Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

MII 1.6 16V - rozrusznik nie kręci


Rekomendowane odpowiedzi

Czołem Koledzy.

O miernikach nic nie będę pisał choć jestem elektronikiem :)

Zwykły markeciak wystarczy do prostych pomiarów napięć w samochodzie (no chyba, że zacznie ktoś analizować CAN'a albo naprawiać elektronikę samochodu).

Jak ktoś potrzebuje uzyskać rzeczywisty wynik takiego zjawiska jak spadek napięcia na akku to oscyloskop z pamięcią lub szybki (próbkowanie) miernik z pamięcią max i min wartości pomiaru.

Mam takie :applause:

Ale nie o tym.

 

Mam sprawne ręce, pierdołą nie jestem.

Nie udało mi sie wysunąć modułu :D ...

 

Od piątku czekałem na możliwość zaparkowania na kanale.

Dziś sie udało :idea:

Koledzy - trywial totalny.

Żadne bezpieczniki czy połączenia w obwodach elektrycznych (puszki, skrzynki etc).

Odkręciłem podłogę.

Wsadziłem łapę.

Namierzyłem podłączenia rozrusznika - niby ok, twarde te kabelki...

Ale... wsuwka GŁÓWNEGO zasilania rozrusznika... cosik luźna.

Dwa pełne obroty kluczem nasadowym !!

Dziesiątką.

Dokręcone - problemu nie ma.

Nigdy tego nie ruszałem.

Serwisy też nie miały powodu...

Ale - stało się tak jak się stało.

Mnie się udało.

Gdybym miał kanał w piątek...

Dziękuję za zaangażowanie i HELPDESK !!

 

EDIT:

V - Przepraszam za "red" - V

Kolor czerwony zarezerwowany jest dla administracji. Poprawiono. damiar

Edytowane przez dccman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, że się udało. Kolejny problem rozwiązany :notacrook:

Nie udało mi sie wysunąć modułu ...

Jest też i plus tego wszystkiego. Może i lepiej, że się nie udało. Okazałoby się tylko, że tam wszytko gra, a następnie i tak sprawdzałbyś rozrusznik i jego podłączenie :)

Skoro problem zażegnany, to temat rozumiem do zamknięcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uważasz.

Dla mnie "temat zamknięty" - chyba, że ktoś chciałby o coś zapytać.

Ja bym zaczął od kanału - tylko kumpla nie było. To szukałem "z góry".

A z tym modułem to nie tak do końca...

Tam są wszystkie bezpieczniki od żarówek...

To jest chore - jak w trasie np. w Austrii sie uprze Policmajster ?

Masz bezpieczniki, masz nowa żarówkę.

Wymienie ją - co 9-10m-cy mi lecą (założyłem w końcu dzienne - pasujące nawet uchwytami w miejsce halogenów).

Ale jak przy okazji dupnie bezpiecznik ?

Będzie wredny i rzeknie - laweta !!

Kretyn to wymyślił... albo wyjątkowo mało domyślny... albo szef serwisu R :notacrook:

Zapewne opcja ostatnia. Żarówka + bezpiecznik 400pln z robocizną. Dobrze strzeliłem ?

Rozumiem te od ogrzewania, wentylatora silnika - grube sprawy.

Za wyjęcie kawałka rdzenia liścia z puszki przy wentylatorze zaśpiewali mi 550pln.

W dwie godziny - pierwszy raz, nie do końca klucze we właściwym kształcie - wyjęty wq..y kawałek i jeszcze sobie

wentylator wyczyściłem. A i dwie kawy zrobiłem i wypiłem. A, że też palę... 2h - 550pln.

(pedały, osłona kolana, wentylator).

 

Pozdrawiam jeszcze raz !

PS.

Teoretycznie nikt tam nigdy nie miał po co zaglądać.

Obluzowała się sama ? - jest to w końcu możliwe...

Ja mam "średnie" wspomnienia z pobytów samochodu w ASO - ta sama firma co mój diler R.

Po czwartym roku - gwarancja 4 lata - zacząłem serwisować u kumpla/z kumplem - ma warsztat.

W ASO nigdy nie byłem przy samochodzie.

Nigdy tez po przeglądzach nie zaglądałem pod machę - BŁĄD !!

1 - "Znikneła" mi osłona z tworzywa nad silnikiem (serwis mi wmawiał, że nie było - tzn - miałem wizje jak np. nalewałem płyn do spryskiwaczy - był znaczy za mocny :) )

2 - "Zniknęła" mi blacha osłaniająca pasek obok sprężarki klimy i alternatora (to dopiero u kumpla przy wymianie rozrządu zauważyliśmy a była - ślady po śrubach są...

3 - ??

4 - ?

Tak to jest...

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej, dzisiaj 2h walki i udało mi się to rozebrać w tym module są 2 zatrzaski do obudowy.

Najpierw moduł później osłonę.

Mam taki sam model, rocznik i problem ;(.

 

Jutro wchodzę pod samochód i poszukam tej wsuwki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam,

Kilka dni temu, dokładnie w Wigilię, spotkał mnie ten sam problem, który opisał dccman, czyli brak rozruchu, mimo załączającego się elektromagnesu.

Ot taki "miły" prezent na święta od mojego auta.

Dzisiaj postanowiłem dobrać się do skrzynki z bezpiecznikami, żeby przynajmniej taką ewentualną przyczynę wyeliminować.

Poinstruowany przez dccman'a, a w zasadzie przez opis na francuskim forum, do którego link podał dccman wziąłem się do pracy.

Praktycznie 99% zgodnie z opisem, więc przynajmniej to.

Niestety nikt nie zagwarantuje, że wszystkie śruby łatwo się odkręcą i jedna taka zapieczona, mocująca podstawę aku trafiła się u mnie.

Kluczem nie dało rady, poszedł w ruch przecinak i nawet wiertarka. W końcu śruba pękła - ważne, że puściła.

Sprawdziłem bezpiecznik i przewód prądowy na rozrusznik - wszystko ok.

Ale zauważyłem, że pod plastikową podstawą do aku był zamocowany przewód, którego drugi koniec był przykręcony do obudowy silnika - masa.

Oczko mocowane pod podstawą aku było zaśniedziałe, a na dodatek, tuż przy oczku przewód (a tak naprawdę dwa białe, równoległe przewody) był owinięty taśmą izolacyjną. Prawdopodobnie owa taśma była dociskana przez podstawę aku, po przykręceniu jej do metalowego wspornika, zamiast miedzianego oczka. Tym samym oczko było luźno założone na śrubie i dlatego kilka razy wcześniej miałem podobny objaw przy próbie odpalenia, choć wtedy za którymś razem w końcu załapało i samochód odpalał.

Po wyczyszczeniu oczka przewodu masowego i przykręceniu go od spodu metalowego wspornika, utrzymującego podstawę aku, wszystko wróciło do normy, tzn. autko odpala od ręki :)

Także mimo, że straciłem nieco nerwów (cholerna śruba), to pewnie kilka stówek na wizycie u elektromechanika zaoszczędziłem.

Jeszcze raz podziękowania dla dccman'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam,

mam podobny problem, po odłączeniu klemy akumulatora i ponownym podłączeniu auto już nie odpala. Akumulator naładowany, klemy wyczyszczone, bezpieczniki przy klemie + sprawdzone. Do tych w komorze silnika nie umiem się dobrać. Czy to mogą być one czy może raczej rozrusznik?

https://youtu.be/OINTNDOJAwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie wygląda jakby rzeczywiście to był problem z akumulatorem może masą, lub klemami. Nastaw godzinę na zegarku i spróbuj odpalić i czy wyzeruje zegar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz otworzyć ten modu w komorz silnika. Dwa trzymania po bokach z zabezpieczeniem. Tam jest bezpiecznik solenoidu (rozrusznika) 25A. Dodatkowo do elektrowłącznika idzie 3 pin z czteropinowej wtyczki PPM1 (czarnej ) koło pojedynczej niebieskiej. Może coś nie łączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, umiem czytać, ale nie raz się okazywało, że np. to jednak akumulator bo już był stary, bezpiecznik poszedł ale nie było widać itd, itp. Jak bym stał przy twoim samochodzie to na pewno można by wszystko ustalić przy mniejszej ilości pytań. Dlatego na odległość trzeba zacząć po kolei, zwłaszcza jak nie wiadomo co jest grane.

Na początek wymontuj moduł UPC obok akumulatora i zacznij od bezpieczników które tam są. Zobacz stan złączy/kostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.03.2014 o 20:42, damiar napisał:

Owszem, bezpieczniki są od spodu, ale bezpiecznik, o którym piszesz występuje w wersji PhI. Nie zwróciłem wcześniej uwagi, że Ty masz wersję PhII, a tu według schematów, takowego bezpiecznika nie ma.

Ja mam również phII czyli nie mam takowego bezpiecznika? Poza tym jest taki mróz, że plastiki pękają jak próbowałem demontować. "Pociągnąć" także auta się nie da, gdyż to automat. Pozostaje laweta

Edytowane przez Megane_Bytom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!