Megane I phI Wyświetlacz - reanimacja

[Szabelka]

Miałem uszkodzony wyświetlacz radia w swojej Megi. Myślałem że zakup nowego sprawnego jest dobrym rozwiązaniem, tak więc popełniłem to głupstwo zanim doczytałem że dobrać wyświetlacz pasujący pod konkretne radio to szansa jak jeden do stu milionów... Oczywiście wyświetlacz nawet nie mrugnął po podłączeniu. Wpadłem więc na głupi pomysł reanimacji mojego starego wyświetlacza. Problem w tym że tasiemka ekranu odpadła od płytki więc na tym jego żywot się zakończył. Przelutowałem zatem górna płytkę swojego byłego wyświetlacza do tego kupionego ze sprawnym ekranem. Jakże moim zaskoczeniem było że wyświetlacz odpalił nie byłbym jednak sobą gdybym nie przekombinwał... uszkodziłem z czasem ową płytke z mojego wyświetlacza co oznaczałoby teoretycznie że pogrzebałem szanse na wizualizację częstotliwości radiowych... Zastanawiam się na poskładaniem z powrotem nowego (tego nie pasującego) wyświetlacza do kupy a wsadzeniu do niego jedynie białej płytki ze starego wyświetlacza (dolutowanej na krawędzi). Zapewne niewiele osób na forum rozlutowywało wyświetlacz na czynniki pierwsze ale chciałbym się dowiedziec czy ten biały układzik z nadrukowanymi oznaczeniami może odpowiadać za współgranie radia z wyświetlaczem? Czy może szukać na płytce czegoś innego?

 

EDIT: Odpowiedziałem sobie na pytanie niestety przelutowanie białego układu nie sprawiło że wyświetlacz z innej meganki zadzialał u mnie... chyba że coś trwale uszkodziłem w międzyczasie...

Ale jakby kogoś kiedyś temat interesował: jak ktoś ma uszkodzony wyświetlacz to można przelutować płytkę z wyświetlaczem (czerwona kostka) z innej megi do płytki z niebieską kostką ze swojego starego wyświetlacza - działa!