Megane I phI tryb serwisowy+ kontrolka pasów+ nawiew

[apacz1]

Witam wszystkich, jestem tu nowym użytkownikiem, choć forum znam od dawna :o

Niedawno moją megankę zaczęły trapić dziwne problemy z prądem. Najpierw padł nawiew (wersja z klimatyzacją i 6cioma biegami. Ot poprostu działał i przestał. Tego samego dnia, jednak na chwilę ponownie powrócił do życia, by potem dokumentnie paść. Czasami nawet pół panelu nawiewu nie ma podświetlenia, które po chwili się pojawia.

 

Potem zauważyłem, ze kontrolka od pasów nie działa, chyba, że akurat jej się zachce chwilkę poświecić, po odpięciu pasów.

 

Do tego wszystkiego doszedł największy problem- kontrolka od usterki elektroniki silnika- oraz oczywiście przejście w tryb awaryjny. Problem pierwszy raz wystąpił, po trzaśnięciu maską, przy uruchomionym silniku. Ponowne odpalenie silnika rozwiązało problem. Teraz usterka ta pojawia się częściej, np, jak auto lekko się bujnie na nierówności, albo ot tak, po przegzaowaniu stojącego auta. Problem znika po ponownym odpaleniu silnika (czasami po 2/3 odpaleniach)

 

Gdzieś w międzyczasie walczyłem z nawiewem- moje ustalenia to to, że silnik wentylatora sprawny, ale w położeniu 6tym nawiewu dostaje poniżej 4v napięcia. Szukając dalej problemu wymontowałem panel sterowania nawiewem, rozłączyłem wtyczki znajdujące się na prawo od akumulatora (oprócz tej podłączonej do płytki z tranzystorami od nawiewu, gdyż zapięcie jest uszkodzone, i chyba najpierw trzeba by płytkę cala wykręcić- miałem to zrobić dzisiaj, ale właśnie zostałem uraczony błędami komputera :lol:

Wtyczki wyglądały dobrze, dla pewności prysnąłem je sprayem penetrującym, mogącym również być używanym do zabezpieczenia połączeń elektrycznych.- a może to jest przyczyna problemów?.

 

Trochę to wygląda tak, jakby jakaś wtyczka nie łączyła, stąd moje pytanie, czy któraś z wtyczkę na prawo od akumulatora może też służyć do zasilania pozostałych niedziałających podzespołów? Albo mają one jakieś wspólne zasilanie, typu przekaźnik, który np. niedomaga już?

 

Może ktoś z Was już spotkał się z tymi problemami występującymi razem, czy prędzej to po prostu złośliwość rzeczy martwych, że te trzy elementy przestały działać w przeciągu kilku dni? Wiem, że muszę udać się do elektronika,przynajmniej na samo zczytaniem błędów, ale jeśli to objaw np. uszkodzonej którejś z wtyczek, to chętnie spróbowałbym się sam tym zająć.

 

Pozdrawiam

[Kambol]

Wygląda na to, że rzeczywiście coś elektrycznego Ci nie łączy pod maską. W sumie dużo tego nie ma, obejrzyj wszystkie czujniki, połączenia i kable przy silniku - może trafisz, a jak nie, to podłączenie pod komputer powinno wyjaśnić, który podzespół daje błędy. Skrzynkę bezpieczników przy akumulatorze powinieneś bezwzględnie porządnie zrewidować, sprawdź dokładnie wszystkie bezpieczniki, oczyść je i gniazda, zakonserwuj. Zobacz: http://megane.com.pl/topic/34039-kreci-ale-nie-odpala-rozwiazane-sprawdz-moze-pomoze/

[apacz1]

Problem z błędem elektroniki rozwiązał się wczoraj sam :lol: - albo pomogło poruszanie niektórych wtyczek. Komputer pokazał, że problemem był błąd czujnika położenia pedału gazu. Dla pewności posprawdzam w wolnej chwili wszystkie wtyczki. Teraz przejść trzeba do walki z nawiewem, ale na ten problem już jest na tym forum adekwatny wątek. Mam tylko takie pytanie- wiecie czy może koło kabinowej skrzyki bezpiecznikowej idzie jakaś wiązka kablowa, własnie do tegoż czujnika od położenia pedału? Czy ten czujnik jest bardziej w komorze silnika? Czekam do następnego weekendu i zabieram się do roboty.