Megane II 1.4 16V

[nuklear]

Witam!

 

Poszukuje nowego-starego samochodu i wpadła mi w oko Megane II z 2005 (rejestracja 2006) roku z silnikiem 1.4 16V. Auto od pierwszego właściciela z polskiego salonu, pan w wieku ok 60 lat. Wersja auta zero+ czyli klimatyzacja, el szyby przednie, komputer, wspomaganie. Kiedyś śmigałem Megi I w wersji ECO wiec takie wyposażenie to już coś :) Na początku serwisowane w ASO, potem w warsztacie w drodze "na wieś".

 

Przebieg podobno 64tys... auto pojechało (prowadziłem, blisko 15km) do znajomego warsztatu. Diagnoza - nie bity, bez rdzy, przebieg prawdopodobny, zawieszenie ok ale:

 

- tylne zaciski się zapiekły (po podniesieniu koło się obraca tylko po mocnym pociągnięciu ręką), mogą być do czyszczenia a może być potrzebna wymiana.

- komputer wywala błędy:

- - B120F Kontrola napięcia zakłócenia działania, ilość usterek 1

- - B1401 Czujnik poziomu oleju zakłócenia działania, ilość usterek 1

- - C1609 Komunikacja z ABS/ESP zakłócenia działania, ilość usterek 1 (ABS działa, sprawdzone na drodze)

- klima podobno szumi, ale porównując z obecnym autem jak dla mnie w ogóle jej nie słychać

- do wymiany rozrząd i płyny, ale to standard

- poduszka od strony rozrządu lekko luźna

 

Pytanie - czy te błędy to może być coś poważnego (podobno mogły się pojawić przez zwarcie z masą) i ogólnie co sądzicie? Cena okazyjna, więc można wydać trochę na naprawy, auto jeździ bez problemu tylko martwią mnie te zaciski i błędy.

 

Pozdrawiam,

NK

[_Big_Mac_]

Poduszka to pierdoła, parę dych, do stówy. Tylne zaciski też nie brzmią bardzo kosztownie. Przy rzadkim jeżdżeniu mają prawo się zapiec.

 

Usterki elektroniczne jak dla mnie nie brzmią strasznie. Warto to dokładnie sprawdzić, ale skoro ABS działa, olej w razie czego możesz sprawdzać bagnetem dopóki nie naprawisz, to z bardziej niepokojących rzeczy pozostała kontrolka napięcia. Faktycznie te "zakłócenia" to może być chwilowe zwariowanie komputera na jakimś przebiciu, wtedy problem nie istnieje.

 

Jeśli cena jest normalna, to ja bym był na tak.

[ZygaM]

Klima szumi czy nie, ale jak ustawisz na średnią prędkość, to czy chłodzi. Komunikacja ABS/ESP, ma prawo pokazywać błędy, skoro klocki trzymają poprzez zapieczone klocki, tak może się zdarzyć, kiedy jakiś mechanik, wymieni klocki, ale nie oczyści i przesmaruje zacisków/tłoczków/cylinderków. Trzeba sprawdzić czy czasem okładziny się nie skończyły,(napisałeś zaciski, więc rozumiem, że hamulce bębnowe. Nie mówię, że było tak w tym przypadku, ale znam pana lat ok.60, który swoją dość nową Astrą, przejechał 15km na ręcznym. Panie, wcale nie chce jechać - nie ma siły. Do wymiany miał również bębny, bo były prawie czerwone, nawet śrub wulkanizator nie mógł odkręcić.

[nuklear]

Dzięki za odpowiedzi, klima chodzi i nie śmierdzi. Na tyle są hamulce tarczowe - pisałem o zaciskach klocków. Podczas jazdy nie czuć aby coś z tyłu hamowało (aby ruszyć kołem na podnośniku można popchnąć jedną ręką więc nie ma prawa hamować auta). Ręczny faktycznie był dość krótki. Jeszcze piszczały klocki z przodu, ale okładziny były grube więc pewnie jakieś badziewne klocki dają w ASO (brat miał podobnie w Scenicu).

 

Z historii serwisowej poza standardowymi rzeczami była robiona:

 

- przekładnia - jest faktura ale nie założyli spowrotem osłony

- wymieniane cewki - teraz są od różnych producentów, znowu jakaś oszczędność lub niewiedza poprzedniego właściciela - czy może to być problem? jakby co jakie cewki polecacie?

 

Myślę że weźmiemy to auto i będzie OK, cena jest poniżej 20k więc nie ma co wydziwiać, dość się szrotów naoglądałem tylko znajdziemy jakiś dobry warsztat na Śląsku i zrobimy co trzeba,

 

pozdrawiam