Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Silnik 1.5 dCi k9k 722. Nagle zgasnął i nie chce zapalić.


kris1992

Rekomendowane odpowiedzi

Dlugo nie pisalem bo obserowalem, dzialalem itd.

Powiem co zrobilem.

Wymienilem filtr paliwa jeszcze raz tym razem na MANN. Przewody GATES, Wymienilem rowniez powroty z wtrysków tez na GATES. Grucha nowa. Dla przypomnienia zaworki dalem przed oraz za gruszką ORAZ między filtrem i pompą (żeby wykluczuć cofanie się paliwa). Świece nówki. Ampery ładnie lecą na dół, oporność 8, zasilanie na fajkach 11,9v - tutaj git. Zauważyłem że trochę za krótko grzeją one (okolo 3-4 sekundy na -3 czy tam -7 -- tak samo; może czujnik temp cieczy pada).

Odpialem wtyczkę. Dałem opornik 10k miedzy 2 a 3 pin i juz grzalo mi około 7-8 sekund. Przy oporniku 15k grzeje około 10-11 sekund. Czyli dłużej.

Niestety mimo że grzeje świece ładnie to odpala za 3 obrotem rozrusznika. Jak odpali to obroty skaczą na chwilę na 1800 (gazu nie dodaję - samo skoczy - pewnie mieszanka bogatsza) i zatrzymują się na 1100, lecz niestety przez okolo 3-4 sekundy pracuje nierówno (falowanie od 900-1100). Potem wskazówka już nie faluje, ale słychać na ucho, że silnik dalej nie pracuje równo.

Egr zaślepiony.

 

Już nie mam pomysłu czemu na zimnym obroty falują jakby na 3 gary pracował. W skrócie - wtryski,pompa,przewody,filtr,egr zaślepiony, układ grzania świec sprawdzone i jest ok.

Podpowiedzcie co jeszcze mogę sprawdzić z tym falowaniem na zimno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kris1992 napisał:

Zauważyłem że trochę za krótko grzeją one (okolo 3-4 sekundy na -3 czy tam -7 -- tak samo; może czujnik temp cieczy pada).

To jest prawidłowa wartość. Kontrolka pokazuje tylko czas grzania świec do zezwolenia na pracę rozrusznika. Oczywiście świece grzeją jeszcze przez około dwie, dwie i pół minuty po rozruchu.

 

2 godziny temu, kris1992 napisał:

oporność 8,

Oporność pojedynczej świecy nie powinna przekraczać dwóch omów.

2 godziny temu, kris1992 napisał:

odpala za 3 obrotem rozrusznika.

Nic szczególnego, praktycznie norma w tym silniku.

2 godziny temu, kris1992 napisał:

niestety przez okolo 3-4 sekundy pracuje nierówno (falowanie od 900-1100)

Obyś miał tylko takie problemy:-D fakt, że obroty nie powinny falować tylko lekko spadać do nominalnych. 

Edytowane przez aniewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, aniewa napisał:

Oporność pojedynczej świecy nie powinna przekraczać dwóch omów.

 

Przepraszam, miało być że każda ma idealnie 0,8. Tylko że ogólnie jest problem z jazdą. Tzn on jak się z falowaniem uspokoi to podczas jazdy go dusi. Po wskazówce nie widać tego lecz czuć podczas jazdy że lekko szarpie go. Nawet na ciepłym tak mi się dzieje.

Natomiast na oporniku 15k powiem szczerze że lepiej jakoś jeździ (tak mi się wydaje)- krótka trasa  około 3km. Sporo rzeczy już zrobione i dołożone do auta to może byc jednak ten zawór ciśnienia paliwa na pompie? Może on dawać w tyłek? 

Po wymianie jeszcze raz filtra, wężyków nie miałem błędu df053 już. 

 

Ogólnie na zimnym i ciepłym (z czujnikiem cieszy a nie opornikiem) podszarpuje mi go. Dopiero jak się tak fest zagrzeje to jest no można powiedzieć malina.

Edytowane przez kris1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dokładności naszych chińskich mierników które na zwarciu potrafią pokazywać 1 om to normalne, że przy świecy potrafią pokazać około 1,5-2 oma. Faktyczna oporność świecy beru powinna wynosić około 0,6 oma.

Opornikiem w czujniku temperatury cieczy oszukujesz sterownik silnika co do faktycznej temperatury cieczy chłodzącej znacznie ją zaniżając. Wymusza ta na sterowniku podanie większej dawki paliwa poprze dłuższe otwarcie wtryskiwaczy. Może warto zainteresować się czujnikiem temperatury cieczy chłodzącej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

x

Poogladalem filmiki na YT. Identyczne objawy mieli z df053 i wymienili ten zawór i jak ręką odjął. Podobno tam jest iglica czy coś i tego się nie sprawdzi jak zawór działa. Może już się zacinać. Skoro nawet na ciepłym potrafi się jąkać to coś musi być nie halo. Przy regeneracji pompy oni zaworu nie wymieniają i przed regeneracja i po dalej falują obroty. Jutro / pojutrze wymienię go i zdam relacje. 

lapka2.gif

REGULAMIN - 5.13    Pisząc odpowiedź kategorycznie zabrania się cytowania w całości treści postu, który widnieje na liście napisanych jako ostatni. - mireczek01

 

Ok, to tak. Wymieniony zawór ciśnienia na pompie i od razu pojawił się błąd wypadania zapłonu na cylindrze 3. Okazało się że paproch niby podszedł i się zaciął. 

Teraz pali na wszystkie gary i inaczej pracuje silnik. 

Niestety problem z porannym zapalaniem jest nadal. Puszcza gryzący bąk, nierówne obroty. Po około 5-7 sekundach się uspokaja. Wskazówka nie faluje, ale słychać że silnik pracuje delikatnie nie równo. 

Wymieniam akumulator bo już ponad 3 lata i niestety przemierzyłem go to napięcie ma 12.3v, przy nagrzewaniu na zimno świec spada do 11v. Podczas startu do 9.3v.

Najlepsze jest to że ogólnie rzecz biorąc po odpaleniu dopiero po 3 sekundach daje alternator napięcie 14.3v i po podaniu takiego napięcia po chwili się uspokaja. Chociaż dalej pracuje nie równo.

Zobaczymy czy będzie lepiej.

Powiedzcie mi jedną rzecz. Czy oprócz uszczelniaczy gdzieś indziej dostawać się będzie olej i tylko na początku? Bo jak go odpalę to po 10 sekundach nie ma już zasłony dymnej (np przegazuje go). I potem czy ciepły czy zimny to nic się nie dzieje. Ewidentnie po dłuższym postoju skas bierze olej.

 

Jeszcze jedno. Samochód cały dzień przestał na polu. Teraz na zewnątrz jest -9, na komputerze też -9 natomiast elm327 odczytuje temperature płynu chłodzącego że ma -3. Może być taka rozbieżność? 

Dodatkowo po odpaleniu po około 30-40 sekundach pokazuje że ma 6 stopni płyn chłodzący. Możliwe to? Wiem że czujnik reguluje dawkę paliwa i czy te nierówne obroty mogą być od tego że na polu zimniej i różnica niby 6 stopni, ale dla silnika i palenia jest to duża różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 7.01.2019 o 22:21, kris1992 napisał:

Bo jak go odpalę to po 10 sekundach nie ma już zasłony dymnej (np przegazuje go).

I potem czy ciepły czy zimny to nic się nie dzieje.

Zasłona dymna jaki ma kolor?

Dnia 7.01.2019 o 22:21, kris1992 napisał:

Wiem że czujnik ( temperatury płynu chłodzącego ) reguluje dawkę paliwa i czy te nierówne obroty mogą być od tego,

że na polu zimniej i różnica niby 6 stopni, ale dla silnika i palenia jest to duża różnica?

Czujnik ten decyduje również o czasie podgrzewania świec żarowych,

Warto go wymienić, oraz zadbać o stan jego łączy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andrzej-2010 napisał:

Zasłona dymna jaki ma kolor?

Zasłona dymna ma kolor białawy z lekką poświatą niebieskiego (czyli chyba niebieski = olej, ale biały)? Przypominam, że uszczelniacze były wymieniane i nic to nie pomogło. Przypominam również, że jest to tylko po dłuższym postoju. Postój 4h nie robi wrażenia na megance. Jedynie tak 12h wzwyż. Im więcej tym więcej gryzącego dymu

Edytowane przez kris1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy sprawdzić;

 -  stan zaworu odmy olejowej ( membrany),

 -  stan turbiny, ( szczelność układu olejenia),

 -  czystość i szczelność układu dolotowego, 

 -  pomierzyć kompresje cylindrów,

 -  filtr  powietrza - jeżeli będzie zapchany, to turbo może zasysać powietrze z odmy i wyciągać olej z silnika ,

Edytowane przez Andrzej-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr wymieniony, akumulator wymieniony. Zobaczymy z rana jak odpali. Jeśli dalej będzie rwać to sprawdzę odmę i kompresję. Chociaż przy -9 bez żadnej fajki na świecy żarowej odpalił bez problemu. Tzn za 5-6 obrotem zaskoczył także kompresję musi mieć jak bez świec żarowych pali. Podejrzewam jeszcze odmę.

Chociaż rano przy kręceniu wyskoczył błąd P0235 i na chwilkę Injection Fault po czym zniknął jak odpalił, ale może spowodowane to było baaaaardzoo słabym kręceniem (jeszcze stary akumulator) aż światełka i deska przygasała.

 

 

 

EDIT:

No dobra, okazało się że pocą się dwa przewody wysokiego ciśnienia i prawdopodobnie (podejrzenie padło), że przez nie dostaje się powietrze do układu i po postoju trochę cofnie paliwo oraz wycieknie (mimo że mam zaworek między pompą a filtrem) no i zanim pociśnie paliwo + zrobi ciśnienie + do wtrysku dostanie się powietrze to może chwilę źle palić. Taka diagnoza.

 

Kupiłem dwa przewody wysokiego ciśnienia (bo podobno potrafią stożki już nie trzymać, a dowiedziałem się że po kilku odkręceniach przewodów już nie będzie trzymać) oczywiście przewody nówki i się zobaczy. Podobno jak się tak poci to może być tak że po prostu mieszanka nie jest dokładnie spalona i dlatego biało-niebieski(mało niebieskiego ale jest) dym.

 

Dodam jeszcze, że robiłem dzisiaj test przelewowy. Po 4 minutach wszędzie identyko wyniki. Około 13-15ml w przelewach. Po minucie jest około 3-4 ml. Wszędzie identyczny wynik. W jednym wtrysku było może do max 1ml (po 4 minutach) więcej, ale może mi się wydaje. Także tutaj ok :) Pompa na kompie podaje 228-231 na jałowym. Odma spoczko wygląda.

 

Może się ktoś odniesie do tego? :)

 

EDIT2:

Założyłem wężyk igielitowy między zaworkiem zwrotnym, a pompą. Co się okazało? 1/4 to piana reszta paliwo. Następnie odpiąłem powrót z wtrysków (ten 5mm, nie ten 8mm na szybkozłącze) i wsadziłem do pojemniczka, natomiast samo wejscie zaślepiłem wężykiem ze śrubką.

Co się okazało? Poleciała chwileczkę piana, a potem już tylko raz za jakiś czas mini bąbelek. W sumie to około 90-95% mniej.

Następnie podpiąłem spowrotem jak było. Zaraz leci zaś 1/4 piany reszta paliwa (czyli o wiele więcej). Niestety ale przez tą pianę robi się po czasie poduszka powietrza i pompa zaciąga ją i się silnik dławi.

Jutro powrót do pompy zaślepiam (szybkozłączka z przewodem 8mm do filtra zostaje), przecinam czarny przewód i daję trójnik tam i podpinam powrót z wtrysków prosto do baku (niech tam ta piana sobie leci). Myślę że da to dużo. Jeśli to nie pomoże to prawdopodobnie szybkozłącza potraktuje tawotem (może się oring podwija chociaż nowe dałem), a jak to nie da rezultatu to na szywno podepnę bez szybkozłączy i tyle.

 

 

Edytowane przez kris1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!