadczenie lub może mi podpowiedzieć co jeszcze mogę sprawdzić.... Dziękuję za pomoc.