Nowa instalacja tv-sat i okablowanie strukturalne w domu [etap II]: Przeciąganie kabli cz.2
W ostatnią sobotę przyszedł czas na tzw. sprawdzenie, powiedziałem "sprawdzam" i przeciągam :) Wykonałem próby przeciągania kabli pojedynczo, niestety przy żyłce (pilot) były problemy, żyłka po przeciągnięciu jednego kabla owijała się wokół niego, po jej cofnięciu i próbie przeciągnięcia drugiego kabla praktycznie po kilku metrach nie dało się już dalej wprowadzać kolejnego kabla.
W rezultacie przygotowałem na gotowo wszystkie odcinki kabelków do wciągnięcia, w sumie 12 sztuk, 9 x TRISET 113 PE + 3 x UTP DRAKA kat. 6, kable żelowane. Całość została spięta na początku i podpięta pod pilota, wiązka 12 kabli była jednocześnie ciągnięta i wpychana do rury AROT, przy wprowadzaniu kable były smarowane detergentem, dokładnie płynem FAIRY z promocji, chyba za 4,90zł :D w celu zwiększenia poślizgu.
Przyznam szczerze, że byłem pozytywnie zaskoczony, przeciągnięcie tylu kabli poszło na tyle gładko, że pojawił się pomysł dołożenia kolejnych kabelków :D
Wprowadzenie kolejnych kabli odbywa się poprzez jeden dłuższy kabel, który akurat idzie do anteny naziemnej i można go swobodnie przeciągać, podczepiając do niego kolejny kabel można go przeciągnąć już bez ryzyka blokowania się.
Przygotowanie tego typu przepustów do domu lub budynku gospodarczego polecam każdej osobie, która wykonuje remont, przebudowę lub realizuje inwestyje od zera. Ułatwi to wprowadzanie kolejnych kabli w przyszłości.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia