100 tys. km w moich rękach
No i stuknęło. Poprzedni właściciel przejechał 72 tys., ja dołożyłem setkę i tak mamy 172000 na liczniku. Pora na podsumowanie awarii, naprawa, wad i zalet po 4,5 roku użytkowania. Taki test długodystansowy :).
Pierwszemu właścicielowi (pomijając koszty wymiany wycieraczek, żarówek, oleju i filtrów - na wszystko mam faktury)przytrafiła się tylko wymiana drążków kierowniczych, ciężarka do wyważania tylnej klapy (?), siłownika maski, klocków hamulcowych przód i tył i regulacja zbieżności. Wszystko wykonane w ASO. Tak - nawet wymiana piór wycieraczek :).
Po czterech latach (czyli w 2010 r.) autko przejmuję ja. Od tamtej pory usterek trochę było, przypomnę je w skrócie, chociaż opisywałem je wcześniej na blogu. Na szczęście były to głównie drobiazgi chociaż finansowo trochę mnie pociągnęły:
1. naprawa połączeń żarówek - efekt doświadczeń z niewprawionymi mechanikami - naprawa w ASO i od tej pory żarówki też tylko w ASO - koszt 388 zł,
2. elektrozawór turbiny - naprawa w ASO - 420 zł
3. amortyzatory + łożyska amortyzatorów przednich - wszystkie cztery-wymienione na oryginały w ASO - 1560 zł :(
4. elektryczny przycisk otwierania klapy bagażnika - 167 zł w ASO
5. czujnik biegu wstecznego - 200 zł w ASO
6. nowy akumulator Varta - 390 zł
7. naprawa klimatyzacji - rozszczelniona chłodnica klimy - weryfikacja + clip + nowa chłodnica (oryginał)+ napełnienie + robocizna = 1150 zł - sklep internetowy, serwis klimatyzacji i ASO razem wzięte :(
8. czujniki parkowania - zrobione za 100 zł nówki)
9. pedał sprzęgła - 107 zł ASO + Allegro
10. woda w drzwiach pasażera, regulacja drzwi przednich i zderzaka (szpary) 353 zł ASO
11 rozrząd komplet z pompą wody + naprawa intercoolera - 1800 zł ASO :(
12 klocki hamulcowe przód i tył - 650 zł ASO
13 do tego dochodzą koszty opon i wymiany co 15 tys. km oleju i filtrów - zawsze Elf Evolution 5W40, a filtry tylko Purflux - co 15 tys. oleju, powietrza, pyłkowy i paliwa, czyli pełna opcja :)
Mogę stwierdzić, że auto jest naprawdę zadbane, co nie oznacza, że jest bezawaryjne niestety. Na szczęście nie zdarzyło się, żeby auto było niesprawne do jazdy. Pomijając koszty wymiany opon, oleju i filtrów wychodzi ok. 7300 zł na przestrzeni 4,5 roku lub 100000 km. Wychodzi ok. 7 groszy na kilometr jeśli dobrze policzyłem albo dopłata 135 zł na miesiąc. Nie wiem czy to dużo, czy mało w porównaniu z innymi kompaktami.
Doceniam to, że do tej pory auto jeździ na pierwszym tłumiku, tarczach hamulcowych!(to jest kosmos), nie było naprawiane zawieszenie poza wymianą amortyzatorów, nie koroduje i jest bardzo wygodne i komfortowe. Spalanie rewelacja - średnio 5,1 l/100 km. Dynamika - szału nie ma, ale daje radę. Szósty bieg rewelacja. Cieszy ciągle ładny wygląd mimo tego, że konstrukcja ma już 12 lat. Super bagażnik. Silnik bierze minimalne ilości oleju (np. 0,4 litra na 15 tys.km).
Wkurzające rzeczy to: niby drobne, ale irytujące usterki elektroniki/elektryki, trzeszczące wnętrze na nierównościach, radio CD nie czyta wielu płyt z mp3, nieprzyjemna praca silnika na zimno, szum wiatru spod uszczelek (od niedawna), silnik, w którym mogą zatrzeć się panewki.
Podsumowując: auto lepsze niż się o nim mówi i pisze, wymagające jednak dbałości. Pod pewnymi względami zadziwiająco trwałe, pod innymi rozczarowuje. Niektóre części zamienne tańsze niż myślałem. Stosunek ceny auta używanego w bardzo dobrym stanie do oferowanej jakości naprawdę dobry. Mój pierwszy "Francuz", ale jak się okazało - nie ostatni :)
- 2
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia