Megane II 2004

[jastu]

Czy możecie powiedzieć coś więcej na temat tego samochodu :

 

Klik

 

Jak rozpoznać , czy pompa jest delphi czy bosh ? Gdzieś czytałem że różnią się kolorem - da się to jakoś bez ściągania plastikowej osłony podejrzeć ?

Dzięki za pomoc

Pzdr

[pers]

jakoś w przebieg mi się wierzyć nie chce, każde auto sprowadzone jest kręcone

[scar]

a to dopiero Ci się okazja trafiła! 59000km na 2004rok, to pewnie dlatego że z Belgii,

Niemiecki miałby 100000km. Dostaniesz oryginalne felgi

i "MOŻLIWOŚĆ SPRAWDZENIA AUTA W OKRĘGOWEJ STACJI KONTROLI POJAZDÓW"

Sobie wylosuj książkę serwisową.

Pompy, wiertarki i inne BOSH robią w Chinach, ten Renault może mieć taką nawet przed 2006rokiem

[EnD]

1.5dci z 2004 i >100KM? Nie miało to przypadkiem 82KM jeszcze?

Taka wysoka wersja wyposażenia tak tanio?

Cholernie podejrzane.

[pers]

EnD, prawdziwa okazja to jest

[jastu]

Byłem, widziałem i wygląda to tak :

- Auto nie jest z belgi tylko z włoch (wydało się jak poprosiłem o papiery)

- kupione przez polskiego handlarza w Berlinie z lawety, która przyjechała z włoch

- przebieg niby udokumentowany - jeden wpis do książki + 2 nalepki (od klimy i wymiany oleju) które informują o 48 tyś w 2007 (nalepki i w pisy z włoskimi pieczątkami)

- 60.000 to niby nowe auto więc po co zmieniono opony (zapas nie pasował do reszty)

- W środku faktycznie ładne, nie wymienili tylko rączek od zamykania drzwi

 

Miałem potworną ochotę na ten samochód, ale wolałem nie ryzykować - choć włoskie nalepki i włoskie pieczątki przemawiały dość mocno za tym że to prawdziwy przebieg

 

Jedno mnie zdziwiło - żaden serwis na podstawie VIN nie chciał mi udzielić inf.o pojeździe...pozostaje wierzyć cfaniakowi i jego książce serwisowej

[Klocek]

no w 3 lata pewnie zrobił 10 tyś, nawet ja jeżdząc co drugi dzień robie więcej.

[waldek708]

- Auto nie jest z belgi tylko z włoch (wydało się jak poprosiłem o papiery)

pierwsze kłamstwo handlarza

- kupione przez polskiego handlarza w Berlinie z lawety, która przyjechała z włoch

drugie kłamstwo handlarza..itd.W sumie to sie mało co zgadza z opisem w ogłoszeniu.Strzeliłbym bym go w łeb,zarządał pieniędzy za mój czas i paliwo. :evil:

[EnD]

- 60.000 to niby nowe auto więc po co zmieniono opony (zapas nie pasował do reszty)

o to bym się nie czepiał aż nadto - co 5 lat wypada opony zmienić

[pers]

książke serwisową można kupić a pieczątke podrobić , dla handlarza to chleb powszedni

[Klocek]

No dokładnie książka serwisowa w dzisiejszych czasach to chyba ostatnia rzecz na którą sie patrzy. Stan samochodu>VIN>książka