Megane I phII Dziwny odgłos na zimnym silniku

[eberian]

Witam forumowiczów.

 

Mam problem z moją Meggi. Objawia się to podczas rozruchu samochodu po dłuższym postoju. Nie zawsze się to powtarza, ale sytuacja dosyć często ma miejsce.

Jak uruchomię silnik to słyszę lekkie terkotanie z komory silnika (lekko słyszalne). Jak silnik popracuje chwilkę na wolnych obrotach i spokojnie dodam gazu to efekt znika i później jest spokój. Jednak gdybym dodał mocno gazu lub dosyć szybko ruszył z miejsca to słychać dziwny, krótki, głośny zgrzyt, który jest odczuwalny na pedałach i problem znika.

Wygląda to tak, jakby coś nie zasprzęglało lub coś się ślizgało i po dodaniu gazu "załapywało".

Na ciepłym silniku nie ma takich akcji. Żadne kontrolki nie zgłaszają problemu.

 

Macie jakiś pomysł ?

 

Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2009-10-13, 20:08 ]

No i sprawa się rozwiązała (prawie).

Ruszyłem dwa dni temu spod bloku i po przejechaniu kilkuset metrów zaświeciła się lampka ładowania i lampka STOP. Zatrzymałem samochód i się oczywiście wkurzyłem

Na szczęście (jak się później okazało to wcale takie szczęście nie było) to miałem 100m do mechanika. Okazało się, że dźwięk wcześniej opisany wydawało z siebie koło pasowe na wale (to do paska akcesoryjnego). Guma na nim założona się rozwulkanizowała i koło się prawie rozpadło.

"Mechanicy" mi to wymienili (łącznie z paskiem), ale problemów nie koniec. Pomijając fakt, że nie mogli się zebrać do tej naprawy top jeszcze zawalili sprawę. Jak mi przed naprawą mechanik wspomniał, to ten model nie ma jakiegoś tam klina na wale i trzeba uważać przy wymianie koła, żeby nie przestawić rozrządu. Jak powiedział, tak nie zrobił.

Poszedłem po samochód. Odebrałem go cały szczęśliwy. Odpalam, a tu silnik robi jak diesel. No szlag mnie trafił. Pytam mechanika, co się dzieje, na co mi odpowiedział, że jak robił to tego nie zauważył !!!!

Zostawiłem samochód i jutro będę z nimi walczył, bo jeszcze sobie zażyczyli opłatę za ustawienie rozrządu.... Porażka.