Megane II phI Nieszczelność w układzie paliwowym?

[sartek]

Witam wszystkich!

 

Nie znalazłem na forum konkretnych rozważań w podobnym temacie, więc pozwalam sobie otworzyć nowy wątek.

Najpierw opis problemu w skrócie: zacinają się zaworki zwrotne paliwa. Gdy tylko zaparkuję przodem pod górę, auto nie odpala bez podpompowania paliwa ręką.

A teraz potencjalne rozwiązania:

1. Wymiana na nową gumowej gruszki z zaworkami: dostępna tylko w komplecie z przewodami i tylko oryginał. Cena: 370 zł. Wymiana poza ASO co najmniej 100 zł.

2. Używana gruszka z Allegro. Kupiłem taką za 50 zł, ale wszyscy mechanicy mówią mi, że jej wymiana jest niemożliwa, bo jest zgrzewana z przewodami na ciepło.

3. Zakup i wstawienie dodatkowego zaworka zwrotnego, na przykład takiego: http://allegro.pl/item1032465643_zaworki_z...e_srednice.html. Powiem szczerze, że ta opcja jest najbardziej interesująca, ale część mechaników twierdzi, że mogę w ten sposób zarżnąć pompę paliwa.

I teraz moje pytanie: Czy ktoś próbował rozwiązania nr 3? Może ktoś wie, czy przy dodatkowym zaworku zwrotnym obawy o pompę paliwa rzeczywiście są uzasadnione? A gdyby ktoś wiedział, jaką średnicę takiego zaworka ewentualnie kupić, to już w ogóle byłoby super ;).

Z góry dzięki za wszelką pomoc! Pozdrawiam,

 

[ Dodano: 2010-08-19, 16:43 ]

Ok, to teraz podzielę się wrażeniami.

Początkowo zdecydowałem się na wstawienie nowego zaworka. Koszt 30 zł (zaworek + wstawienie), problem nie został rozwiązany. Auto dalej nie chciało odpalać po pozostawieniu go zaparkowanego pod górkę. Pewnego dnia sytuacja się powtórzyła i auto nie odpaliło już w ogóle, nawet po podpompowaniu paliwa.

Wtedy zdecydowałem się na wymianę całości przewodów paliwowych od baku aż do silnika i przewodów zwrotnych (koszt niemal tysiąc złotych). Wszystko było ładnie i pięknie, ale dzisiaj, czyli po jakimś miesiącu od naprawy, problem powrócił.

Czy ktoś ma jakieś pomysły, gdzie szukać przyczyny dalej?

Z góry dzięki za wszystkie pomysły ;)

Pozdrawiam,

 

Problem w końcu udało się rozwiązać, więc napiszę dla potomnych co i jak - może kiedyś się komuś przyda. Przyczyną wszystkich kłopotów był przetarty wężyk zwrotny paliwa (ten karbowany). Po jego wymianie wszystkie problemy z odpalaniem ustały. Szkoda tylko, że tyle trwało i kosztowało lokalizowanie tej usterki, ale... ważne, że jeździ ;)

Pozdrawiam,