Scenic I phI Dziwne odglosy z tylnego zawieszenia

[piotrg]

Witam.Od pewnego czasu w tylnym zawieszeniu coś mi trzeszczy, nie są to odgłosy typowego stukania w zawieszeniu tylko jakby coś piszczało lub trzeszczało.Na początku myślałem że to plastiki tylnej pułki , ale to raczej nie to.Amortyzatory , a może tylna belka.Proszę o jakieś sugestie.Pozdrawiam.

 

 

Kolega niżej podpowiedział że mogą być to łożyska na belce, które obiawiały się u niego przy większym bagażu.Ja zauważyłem u siebie że jak jadę do pracy i wsiądą cztery osoby to jest to mniej odczuwalne tak jakby te skrzypienie dość sporo malało.

[bronius]

a mocowania amortyzatorów sprawdzałeś? może któreś jest naderwane i niebawem się urwie

[piotrg]

Nie, jeszcze nie wchodziłem pod spód bo przy tej pogodzie nie mam gdzie tego zrobić.Zostaje tylko mechanior.

[mastryl]

cześć miałem to samo ale bardziej piszczało przy większym bagażu okazuje się że to łożyska na belce. Nie robiłem tego bo to dość droga sprawa tak aregeneracja

[P_r_z_e_m_o]

A PhII ma w ogóle łożyska? Bo z tego co mi wiadomo raczej wszystkie mają zawieszenie 4-rodrążkowe, a tam łożyska nie ma. No chyba, że koledze chodzi o łożyska piast tylnych kół?

Ja bym sprawdził amortyzatory.

[pawelli]

Ja bym też obstawiał amortyzatory. Amorki mają tak że lubią trzeszczeć jak stara wersalka, itp. Miałem tak po ok. 1 miesiącu użytkowania nowych amorków - wstyd było jeździć.

Po następnym miesiącu ustąpiło - i pojawiało się okresowo.

Ostatnio zaczęło coś mi stukać z tyłu - jakbym prawie słoiki woził - nawet jadąc po śniegu tłukło.

Okazało się że są wybite tuleje mocowania amortyzatorów - choć jeden z mechaników obstawiał tylną belkę (która była regenerowana niecały rok temu).

Gdyby to była tylna belka - to po wjechaniu w sporą dziurę słyszałbyś niezły huk z tyłu - a nie skrzypienie.

 

Ja obstawiam że winne są amortyzatory.

 

AAAA

I nie polecam amorków Kraft Aumotomotiv - tanie i strasznie badziewne !!! - nie wytrzymały nawet 10.000 km !!!!

[piotrg]

A PhII ma w ogóle łożyska? Bo z tego co mi wiadomo raczej wszystkie mają zawieszenie 4-rodrążkowe, a tam łożyska nie ma.

Moja wina, przy pisaniu postu żle mi się klikło i wyszło phII

AAAA

I nie polecam amorków Kraft Aumotomotiv - tanie i strasznie badziewne !!! - nie wytrzymały nawet 10.000 km !!!!

A co sądzisz o tych amorkach

[lepper_pl]

opinie o amorkach masz w innych tematach:

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=3466&...ory&start=0

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=7870&...ie+amortyzatory

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=6480&...ie+amortyzatory

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=2733&...ie+amortyzatory

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=146&a...ie+amortyzatory

tu ja pisałem o tych amorkach: http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=5090&...ighlight=record

a tu wszyscy inni:

http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=2614&...ighlight=record

 

zachęcam do korzystania z opcji

[pawelli]

O Recordach nie słyszałem zbyt wiele dobrego.

Nie chcę też odradzać ani doradzać ale ja np. wstawiłem Sachs-y.

[wisienka]

ja w mojej Megi 97 r 1.6 RT tez mialam takie dziwne odglosy i okazalo sie ze to belka skretna.

[Darkly]

Tak jak autor tematu mam taki sam problem. Auto kupilem 2 miesiace temu, w grudniu 2008 roku i jedyna rzecza jaka w nim zrobilem do tego czasu to wymiana opon na zimowe i kol z 14' na 15'.

 

U mnie gdy jade po nowej, swiezo polozonej nawierzchni auto jest cichutkie, prowadzi sie pieknie i po prostu plynie po drodzie [nie mylic z pojeciem plywania po drodze :-P ].

Ale tylko zaczna sie nasze polskie standardowe drogi tyl auta skrzypi jak stare lozko, dajac znac o kazdej nierownosci i zastanawiam sie czy moze to juz pora na wymiane gum i lozysk w belce skretnej i podniesienie auta przy okazji bo tyl jest nizej niz przod i nie wyglada to najlepiej.

 

Auto nie buja jak innym uzytkownikom forum, swietnie sie trzyma drogi, wcale nie gorzej niz niski hatchback, Sceniczka zakupilem po tym jak pojezdzilem takim samym mojej siostry, tylko ze jej buja na boki jakby sie mial zaraz wywrocic, chyba skladany po wiejskich garazach.

 

zarejestrowalem sie dopiero dzisiaj, ale czytam forum od paru godzin i przegladam tematy odnosnie zawieszenia i problem skrzypienia jest dosc powszechny.

 

Nie jest to pukanie ani stukanie, po prostu skrzpi i juz. Od czego mozna zaczac? Od gum i lozysk w belce skretnej?

[pawelli]

Jeżeli skrzypi - to moze być to głośna praca amortyzatora - mnie tak skrzypiały jak stara wersalka po jakiś 2 tyg. od wymiany.

Raczej nie jest to problem belki i silentblock-ów

[zibi1961]

U mnie to była tylna belka.Nie wiem jak to się nazywa(podobne do łożyska tylko zamiast kulek czy wałeczków jest guma). Ta guma właśnie sparciała, obluzowała sięi zaczęła wydawać potworne dzwięki .

[wisienka]

Slyszalam ze ta guma o ktorej mowi zibi1961 to czesta usterka w megankach. Warto to sprawdzic guma nie jest droga a komfort jazdy nie porownywalny, wiem to z wlasnego doswiadczenia. W Bydgoszczy takie gumy maja w sklpie STOMIL metr takiego czegos 25 zl.

[polemnik]

Eh, mam to samo co wszyscy, straszne trzeszczenia z tyłu jakby na belce, po tym jak wpadłem w ładną wyrwę przypruszoną śniegiem jeszcze..

Patrzyłem pod samochód i wydaje mi się że to guma w belce. Ciężko się to wymienia? Gdzie bym to dostał w lublinie?