woda pod autem po próbie uruchomienia... ogromna kałuża

[koplikator]

witam. mam niestandardowy problem. wczoraj podczas przekręcania kluczyka usłyszałem jakby stuk jakiejś śrubki/bek i spod miejsca gdzie siedzi pasażer obok kierowcy dokładniej woda leciała w okolicach progu. Dziwne bo tej wody było naprawdę sporo i się przeraziłem. Sprawdziłem wszystkie płyny i wszystko jest ok( w chłodnicy, wspomaganiu,olej, płyn hamulcowy) ale skąd u licha taka duża ilość wody? Żadna kontrolka się nie świeci, ale czy warto ryzykować uruchomienie silnika? I czemu woda tam? Do tego immo mi znowu siadło i n e mogę zamknąć szyb a mam uchylone. Kolo mnie quadem zaciągnął do garażu. i zastanawiam się co się w ogóle stało? Dodam że auto od jakiś 3 tygodni nocowało pod chmurką bo garaż był zajęty...

[jagu]

Megi przeziębiła pęcherz i teraz puszcza

 

Woda z progu zleciała :)

[Piok]

jeżeli płyny które sprawdziłeś są ok to możesz odpalać, może faktycznie deszczówka sie zebrała i przy odpalaniu zeszła.

Istnieje też opcja że to płyn od spryskiwaczy.

pzdr