Straż graniczna i mandat za brak świateł!

[gojgien]

SnakeEyes, właśnie ten fragment miałem na uwadze pisząc o powołaniu sie na przepis o kontroli w strefie nadgranicznej. Wymaga to jednak dokładnego sprawdzenia. Do poniedziałku masz trochę czasu by się dowiedzieć jak to ma wyglądać zgodnie z przepisami.

[Prezes]

Po wejściu do UE, cała PL to strefa przygraniczna Z tego co mnie się obiło o uszy to mogą teraz to robić na terenie całej PL.

[SzaŁaS89]

Prawo o ruchu drogowym (t.j.: Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm.) funkcjonariusze Straży Granicznej są uprawnieni do dokonywania kontroli ruchu drogowego na terenie całego kraju.

 

ALE:

 

Powyższa zmiana dokonana w ustawie Prawo o ruchu drogowym nie została jednak uwzględniona w obowiązującym rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz. U. z 2003 r. Nr 14, poz. 144, z późn zm.). W związku z tym przepis § 11 ust. 1 wskazanego rozporządzenia stanowi, że funkcjonariusze Straży Granicznej są uprawnieni do kontroli ruchu drogowego w stosunku do pojazdów przekraczających granicę Rzeczypospolitej Polskiej oraz w strefie nadgranicznej.

 

A strefa przygraniczna siega do 30km od granicy kraju.

[SnakeEyes]

Właśnie to co napisał OhneDich wyczytałem,że jakiś obrońca się powoływał na to i faktycznie wybronił klienta. Tylko najważniejsze dla mnie w tym kontekście jest: czy Lotnisko stanowi granice kraju?szukam i szukam i nie mam odp. Bo jeżeli tak jest to doopa-od lotniska do miejsca gdzie mnie zgarneli jest mniej niż 30km :-/ a więc byłby to "ich" teren.

 

Inna sprawa to jak te gnoje potrafią inwalidę,który ma problemy z poruszaniem wyciągnąć z auta i kazać mu naprawić światła w ciąu minuty a potem wlepiają mu mandat za brak świateł (okazało się że facetowi strzelił bezp i stąd brak świateł przednich) to o czym my gadamy? to są ludzie? banda imbecyli,na których my pracujemy!

[Rbit]

Miałem kiedyś podobną sytuację, a mianowicie po tankowaniu na CPN włączyłem się do ruchu i załączyłem światła dopiero po kilkunastu metrach i jakież było moje zdziwienie gdy zatrzymany do kontroli jakieś 3km dalej, już na załączonych światłach usłyszałem zarzut jazdy bez nich i nałożenia na mnie z tego tytułu mandatu. Namierzyć mnie przez lornetkę nie mogli (co jest już ich powszednią praktyką) gdyż stacja była położona poza jej zasięgiem, a jak przypuszczam mieli wcześniej postawiony nieoznakowany pojazd i kontaktowali się przez radiotelefon. Nie było wymówki nie pomogły też prośby, mandat i już, dopiero wdzięki a może i perswazja płci pięknej z którą jechałem spowodowały litość pana pogranicznika.

Z racji że zamieszkuje blisko granicy z naszymi południowymi sąsiadami, często obserwuje poczynania SG i muszę powiedzieć że nagminnie polują na nie załączone światła, rejestracje z odległych województw, obcokrajowców, przeładowane samochody potencjalnych przemytników itp. Ogólnie wydaje mi się że są bardziej konsekwentni i bezwzględni w działaniu niż Policja, ale obiektywnie rzecz biorąc może to i dobrze a ich działania w stosunku do obywatela są i tak dużo bardziej liberalne niż w innych krajach uni. Np. już w Czechach nie ma żadnych rozmów z Policją, a najniższa "pokuta" to chyba 500PLN.

Snake sprawy raczej nie wygrasz, sąd w razie wątpliwości pyta lub powołuje biegłych, ta sprawa będzie załatwiona błyskawicznie, dwóch panów zezna że jechałeś bez świateł, Ty że jechałeś na światłach a do tego biegłych nie trzeba. Po wejściu do Schengen SG może prowadzić kontrole na terenie całego kraju, tak dokumentów jak i pojazdów.

[Czacha]

Gdy się jedzie pod słońce to włączonych świateł nie widać, zwłaszcza soczewkowych. Światła mijania z założenia mają oświetlać drogę przed pojazdem w nocy! Nie muszą być widoczne za dnia, a nawet powinny być jak najmniej widoczne aby nie oślepiać w nocy innych kierowców.

Chore przepisy, a już tym bardziej chorzy ludzie je egzekwują... :-/

 

Zamontuj sobie na szybko o pierwszego lepszego elektryka automatyczny włącznik świateł, nich Ci wystawi rachunek z wcześniejszą datą, a potem każ tym idiotom iść do auta, włączyć silnik i spróbować nie włączyć świateł :-P

[marek_c]

Rozumiem ból po stracie ( przyszłej ) 100 zł banknotu - SG ma prawo kontrolować na terenie całego kraju - ale od razu tak po imieniu buraki, pedały, gnoje, imbecyle itp. po co? tam też pracują ludzie.

Może monitoring miejski zarejestrował zdarzenie ( jeżeli tam jest )?

[SnakeEyes]

Marek_c: jakby się zachowali jak ludzie to bym ich tak nie nazywał proste. Dla mnie ich zachowanie było dalekie od kultury na conajmniej najniższym poziomie

Monitoringu niestety nie ma.

[kipi]

Sytuacje z lornetkami znam jedynie z doświadczenia z czeską policją - wyjątkowe sqrwiele! Co do polskiej SG to jestem w szoku - sądziłem bowiem że nie stosują takich partyzanckich metod. Oczywistym jest że niestety sąd uwierzy SG a nie tobie - bowiem to są stróże prawa. Gdybyś miał jakichś innych (zewnętrznych) świadków to co innego - wtedy można podważać ich decyzję ale tak niestety świństwo i tyle.

Stróż prawa - powinien pomóc obywatelowi, zwrócić uwagę a nie karać by dostać potem premię.

 

Ja uważam że dobrze zrobiłeś odmawiając płacenia tego mandatu. Niech sobie nie myślą że będą mogli tak łatwo wyłudzać pieniądze od kierowców traktując ich jak leszczy. Oczywiście skargę na nich bym napisał - być może ktoś sprawdzi ich statystykę i zacznie wyciągać wnioski, na to pozostaje liczyć.