Megane I phI Gaśnie na luzie i podczas hamowania

[Cyryl]

Mam taki oto problem.

 

Samochód podczas dłuższej jazdy tak z 50 kilometrów dziwnie się zachowuje. Gdy jad np. 80 km/h i dość mocno hamuję i wrzucam na luz lub wciskam sprzęgło chcąc zmienić bieg to auto gaśnie. Czasami zdarza się też tak, że podczas jazdy samo wrzucenie na luz lub wciśnięcie sprzęgła powoduje że obroty spadają, jakby odbijały się na chwilę od zera i znów spadają i auto ponownie gaśnie.

 

Po takim incydencie auto ma problem z odpaleniem. Odpala od razu jeśli dodam sporo gazu, ale bez dotykania pedału gazu nie chce odpalić. Gdy odpali przez chwile muszę przytrzymać gaz bo jak nie to znów obrotu spadają do zera, choć nie gaśnie momentalnie tylko jakby próbował podjąć walkę utrzymania silnika na chodzi. Migaja 2-3 kontrolki i jak nie przygazuje to gaśnie.

 

W czym może być problem?

 

Czy problemem może być piszczący pasek klinowy? bo właśnie będę go w ten weekend zmieniał. Zmieniam też filtr i olej, gdyż właśnie wybiło 10 000 km od ostatniej zmiany.

 

Megane to 1.6 wersja 75 KM

 

Z góry dziękuję za pomoc.

[sergap]

Silniczek krokowy odpowiada za utrzymywanie obrotów biegu jałowego..zwłaszcza po rozgrzaniu silnika....

 

Czyszczenie lub wymiana-szczerze w czyszczenie nie wierzę...:P

 

Możesz odłączyć i zobaczyć jak auto sie zachowuje...

[andrzej27r]

wyczyść przepustnicę .i krokowca .

[marhio2000]

To typowy objaw walniętej sondy lambda, proponują ją odczepić i sprawdzić jak będzie. Znajdź w schemacie gdzie idzie złącze/kostka lambdy do komputerka i odłącz

[Dilon69]

witam forumowiczów,

mam od niedawna Megane I 1.6 z 1998.

Kiedy odpalam to nawet mimo mrozów nie ma problemu, zaczyna się kiedy przejadę kawałek, nawet 100-200m, kiedy zdejmę nogę z gazu od razu spadają obroty do 0 i gaśnie.

Kiedy odpalam ponownie muszę dodać gazu i trzymać na wyższych obrotach, wtedy piszczy coś, tak jakby pasek. Rozrząd powinien być ok bo był wymieniany ok 20 tys temu.

Usterka zaczęła się w sumie podczas mrozów chociaż wcześniej słyszałem już taki pisk po wjechaniu w kałużę. Jeśli ktoś ma pomysł od czego zacząć poszukiwania to proszę o radę.

Jest jeszcze jeden mały myk, korek wlewu oleju trzyma dość luźno i już dwa razy wypadł podczas jazdy, czy może mieć to wpływ na pracę silnika?

a jeśli juz mowa o tym silniczku krokowym to gdzie go szukać?

Edytowane 7 Lutego 2012 przez Dilon69

[deiw_20]

a jeśli juz mowa o tym silniczku krokowym to gdzie go szukać?

 

 

Silniczek krokowy znajduje się tutaj:

 

I tak jak kolega sergap nie wierzę w czyszczenie, lepiej kupić nowy a koszt nowego silniczka to od 80- 100 zł.

Edytowane 7 Lutego 2012 przez deiw_20

[Dilon69]

dzięki za wskazanie tego silniczka ale jeszcze go nie wymieniłem, chcialem kupić ale pytają mnie o kod silnika zaczynający się od K..., wie ktos gdzie tego szukać?

a tymczasem meganka przestała gasnąć odkąd temperatura jest powyżej zera, ale zaczęła przeginać w drugą stronę, czasem po przejechaniu niewielkiego odcinka, na biegu jałowym zaczynają strasznie rosnąć obroty i potrafia dojsc nawet do 3 tyś.Pomaga odłączenie akumulatora, na jakiś czas jest spokój, potem znów to samo. Czy to też może być wina tego silniczka? Zastanawiam się czy to nie wpływ paska który się ślizgał ale ostatnio pękł, założyłem oba nowe więc zobaczymy czy to coś zmieni.

Edytowane 31 Marca 2012 przez Dilon69

[pasek]

wie ktos gdzie tego szukać?

http://megane.com.pl/topic/35320-uszczelka-glowicy-lub-uczelka-pokrywy-zaworow/page__view__findpost__p__286657

[Dilon69]

Dzięki, zaraz poszukam

[bronius]

sprawdź gumowy wężyk idący do czujnika podciśnienia

[Dilon69]

no z tym to będzie problem, nie wiem gdzie szukać tego czujnika i wężyka

[pasek]

wężyk idący do czujnika podciśnienia

Chyba chodzi ci o czujnik atmosferyczny, jest on widoczny na zdjęciu kolegi deiw_20 obok zaznaczenia prostokątne pudełko

[marek24p]

ja zauważyłem taki objaw że obroty (żadko ale zdarza się) spadają prawie do zera i wracaja na 750 przy dojeżdzaniu do skrzyżowania kiedy samochód toczy sie max 20km/h i wrzucam na luz. Potrafią tak sobie falować aż nie dodam troszke gazu.. Krokowca czysciłem w maju i wyglądał dobrze. Mała dziurkę w wężyku podcisnienia zakleiłem tasmą. Przepustnicy jeszcze nie ruszałem. Sytuacja żadka i tylko przy małej prekosci dojazdowej.