wiewior123

Witajcie serdecznie! Chyba załatwiłem skrzynie w swojej niezawodnej Reni...Jak do tego doszło Na podwórku przy niemal zerowej prędkości, ale jednak auto się toczyło do przodu a ja postanowiłem wrzucić wsteczny bieg. Bieg się wrzucił, cofnąłem ile potrzebowałem ale już niestety inne biegi nie wchodzą. Do tej pory nie było w ogóle problemów ze skrzynią ani sprzęgłem. Na chwilę obecną jedynkę mogę wrzucić tylko przy zgaszonym silniku. Po odpaleniu auta mimo wciśniętego sprzęgła czuć że samochód minimalnie ale chce jechać do przodu. Podczas jazdy pozostałe biegi bardzo ciężko wchodzą. Po zatrzymaniu nie ma opcji na wrzucenie czegokolwiek oprócz wstecznego, przy którym jest szarpnięcie i też czuć że auto chce jechać do tyłu mimo wciśniętego sprzęgła. Czy ktoś z Was miał taką sytuację? wymieniłem już samoregulator sprzegła, linka jest fajnie mocno naciągnięta ale problem nie ustępuję. Zastanawiam się czy jest opcja jakaś która mnie uchroni przed ściąganiem skrzyni biegów bo wiem że to chyba jest dużo zabawy z tym. proszę o jakiekolwiek podpowiedzi może to tylko jakaś błaha sprawa...