Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Uszczelka pod głowicą do wymiany


scarza

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym płynem jest ma tym samym poziomie od 3 miesięcy chyba. Jest to tak 1-1.3 litra może, nie więcej bo od tamtego czasu dolałem niecałe 3l płynu. Dzis po wczorajszej wymianie cewek już poprawnie i skasowaniu błędów zapalił chyba normalnie. Nic nie szarpało autem na zimnym itd.

 

Liczę że przy takiej ilości to jeszcze może byc jakiś wyciek tylko pod maską od góry na tym silniku tam nic kompletnie nie widać ..

Edytowane przez stinx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat scenik rzadko cieknie, a przy tym silniku zazwyczaj jak nie zawsze ubytek jest rowny z uszczelka. Rob jak chcesz ale zeby potem płaczu nie było. Sprawdzenie denek tloków to najtańsza metoda. Sam zakupilem kamerkę endoskopowa co do telefonu idzie podpiąć lub laprtopa ale jakoś nie ma chęci sprawdzić. Zreszta narazie mi płynu nie ubywa. Ostatnio dolalem może z 50 ml po roku użytkowania (wiadomo troche zawsze odparuje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend jeszcze przetrzymam normalnie a po weekendzie wezmę się już za to i sprawdze faktycznie co tam się dzieje. Jakie są orientacyjne koszta takiego remontu zakładając że to będzie uszczelka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jako, ze tez mam ten silnik i po przeczytaniu tematów o tych uszczelkach zacząłem się martwic to mam pytanie... jakie ubytki płynu sa niepokojące? Mam obecnie ~109k przejechane (auto mam od nowego), przyznam, ze  nie za bardzo kontrolowałem poziom płynu, zostawiałem to ASO. Tyle ze z ASO przestałem korzystać jakoś rok temu gdy skończyła mi się gwarancja, wiec sprawdzałem płyn dziś. No i jest tak z mm poniżej  granicy "MIN".

Nic nie wiem żeby ktokolwiek tam coś kiedykolwiek dolewał w serwisach (ASO o nadgorliwość nie podejrzewam),  nie znam tez poziomu "startowego"... ale wasze posty powodują ze zaczynam się martwic :-)  Płyn uzupełnię, tak żeby było ponad MIN i będę obserwował, czy coś ubywa... pytanie wiec jakie ubytki powinny mnie martwic? W sumie to chyba nic nie powinno ubywac. czy moze np cm ubytku na rok (~20k km)  jest  akceptowalny?

 

Sam płyn czysty, auto jeździ  bez żadnych problemów, ogólnie jest cacy...  ale wole dmuchać na zimne jak coś :-)

 


lapka2.gif
Regulamin pkt.
5.6 - pl-literki Aston76

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz dolewał to tego żółtego co zaleca Renault. Z tego co pamiętam, to niedługo będziesz miał płyn do wymiany (kupowałem/zamawiałem samochód chyba tydzień  po Tobie bo ten Twój był już u Ciebie ;) ). U mnie w jednym samochodzie chyba po 50 tys. km brakowało jakiś 200-300 ml.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PAPIEROWSKI napisał:

Wymiana samej uszczelki u mechanika nie przekracza 200 zl.

to daje ci jutro 200 zł i niech mechanik wymienia =]

jak napisał powyżej, rozrząd, sprawdzenie głowicy, uszczelki i inne pierdoły i robi się kwota koło 2000-2500 zł. Jeżeli przyjdzie planować głowicę to dodaj jeszcze z 300 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ponieważ przeczytałem cały wątek i jestem po remoncie silnika 1.4 TCe, napiszę kilka słów.
Właśnie docieram silnik po wstawieniu nowej tulei do pękniętego cylindra. Zaczęło się oczywiście od ubytku płynu chłodniczego.Ubytek zauważyłem przy przebiegu ok 147 000, uzupełniłem raz, dolałem powtórnie 0,5 po przejechaniu 1500 km i przy 151 000 cały płyn zniknął i silnik przestał palić na jeden cylinder. Na warsztacie wymienili więc uszczelkę, splanowali i sprawdzili głowicę, przy okazji został wymieniony rozrząd. Niestety nie zostało zauważone pęknięcie pomiędzy 2 i 3 cylindrem, pomimo że było wymyte denko tłoka przez płyn chłodniczy. Cały robota poszła więc na marne. Po  przejechaniu kilkunastu kilometrów płyn oczywiście przedostał się do cylindra. Tym razem silnik został wymontowany i blok został wysłany do tulejowania, ponadto zostały wyhonowane pozostałe cylindry, zamontowane nowe pierścienie na tłoki oraz zplanowany został blok. Wszystko zostało poskładane, oczywiście z nową uszczelką, ponownym sprawdzeniem głowicy, nowym olejem itd. Na razie przejechałem kilkaset km, silnik pracuje bez zastrzeżeń, można powiedzieć że wręcz idealnie (na razie oczywiście bez szaleństw z wysokimi obrotami). Ogólnie uważam, że elastyczność , kultura pracy i przyjemność z jazdy TCe jest na bardzo wysokim poziomie.
Ale pytanie do Was jak oceniacie i co myślicie o eksploatacji silnika po takim remoncie ? Czy tak jak twierdzą jedni to praktycznie nowy silnik czy wręcz przeciwnie tak ingerencja w konstrukcję ( nie specjalnie jak widać solidną) nie wróży nic dobrego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!