Witam wszystkich i prosiłbym o pomoc
Pojechałem do mechanika na wymianę amortyzatorów i sprężyn powód był następujący po przejechaniu leżącego policjanta usłyszałem straszny trzask zatrzymałem się i stwierdziłem że uszkodził się amortyzator wraz ze sprężyną , z prawej strony .Zakupiłem nowe amortyzatory ale nie olejowe tylko gazowe jak i nowe sprężyny , umówiłem się z mechanikiem na wymianę po naprawie jak i zbieżności kół wyjechałem na test czy wszystko jest ok. lecz okazało że coś nie gra kierownica wchodziła w lekkie drgania przy małej prędkości wróciłem się do mechanika mówiąc mu o tym ,na początku stwierdził że to od opony przełożył ,nic nie pomogło przełożył tył do przodu ,przód do tyłu dalej to samo gościu się załamał a ja z nim szukał innej przyczyny lecz nie znalazł ,panowie czy mógł coś przeoczyć może zle złożył to wszystko, pytając się go, stwierdził ze składał tak jak stare bardzo proszę o pomoc co to może być bo jazda tym samochodem to jak , jazda złomem .a cha ściąga mnie na prawą stronę ! po puszczeniu kierownicy na płaskim nowym asfalcie
Przed wymiana wszystko było ok