wakacje 2007

[Hadson]

Janksz. Kiedy tam byłeś?

 

Przejazd przez granicę Hu/Ro i Ro/BG - na dowód... w kilka sekund. Zobaczyli dowody. Oddali i proszę jechać dalej! Na granicy Ro/BG ja dałem tylko dowód. Chyba byłem pierwszym polakiem przekraczającym tak granicę. To oglądali go. System komputerowy jest jeszcze niedostosowany. Paszporty od razu oddali. A mój dowód wpisywali gdzieś do kompa. Nie wiem po co??

 

Bułgaria

Widziałem co prawda łady. Ale masa Merców ML i innych wypas samochodów. Do tego znajomy który jest tam rezydentem widział tam maybacha. A właściciel hotelu z którym gadaliśmy mówił że w samej tej miejscowości są 2 albo 3 porsche 911 określił te lepsze chyba chodziło mu o Turbo i GT.

 

Kraj kontrastów, z jednej strony ML, Maybachy a z drugiej strony dużo ludzi w ładach. Poniekąd masz rację. Ale w Polsce też jest dużo starych samochodów. Zobacz ile jeździ starych ciężarówek.

 

Rumunia. Główne drogi równiutkie pozazdrościć. W Polsce takich nie ma.

Zatrzymaliśmy się w pewnej miejscowości teraz nie pamiętam. Pełna cywilizacja. Ludzie normalni. Auta zwyczajne, różne - DUŻO RENAULT MEGANE II SEDAN?!?!

Ale mniej więcej stosunek dobrych do starszych taki jak w polsce.

Przejechałem w nocy Bukareszt. Drogi ok. Oprócz!! tej która była robiona od Bukaresztu do Granicy! Z tej ściągnęli asfalt pozostawiając wystające studzienki!! Ładny hardcore ale tylko mały kawałek. I między tymi przeszkodami się jeździło!!

 

Wjechaliśmy w podrzędną drogę bo tak nas poprowadził Viamichelin. To był błąd. Droga naprawdę była mała, podrzędna i dziurawa. Na niej straciliśmy dużo czasu. W Rumuni trzeba zrobić sobie nocleg albo przed Rumunią w Węgrzech gdzie porusza się po drogach ekspresowych i autostradach!

Tak jest dobrze zrobić po to by zobaczyć przepiękne góry których niestety nie miałem okazji zobaczyć bo jechaliśmy w nocy. Dojazd od razu za 1 zamachem niestety jest ciężki. I mało przyjemny.

 

[ Dodano: 2007-03-25, 23:55 ]

A teraz tak. POWRÓT SERBIA!

 

Tutaj strach wogóle wjechać. Na każdym postoju widząć auto z EU miałem wrażenie że zaczną do nas strzelać! Ludzie wrogo nastawieni. Ogólnie DEMOLUDY. Na granicy czepiają się wszystkiego. Odzwyczaiłem się od takiego traktowania. Wszystkie granice przejechaliśmy bez problemów a na tej się przyczepili. Policja się czepia co chwile o każdą pierdołę. NIE WRÓCĘ DO SERBII W NAJBLIŻSZYM CZASIE!

 

Ogólnie Rumunia wg mnie to kraj który wyprzedził Bułgarię. Nie spotkałem dużo Cyganów, chociaż byli tam. W Polsce też jest ich masa. Nie byli jacyś źle nastawieni. Tych co widziałem to akurat sprzedawali jakieś second hand rzeczy. Jak weszli do EU trochę się zdziwiłem że takie kraje dołączają. Do czasu kiedy samemu tam nie pojechałem. Jutro zamieszczę kilka zdjęć.

 

[ Dodano: 2007-03-26, 00:26 ]

 

[ Dodano: 2007-03-26, 00:27 ]

Niemniej jednak dużo bardziej preferuję Chorwację!

[janksz]

Byłem tam 2 lata temu. Jechałem w obie strony przez Serbie. Nawet nocowałem w Novym Sadzie i z kolei ja nie potwierdzam tego co piszesz. Nie miałem żadnych złych przygód. Trzeba pamietać, że Serbia jeszcze niedawno byla w stanie bardzo wyniszczającej materialnie i psychicznie wojny. Szybko sie odbudowuje, ale widziałem jeszcze zburzone mosty na Dunaju. Widać kazdy przejazd to indywidualny przypadek.

O Rumuni pisze na podstawie przedstawianych wtedy informacji. Ostrzegali aby raczej omijać. 2 lata to szmat czasu i wszystko mogło sie zmienic. Cyganów nie widziałeś bo Causescu przesiedlił ich w okolice Sucawy. Jadąc ze strony Węgier, jechałeś bogatszą częścią Rumunii, Tą uprzemysłowioną. Przejedz sie częścią wschodnią, rolniczą, to zobaczysz. :)

W Bułgarii byłem kilka dni w Sofii i masz racje....sporo tam luksusowych aut, ale to rodzynki. Moj znajomy miał Jaguara. Wiekszosc to jednak stare graty. Duze kontrasty. Ale rakija jest ok :) i taniutka... :)

Te kraje gonią nas, ale jeszcze im troche brakuje.

Co kraj, to obyczaj jak mowi ludowe przysłowie.

Potwierdzam, ze Chorwacja jest o niebo bardziej atrakcyjna, ale i droższa.

[Easy]

Co do Chorwacji polecam Biograd. Wybawilem sie tam jak nigdy pare lat temu :)

 

A ja w te wakacje pewnie tak samo jak co roku (od 2 lat) wsiadam w samochod i jade do anglii.

[gienek]

w cro autosyrady sa płatne płaci sie na bramkach przy wyjezdzie a na wiezdzie pobiera się bilet koszt np zagrzeb split ok 350 km 140 kun a kuna bankowa ok 0,65 zł na autostradach płacimy gotówką kuny lub euro W sklepach i na stacjach benzowych najlepiej płacić kartą .a gotówkę dobrze zabrać w euro najlepszy przelicznik w ich kantorach .Paliwo drogie ok 7,95 kuny eu95

 

[ Dodano: 2007-03-26, 19:55 ]

acha 3razy z ostatnim jechałem przez słowację do żyliny dojazd w miare ale póżniej to już bajka drogi puste trzeba uważac na policję są konsekwentni przez bratysławę jest przejazd górą trochę dziwne oznaczenia [zielone atostrady ]pod wiedniem już też jest tunel ,ale można ominąc jadąc na noustad W samej chorwacji trzeba uwazać na zakazy wyprzedzania nie łapią na radary tylko obserwują przez lornetki w najmniej oczekiwanych momentach sam to odczułem 150 kuna mandatu [buty poszły pa pa] policjanci bardzo kultralni ale nie przekupni lepiej nie próbować ciągle mówił mi nefrszten :) .

[DrNO]

gienek, to ja mam pytanko od taty na temat jezdzenia po CRO

 

Czy mozna placic w € na stacjach i za autostrady?

[czarek]

mozna , ale sie nie oplaca bo przelicznik jest kulawy lepiej wymienic na kuny albo placic karta ,bankowy przelicznik u nas jest korzystniejszy

[Robertto]

Ja wakacje robię w maju - chcę jechać na Litwę. Czy ktoś był tam może autem??? mam lekkiego stracha przed wizytą na wschodzie. Jeżeli ktoś ma jakieś praktyczne rady bardzo będęwdzięczny.

Pozdrawiam

[Robak]

wiesz litwa nie jest taka zła gorzej białoruś ale te zasady się przydadzą:

1. zamknięte drzwi! w czasie przejeżdżania przez miasteczka

2. miej w dokumentach z 5 dolarów lub euro (pomaga)

3. zatrzymuj się jedynie na dużych stacjach benzynowych i to najlepiej z zachodnich koncernów (BP itp)

no i szerokiej drogi życzę

[sornat]

Co do Chorwacji polecam Biograd. Wybawilem sie tam jak nigdy pare lat temu :D

 

A ja w te wakacje pewnie tak samo jak co roku (od 2 lat) wsiadam w samochod i jade do anglii.

 

Biograd na Moru bylem 2 lata temu ale wyjazd organizowany z biura, fajne miasteczko, super polozenie jako baza wypadowa do zwiedzania, nawet bedac bez auta tak jak my wtedy, goraco polecam

[gienek]

jak pisał Czerek można ale lepiej wymienic w kantorze karta zapłacisz tylko na stacjach i sklepach, za autostrady gotówka , ja jak wyjeżdżałem zawsze miałem 500 kuna w portfelu oraz talary ale słoweńcy przeszli już na euro.

[Easy]

No ja tez tam po nocach zwiedzalem duzo, ale niewiele z tego pamietam

[DrNO]

dzieki za info

[sornat]

No ja tez tam po nocach zwiedzalem duzo, ale niewiele z tego pamietam

 

akurat chodzilo mi o zwiedzanie dzienne i mozliwosc dojazdu do wszytkich popularnych miejsc turystycznych w CRO, ale jesli chodzi o nocne "zwiedzanie" to tez jest ok :D

[marcinusik_]

A ja w te wakacje pewnie tak samo jak co roku (od 2 lat) wsiadam w samochod i jade do anglii.

 

Ja do tej pory latałem samolotami, ale teraz zapragnąłem mieć auto na miejscu:)

 

Powiedz coś na ten temat. Czy dużo jeździłeś po GB?

Jak z kanałem? Słyszałem że tunel w godzinach 0.00 - 6.00 kosztuje 60E prawda to?

 

jak wrażenie z ruchem lewostronnym? pzdr.

[Hadson]

wiesz litwa nie jest taka zła gorzej białoruś ale te zasady się przydadzą:

1. zamknięte drzwi! w czasie przejeżdżania przez miasteczka

2. miej w dokumentach z 5 dolarów lub euro (pomaga)

 

To chyba nie w Litwie. Tam zarobki chyba z tego co mi się wydaje są wyższe niż w Polsce. To kraj w UE!! A nie demoludy jak Serbowie.

 

[ Dodano: 2007-04-24, 20:32 ]

Jak z kanałem? Słyszałem że tunel w godzinach 0.00 - 6.00 kosztuje 60E prawda to?

 

jak wrażenie z ruchem lewostronnym? pzdr.

 

Chyba linia z Dunkierki do Dover wychodzi taniej. Speed Line - jakoś tak. Chodzi mi o takie szybkie promy co przelatują ten odcinek w 45 min.

 

Ja będę w Manchesterze i może w Liverpool przez jakiś czas. Zastanawiam się czy targać auto bo nie bardzo mi się opłaca... :-/ Ale bez nic nie zobaczę... a chciałem trochę zwiedzić i zobaczyć Anglii a nie miast, sklepów itd... zresztą zobaczymy jak z czasem się wyrobie. Priorytetem są 2 tygodnie w Chorwacji pod namiotem!