Cześć wszystkim, zaparkowałem dziś rano samochód w garażu na lekkiej pochyłości, po wczorajszym zatankowaniu baku pod sam kurek. Około 12 jak zszedłem do samochodu znalazłem taki wyciek spod baku.
Z pomocą ochroniarzy garażu zepchnąłem samochód na płaskie miejsce i wyciek ustał, ale zapach benzyny nadal się unosi zarówno w okolicach baku jak i w środku. W związku z tym mam kilka pytań.
Czy możliwe ze to po prostu wina jakiejś uszczelki czy raczej przerdzewiał bak? I przede wszystkim czy bezpiecznie mogę go odpalić?