przeróbka z anglika mając swoje części

[nagabicz]

Witam.. mam ogromną prośbę o rady, porady, opinie, itd. Swoją megankę posiadam od 11 lat, rocznik 96, niestety jak wyszło po latach w praniu ..jest to autko z powodzi(1997) :-( mechanicznie jest zadbana, po wszelkich remontach, wymianach. Chodzi bardzo dobrze. Ale stan blachy jest baaaaardzo zły. Podwozie, progi, nadkola tragedia :-| I tak sobie pomyślałem.. Może dobrym rozwiązaniem byłoby kupno angilika i powstawiać wymagane części ze swojej. Co o tym myślicie? podam dla przykładu link angola z bdb blachą, reszta części jak silnik, zawieszenie, itd byłaby na zapas ;-) o ile by pasowało..

http://moto.allegro.pl/item640070818_renau...tan_anglik.html

albo sama ..kompletna karoseria http://moto.allegro.pl/item633701249_kompl..._megane_99.html

ale to rok 99,, nie wiem czy będzie pasować. (światła,itp).

Nie mam w domu internetu, proszę nie odsyłajcie mnie do jakiś artukułów.

Prosiłbym o opinie czy jest z tym przekładaniem dużo zachodu, czy jest sens zrobić z dwóch aut jedno :D wiem źle te zdanie się kojarzy, ale tu chodzi tylko o blache :| . Dodam tylko że wuja ma warsztat, zapłacę duuużo mniej.

pozdrawiam

[art-wol]

kiedyś żywo mnie interesował temat przekładania kierownicy min w megane, okazało się że właśnie meganka jest najlepsza do przerabiania bo to prosta robota. 2 lata temu koszt szacował się w granicach 1500pln za części i 1000 - 1200 robocizna. Jeśli znajdziesz ładny okaz i masz do tego smykałkę i parę rąk do pomocy do nie ma w tym nic trudnego. Ale wolał bym na twoim miejscu kupić już phII część potrzebnych rzeczy miał byś ze swojej kilka byś dokupił i autko jak ta lala, a resztę puść na części :D

[nagabicz]

art-wol napisałeś 1500pln za części. a jakie to części? chodzi o te najważniejsze. A gdybym pozostał przy ph1 to stare bebechy z mojej megi by nie mogły być ? robocizna ..myślę ze za połowę - 600zł by mi zrobili.

[art-wol]

jak zostaniesz przy ph1 to wszystko masz co ci trzeba, nie wiem jak bardzo różni się pod względem mechanicznym ph1 od ph2 ale na pewno inny licznik może jakaś dodatkowa wiązka itp. wszystko zależy od wyposażenia. Już nie pamiętam co było potrzebne dokładnie ale to raczej łatwy temat.

[meganecoupe02]

Ja przekładałem anglika i powiem tak: przekładka starego auta się nie opłaca jeżeli byś musiał części kupić i dać do warsztatu który by to robił. U Ciebie jest ten plus, że masz części i zaprzyjaźniony warsztat.

Powiedz tylko jak chcesz papiery załatwić: czy chcesz rejestrować anglika, czy przespawać kielich i tylną podłogę (naklejkę na słupek można chyba załatwić w ASO)? To po pierwsze.

Po drugie, z przełożeniem nie ma problemów, jedynie przespawać ścianę grodziową i tu blacharka się kończy. Zapytaj wuja ile Cię skasuje za taką usługę, bo to pewnie będzie najwyższy koszt pomijając kupno anglika. Weź pod uwagę, że anglik też może nie być idealny blacharsko.

 

Karoseria - musisz przekalkulować czy nie opłaci się kupić anglika i opchnąć części które zostaną po przełożeniu. Trochę więcej będzie roboty z przełożeniem gratów, ale zawsze to nowsza buda i mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia rdzy. Jednak Tu będziesz musiał lakierować całość a to dodatkowy koszt. Ta karoseria to jeszcze początkowa phII i różni się tylko pasem przednim (kielichy są takie jak w phI).

 

Jak widzisz, dużo jest plusów i minusów, pytaj, będziemy myśleć :D

[art-wol]

"Trochę więcej będzie roboty z przełożeniem gratów, ale zawsze to nowsza buda i mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia rdzy. Jednak Tu będziesz musiał lakierować całość a to dodatkowy koszt. "

Nie bardzo rozumiem co będzie musiał lakierować? swoje auto jak nie zmieni budy czy nową budę i na te same papiery?

[nagabicz]

zupełnie nie wiem co robić :-( chcialbym jak najmniejszym kosztem. Mam niby swoje klamoty, znaczy się swoją rdzawą megankę, jednak ma ona jedną usterkę. Wyciek z przekładni :-| nadaje się do regeneracji. Chociaż wyciek nie jest taki uciążliwy, występuje tylko na postoju przy skręconych kołach. Nawet nie wiem jaki koszt tego, pewnie 600-700zł ..i nic tu sie nie kalkuluje :-? Najlepiej to bym sprzedał swoją megankę (2.500tyś) :D i kupił inną... Gdyby jednak opłaciło sie przerabiać i regenerować przekładnię to bym przerabiał. A wtedy rejestrowałbym pewnie jako anglika. Nawet nie wiem jakie obecnie są przepisy, opłaty :roll:

[meganecoupe02]

jak dołoży swoje drzwi i tylna klapę to będzie wyglądał jak szachownica. W phII były popularne lakiery metaliczne, a nie wiem czy nagabicz ma metalik.

Ja bym został przy phI, bo phII oprócz tego że mechanicznie się trochę różni, to praktycznie całe wnętrze jest zmienione.

A jak chce zostać przy swoich dokumentach (odchodzi koszt rejestracji auta z Anglii) to musi przełożyć elementy na których wybity jest VIN.

nagabicz, pytałeś o części, wymienię te najważniejsze: lampy, maglownica, deska z poduszką pasażera, kolumna kierownica, pedały, nagrzewnica, wykładzina przód, mechanizm wycieraczek, podszybie, różnego rodzaju węże przy silniku, wiązka elektryczna, otwieranie maski, sterowanie pedałem gazu i wiele innych pierdół, o których zapomniałem a będzie ich niemało.