Megane I phI K7M 1.6, 8V Jazda na walniętej uszczelce pod

[boban666]

W piątek jade do mechanika (ponoć lubi naprawiać meganki :) ) i zobaczymy co wymyśli.W sobote myłem silnik a wczoraj znowu był zapaćkany olejem.Sprawdziłem odme ale wszystko jest ok.Poczekam cierpliwie do piatku i jak co dam znać

[andrre]

jak umyłeś silnik to powinieneś go postawić i zobaczyć po 2 dniach czy nie ma gdzieś wycieków lub odpalić go i nie jeździć. Pęd powietrza potrafi rozpryskać olej po całym silniku- tak, że nie dojdziesz skąd jest wyciek. Mam teraz wolne w pracy prawie 2 tygodnie ale czekam i czekam na dodatnią temperaturę na zewnątrz.

[boban666]

Kurde ze wczesniej o tym nie pomyslałem :).W weekend znowu go umyje i zobacze co i jak.

Dzieki andre za sugestie :)

 

[ Dodano: 2010-03-10, 20:37 ]

Witam

Sorry ze tak pózno :).

Jednak uszczelka pod głowicą.Była tak uszkodzona że objawy by tego niewskazywały ale mechanik po cenie promocyjnej ściągnąl głowice i faktycznie uszczelka była do wymiany.Całkowity koszt to 600 zł.A płyn chłądzący uciekał mi przez rozszczelnioną chłodnice.Koszt nowej to ok.150 zł.Narazie odpukać wszystko ok.

 

 

Nie długo sie cieszyłem :).

Będzie cza reklamować usługe.Wczoraj zaczęło mi tak bryzgać olejem po silniku że ściekający olej kapie na gorący katalizator i tam sie wypala.Smród w samochodzie straszny.

 

[ Dodano: 2010-04-06, 14:48 ]

Witam

Jestem po wymianie uszczelki.Wszystko śmiga że aż miło.Niepokoi i denerwuje mnie tylko dziwny dzwięk.Świszczenie czy piszczenie z okolic silnika ale nie z pasków akcesoriów czy alternatora.Odgłos narasta przy dodawaniu gazu.

Dzieki za jakieś sugestie

 

[ Dodano: 2010-04-14, 15:00 ]

Więc wszystko gra.Piszczenie było związane z paskiem od akcesoriów .A jednak :).Teraz wszystko śmiga za aż miło.

[tvardy]

Podzielę się moim doświadczeniem tydzień temu jadąc do pracy w pewnym momencie po dodaniu gazu przy pewnych obrotach zaczęły odzywać się zawory. Po pewnym czasie silnik zgasł ale po zapaleniu go pracował bardzo nierówno. Zacząłem od sprawdzania wtrysków po odpięciu 3 nie było żadnej różnicy na 4 to samo, po odłączaniu 2 i 1 silnik gasł, cewki też były OK . Wyciek oleju z pod głowicy już był od dłuższego czasu ale nie był to jakiś wielki ubytek. Nie było też żadnego ubytku płynu lub dostawanie się do oleju lub odwrotnie. Moja diagnoza była uszczelka pod głowicą została wydmuchana pomiędzy 3i4 cylindrem. Pojechałem na drugi dzień na warsztat, ciężko się jechało na dwóch garach bo kiedy silnik dostawał obciążenia szczególnie jadąc pod górę to zawory dzwoniły niemiłosiernie ale dał radę. Zademonstrowałem mechanikowi co dzieje się z autem ten się trochę upierał, że to nie uszczelka pod głowicą ale po tym jak ściągnął głowicę to potwierdził moją diagnozę. Z zawodu jestem mechanikiem ale nie pracowałem nigdy w zawodzie(nie licząc praktyki) to coś z tej szkoły wyniosłem, tylko z braku miejsca, czasu i odpowiednich narzędzi nie podejmowałem się sam wymiany a mówią, że szewc bez butów chodzi

[loverman]

Pomyślał ktoś o uszczelniaczach zaworów?Może olej wydobywa się przez kolektor wydechowy bo walnięty jest uszczelniacz na wydechowym.

[rawka1]

Witam.

Trochę czasu już minęło od ostatniego postu lecz jednak zapytam.

Chodzi o silnik K7M 1,6 8V 90Km Renaul Megane Scenic I phI.

Ile jest simeringów na wałku rozrządu? Jeden jest od strony koła zębatego, a czy z drugiej strony wałka jest też simering? Pytam gdyż zciągałem głowicę i dałem do planowania i wymiany uszczelniaczy na zaworach. Powodem był wyciek oleju spod uszczelki głowicy.

Głowice odebrałem a stary simering dostałem do ręki z informacją, że muszę go sobie sam wymienić gdyż w firmie nie mają takich simeringów. Jak popatrzyłem do książki to na rysunku są dwa simeringi jeden od strony rozrządu a drugi po drugiej sronie głowicy, na koniecu jest tekturowa uszczelka i metalowa pokrywka przykręcona na dwie śruby. Rozmawiałem z firmą i powiedzieli, że jak dostałem jeden simering to na pewno musi być od strony koła rozrządu a z drugiej strony jest tylko tekturowa uszczelka i metalowa pokrywka. Cały czas zastanawiam się czy czasami nie powinno być z drugiej strony simeringa a tylko w firmie nie oddali mi drugiego. Czepiam się gdyż na rysunku są dwa simeringi i nie wiem czy powinien być tylko jeden czy tak jak na rysunku dwa. Drugie moje pytanie to takie czy simering od strony koła rozrządu nie ma oparcia na swoje plecy?

Kupiłem simering i zauważyłem, że trzeba go wbijać z umiarem gdyż w głowicy nie ma żadnego rantu aby podczas wbijania simering oparł się i wtedy wiemy,że doszedł do końca. Tutaj widzę, że jak za dalego wbiję to simerig oprze się na wałku rozrządu. gdyż w pewnym momencie na wałku jest tzw. kapelusz i jak bym za daleko go wbił to oprze się na wałku. Czy w tej głowicy tak jest że nie ma żadnego rantu ograniczającego wbicie simeringa?

Za odpowiedzi z góry dziękuję.