Scenic II phI dziwne stukanie pod (chyba) parapetem

[marky]

Moze ktos spotkal sie z takim problemem albo wie co to moze byc.

W scenicu z f9q podczas uruchamiania i gaszenia silnika, slychac 4 czy 5 stukniec jakby cos sie obijalo. Oczywiscie ma to zwiazek z zatrzesieniem sie silnika przy zapalaniu i gaszeniu, ale tego stukotu nie slychac na zewnatrz, wiec to raczej nic spod maski, nie jest to takze wydech. W srodku tez jest ciezko lokalizowalny ale raczej to gdzies pod deska. W sumie moze nawet by mi to nie przeszkadzalo ale ten stukot, tylko wtedy troche mniej slyszalny, pojawia sie takze w okreslonych predkosciach obrotowych silnika - przy lekko podniesionych obrotach jalowych a wiec na zimnym silniku.

I tak bede musial zrzucic parapet, ale moze ktos zaspokoi moja ciekawosc

[PatrykGDA]

spojrz na poduszki silnika. moze któraś jest juz zurzyta.

[marky]

poduszki sa ok, tak jak pisalem z zewnatrz nic nie slychac.

[Gość sei08]

A może pod spodem ta aluminiowa osłona wydechu zagięła się i bije o niego? U mnie tak było.

[PatrykGDA]

a jaki dźwięk mają te stukania? ;> blaszany metaliczny, głuche stukanie, jakby coś się przewracało czy jaki? ;D

[marky]

nie jest to oslona wydechu - byloby slychac z zewnatrz a nie slychac.

 

stukanie bardziej gluche, cos do zludzenia przypominajace obijanie wydechu, ale wydech sprawdzalem szarpalem, nie obija sie, bo i nie slychac tego wogole z zewnatrz, TYLKO wewnatrz.

Jakbym to pierwszy raz uslyszal to obstawialbym wydech gdzies zaraz na poczatku. Wlaczasz/wylaczasz silnik i w momencie jak silnikiem szaarpnie wtedy slychac jak cos 3-5 razy sie obije, czasami sie obije jak silnik schodzi z obrotow ale tylko czasami, raczej bardzo rzadko.

Wg mnie tak jak pisalem to cos pod deska a do tego trzeba troche czasu zeby ja zrzucic itd.