Scenic I phI Światła cofania

[bobo001]

Rozkminił ktoś już może jak polepszyć widoczność podczas cofania w nocy??

Te śmieszne lustereczka są zdecydowanie za małe i zbyt daleko od kierowcy a w połączeniu z przymglonymi pseudo światłami cofania dostajemy praktycznie zerową widoczność w nocy. Jak jest ciemno i mokro to widoczność przebija się przez skale i spada poniżej zera .

Mam parę pomysłów ale może ktoś już na to jakiegoś cracka znalazł ?? :)

 

Pierwsze co pomyślałem to zwiększyć światło, a skoro już się tak bawić to pomyślałem że może świecić się i bok auta. Rozwiązanie = neon... biały lub zielony... ostudziła mnie cena ok 250 zeta.

 

Następny pomysł to dowalenie pod koło zapasowe dwóch halogenów, skierowanych po przekątnych od środka tegoż koła zapasowego w tyle boki krańce auta.Koszt ok 20 zł. Ale przy takim rozwiązaniu neony to mniejsze zło bo mniej dają wiejskim tuningiem... niby

 

Kolejny motyw to kamerka cofania podłączona do mojej zajebiaszczej 6" navi... Do tego dodatkowe oświetlenie obszaru diodami na podczerwień. W przypadku scenica kamerę można dać nawet za tylną szybą w podsufitce. Tu już koszt ok 100 zeta albo i mniej... Tylko weź włączaj navi żeby gdzieś wycofać... paranoja...

 

Jak macie jakieś normalne pomysły lub sprawdzone już rozwiązania to pochwalcie się :)

[gojgien]

bobo001, najprostszy, najmniej inwazyjny i bez kombinacji: włączyć na ten czas awaryjne jak świateł cofania jest za mało. Też mam sceniola i jakoś nie zauważyłem by z tyłu było za ciemno. Nawet bez awaryjnych czyli jeszcze mam opcję potencjalnego doświetlenia nimi. Poza tym, mam dobudowany ultradźwiękowy czujnik cofania.

[bobo001]

W Akcie desperacji włączam tylne przeciwmgielne.... Ale to półśrodek tak samo jak te awaryjne