Megane II 2002 R 1.6 16V [K4M]

kawino · 7 Czerwca 2011

Cześć.

Mam Megane II z grudnia 2002 roku, a więc pierwszy egzemplarz. Silnik K4M 1.6 16V który od samego początku ma problem z kołem faz i cewkami. Dodatkowo magik na Wielkopolkiej w Gdyni (serwis FRED) źle zrobił rozrząd i poszły zawory. Po naprawie chodzi jeszcze gorzej...

Zastanawiałem się nad wymianą silnika na ten sam model K4M 1.6 16V nowszy sprawny lub na 1.9 D. Czy ktoś może FACHOWO doradzić, czy można to zrobić i jak? Warsztat z dobrą poradą i pomocą ozłocę.

Darek (Gdynia)

[email protected]

jogurt12 · 8 Czerwca 2011

Witam,

Mnie spotkała podobna konieczność wymiany silnika 3 miesiące temu. Też mam 1.6 16V.

Wymiana na 1.9dCi nie ma sensu. Oprócz samego silnika musiałbyś masę innych elementów wymienić. Natomiast co do 1.6 to można wstawić silnik z fazy drugiej (chyba nie dokonali w nim żadnych zmian, w każdym razie ja mam teraz właśnie taki silnik - 2-3 letni :)). Jeśli chodzi o koszty, to tak z 1500zł na sam silnik 1.6 musiałbyś przygotować + niemała robocizna. U mnie całość wyniosła niezbyt sympatyczne 4100zł, bo musiałem też wsadzić nowy rozrząd z KZFR.

Na warsztatach w Gdynii się nie znam, bo to nie mój rejon :). Ale istotne jest, żeby ogarniał sytuację - czyli najlepiej jakby się specjalizował w Renault, miał odpowiedni sprzęt, a ludzie - doświadczenie z wymianą silników, bo to niemała operacja. I dobrze byłoby, gdyby warsztat miał dostęp do części używanych - wtedy mechanicy załatwiliby Ci silnik i dostałbyś gwarancję (ja dostałem na pół roku, zawsze coś :)). Silników przez allegro nie ryzykowałbym kupować, bo wtedy nie masz praktycznie żadnej gwarancji - znając życie, to w razie problemów mechanik zwali winę na sprzedawcę, a sprzedawca na mechanika.

kcr2 · 10 Czerwca 2011

moim zdaniem zamiast inwestować w nowy silnik najlepij zrobić porządny remont tego co się ma. Wtedy nie masz niespodzianek i wiesz co dokładnie w nim siedzi. W przypadku kiedy kupujesz drugi używany silnik znowu pakujesz się w niewiadomą. W Gdańsku na Trakcie św Wojciecha jest firma Renault Art, która zajmuje się renówkami (kolesie są naprawde dobrze zorientowani, gdzieś mi się obiło o uszy że to dawni pracownicy ASO renuault) Zadzwoń do nich i pogadaj. Generalnie póki remont dotyczy głównie głowicy to nie zbyt opłaca się przekładać używany silnik... moim skromnym zdaniem...