Megane I phI Auto nie odpala na ciepłym silniku

[luktal]

Wiem że było wiele razy, przeczytałem, ale nie znalazłem identycznego problemu i rozwiazania.

 

No to od początku... wyskoczył błąd komputera (ekg) po czym (ok 100-200m) auto zaczęło jak by nie palic na cylinder - brak mocy przerywana praca (stało się to po wilgotnej nocy i poranku)... no to pod maske pogrzebałem przy przewodach WN - spiąłem je by się nie stykały i pomogło auto zaczęło chodzić normalnie, zdjąłem klemę z akumulatora (by skasować błędy) i wymieniłem przewody. Auto chodziło ok, błąd nie zniknął... ale nie zapala na ciepłym silniku, tzn słychać było że silnik załapał ale odrazu po cofnięciu kluczyka gasł, jak mu sie pocisnęło gazu to nie gasł ale pracował w sposob jak by przerywany... przy takim przepaleniu dwa razy udało się podtrzymać pracę(już normalną). Pojechałem do mechanika - wymieniony czujnik wału korbowego (ten błąd cały czas był w kompie, po wymianie zniknął), lecz mechanik kupił czujnik, który (jak mówi) jest do tego modelu silnika, lecz samą złączkę miał w drugą stronę (tj nie do kabiny tylko skierowany w stronę przodu auta) oprócz tego czujnik wygląda identycznie - komputer błędu tego czujnika nie pokazuje, czasem pojawia się tylko błąd czujnika "w rurze dolotu" (wcześniej tez się pojawiał). Padło podejrzenie na świece i faktycznie były zajechane. Lecz po wymianie nadal lipa - nie "podtrzymuje" odpalenia.

 

Macie jakieś pomysły - podpowiedzi? Czy może to powodować zawalony filtr powietrza? Zapalony nie gasł sam z siebie w ogóle a zrobiłem nim najwięcej ok 30-35 km.

Przed ową sytuacją nigdy mnie nie zawiódł (mam go od roku).

--

Megane classic 98, 1.6L, 8V