Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Jak wygrać sprawę w sądzie po zakupie trefnego auta...


TommiB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Historia dotyczy zagadnienia jak odzyskac pieniadze na drodze sadowej po zakupie powypadkowego samochodu. W zasadzie post nadaje sie do kazdego forum motoryzacyjnego jak i prawniczo/konsumenckiego, ale poniewaz od ponad 2 lat jestem forumowiczem, postanowilem sie podzielic moja historia. Mam nadzieje, ze zaciekawi ona Was, jak i rowniez pomoze Tym, ktorzy znalezli sie w podobnej sytuacji, albo znaja kogos takiego.

 

Poniewaz nie chce pisac posta na 5 stron, streszcze cala opowiesc i a pozniej chetnie dodam co bedzie trzeba.

 

Otoz w 2007r dalem sie oszukac, jak pewnie tysiace naiwnych ludzi w Polsce, ktorzy kupili auto w przeswiadczeniu, ze jego stan techniczny jest (prawie) tak dobry jak o tym zapewnil sprzedajacy. Moja Megane kupilem w miescie oddalonym o kilka godzin drogi od Gdanska od prywatnego wlasciela, nie przez zaden komis. Byla to standardowa umowa sprzedazy z zapisem ze stan tech jest mi znany blablabla.

Zeby nie bylo - auto sprawdzilem przed zakupem w ASO Renault, skad dostalem wydruk i opinie o stanie auta. Wynikalo z niej, ze auto mialo slady naprawy pokolizyjnej, ale rowniez ze badanie Clip bylo OK, co pozwalalo stwierdzic ze auto ma wszyskie poduszki i napinacze. Auto jezdzilo zupelnie ok i wszystko dzialalo. Po drobnej negocjacji kupilem auto i wrocilem nim o domu. I tu zaczely sie problemy - poczawszy od skrzyni biegow, poprzez wyciek paliwa z baku, sciagania auta przy wiekszych predkosciach az do stwierdzenia ponurego faktu, ze konsola jest regenerowana, brakuje airbaga pasazera i wystrzelone sa napinacze pasow (o czym jako laik w owym czasie nie wiedzialem, a panowie z ASO jakos tego nie zauwazyli, co pozwala mi twierdzic, ze dostali lapowke za swoja robote). Dodatkowo okazalo sie, ze przesterowany zostal sterownik zeby clip tego nie wykryl. Prostowana podluznica byla nie do konca wyciagnieta, brakowalo 7mm, pod maska po zdjeciu plastykow byla niezla sieczka i brakowalo masy rzeczy lub bylo posklejane. No generalnie totalna padaka, choc z zewnatrz tego zupelnie nie widac. Tak, bylem strasznie naiwny. Zaplacilem za to ciezka kare, meczylem sie przez dlugi czas i wydalem kolejna kase na naprawe auta.

 

Mimo wszystko postanowilem jednak sprobowac odzyskac pieniadze. Poniewaz sprzedawca nie chcial ze mna rozmawiac a na moje pisma, prosby ugody, propozycje anulowania transakcji, az po wezwanie do zaplaty nie przyniosly skutku (trwalo to prawie rok), wystapilem na droge sadowa kierujac pozew do sadu rejonowego w miejscu mojego zamieszkania, powolujac sie na wlasciwosc miejscowa z tylutu miejsca wykoniana zadoscuczynienia. To pozwolilo mi na rozpatrzenie mojej sprawy w Gdansku, a nie w miejscu zamieszkania pozwanego, co normalnie sie dzieje. Oczywiscie pozwany wniosl o przeniesienie rozprawy i sad sie do tego przychylil, ale odwolanie sie do sadu okregowego pomoglo i choc wszystko zajelo prawie kolejny rok, udalo sie i po 2 latach i 2 miesiacach od zakupu auta rozprawa sie odbyla.

Wnosilem o calkowity zwrot kosztow naprawy auta celem przywrocenia jego stanu jaki odzwierciedlala cena zakupu. Skadaly sie na to koszty prostowania przodu i naprawy/wymiany wszystkich uszkodzonych elementow jak rowniez wymiana konsoli, poduszki i napinaczy.

 

Wyrok sadu byl czesciowo korzystny - sad uznal polowe roszczen - te dotyczace konsoli i poduszki uznal za zasadne ze wzgledu na celowe ukrycie wady pojazdu przez sprzedajacego, natomiast te dotyczace podluznicy, wozka itp juz nie, poniewaz po czesci zostalem o tym poinformowany przez ASO. Do tego odsetki za caly okres i zwrot 50% kosztow sadowych.

 

Wyrok z klauzula wykonalnosci zostal doreczony do komornika sadawego, ktory zajmie sie egzekucja. Czy mu sie uda i ile to czasu zajmie? - Nie wiem i zdaje sobie sprawe, ze odzyskanie pieniedzy moze byc trudne, a nawet niemozliwe. Natomiast pokrzepiajacy jest fakt, ze istnieje sprawiedliwosc i dochodzenie swoich spraw ma sens. Wymaga to niestety masy cierpliwosci i pracy, kosztuje sporo nerwow, a rezultat byc moze nie jest tego warty, ale mimo wszystko nie zaluje.

 

Pisze o tym wszystkim, bo sporo sie naczytalem o podobnych przypadkach. Oszustow jest pelno, nabrac sie latwo, a generalnie ofiary bardzo latwo rezygnuja z dochodzenia swoich praw. Zakladam, ze naleze do jakiegos ulamka kupujacych, ktorzy przeszli ta cala droge.

 

Tak wiec tym bedacym w podobnej sytuacji mowie jasno - jest to mozliwe. Natomiast tym, ktorzy nie podjeli jeszcze dezycji - zastanowcie sie 100x i przygotujecie sie merytorycznie. Ja bardzo wiele sie dowiedzialem o Megane, szkoda ze po fakcie. Kupic auto jest bardzo latwo, ale kupic dobre auto - juz trudniej.

 

W razie pytan, chetnie odpowiem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje - pozwolę sobie zacytować twojego posta na forum KRC bo sprawa jak by nie była dotyczy nas wszystkich.

 

Temat jest bardzo ciekawy - warto by nim zainteresować inne media (np. TVN Turbo) i troszkę nagłośnić by pokazać, że nie do końca opłaca się oszukiwać podczas sprzedaży auta.

 

edit by kubal: trochę przeredagowałem posta bo była tam mała niejednoznacznośc <ok>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edit by kubal: trochę przeredagowałem posta bo była tam mała niejednoznacznośc <ok>

 

Jaka dokladnie? Chetnie poprawie, zeby nie wprowadzac innych w blad.

 

Dodam jeszcze cos co stanowi o kuriozum calej sytuacji. Otoz dla dobra calej sprawy lepiej by bylo gdybym auta w ogole nie sprawdzal przed zakupem w zadnym ASO ani innym warsztacie. Wtedy podstawa moich roszczen byloby wylacznie ogloszenie z Otomoto mowiace ze auto bezawypadkowe w 100% sprawne, 6airbag itp. W swietle prawa badanie ASO stalo sie nadrzednym dokumentem, ktore weryfikowalo tamten opis i tym samym przyczynilo sie do tego, ze wygralem tylko polowe sprawy. Bez badania ASO moje szanse na wygranie 100% bylyby znacznie wieksze.

Pytanie co lepsze - nie badac auta, kupic w ciemno i isc do sadu jesli wyjdzie ze padaka, czy sprawdzic, przekonac sie ze padaka i nie kupic. Chyba jednak to drugie.... przy zalozeniu, ze przy badaniu cie nie oszukali... ;-)

 

A no i jeszcze nie napisalem, ze bardzo pomogla ekspertyza goscia z papierami PZM, ktory przed naprawa auta dokladnie je obejrzal i stwierdzil szereg istotnych dla sprawy faktow, ktore opisal w raporcie. W sadach bardzo lubia wiarygodny i profesjonalny material dowodowy ;-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka dokladnie? Chetnie poprawie, zeby nie wprowadzac innych w blad.

 

Przeredagowałem mojego posta tutaj - twój poszedł w oryginale - bez słowa komentarza (a z mojego posta usunąłem właśnie zdanie sugerujące że coś tam do twojego posta dodałem). Post do wglądu tutaj: http://forum.krc.cn.pl/viewtopic.php?t=61910 <ok>

 

Tak jak pisaliśmy - warto by tą sprawą zainteresować media (jakaś Turbo Kamera albo cuś) - im więcej kupujących będzie świadomych swoich praw tym więcej sprzedających będzie uważać co i jak sprzedają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez badania ASO moje szanse na wygranie 100% bylyby znacznie wieksze.

 

Teraz z wyrokiem idź do ASO i zapytaj co oni mają do powiedzenia na ten temat bo Ty już masz doświadczenie w sądach. Może darmowy serwis albo zwrot pozostałych 50% kosztów naprawy. :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!