Scenic I phI Dziwactwa z wyposażeniem elektrycznym

[marcint2525]

Witam,

 

Mam taki problem z moim Megane Scenic 19TD rocznik 1996, otóż:

Sytuacja po raz pierwszy zdarzyła mi się około rok temu o tej porze roku.

Podczas jazdy w deszczu nagle zaczęło mi całe wyposażenie "świrować": wycieraczki zaczęły ganiać na największych obrotach zegary zgasły, przestały działać kierunkowskazy. Zatrzymałem auto i zgasiłem silnik, wyjąłem kluczyk i nie wiele to dało, więc zdjąłem klemę z akumulatora. Po odczekaniu kilku minut podłączyłem klemę wszystko wróciło do normy.

Ale po jakimś czasie zaczęły się dziać dziwne rzeczy.

 

Ginęły kierunkowskazy, nie działał centralny zamek z pilota, brak wycieraczek, brak sterowania szybami.

Zacząłem trochę grzebać przy BSI, wymontowałem ją posprawdzałem kostki, złączki, masy na słupkach itp itd. Poskładałem - działa. Jakiś czas i tak "w koło Macieju". Średnio co tydzień - bez względu na pogodę.

Pojechałem do elektronika samochodowego - ręce rozłożył - nie wie o co chodzi, poradził by wymienić BSI. Tak też zrobiłem, wiedziałem, że pilot będzie do zaprogramowania no ale przeżyję.

Znalazłem na allegro skrzynkę tanio - coś koło 100zł. Wymieniłem i co się okazało: oprócz pilota, kierunkowskazów i wycieraczki tylnej szyby wszystko działa.

 

Do wczoraj. Dzień wcześniej jeździłem autkiem nic się nie działo.

 

Rano postanowiłem trochę samochód posprzątać, a żeby miło się pracowało włączę sobie radio. I zonk. Cisza jak po śmierci organisty, zegary martwe, nie świeci żadna kontrolka. Woltomierz na akumulator a tu tylko 5 V!!! Prostownik pod akumulator i niech się delikatnie ładuje - o dziwo na początku ładowania zaczął ciągnąć prawie 14 A ale po kilku sekundach prąd zaczął spadać i ustabilizował się na poziomie 7-8A (akumulator 72Ah).

W między czasie odpiąłem radio (zrobiłem logikę zapłonu - żeby radio zgasło z silnikiem) podejrzenie rozładowania akumulatora padło właśnie na radio.

Odplątałem przewód masy idący do słupka przy drzwiach kierowcy w celu sprawdzenia czy nic się z nim nie dzieje.

 

Kiedy akumulator się naładował zamontowałem w aucie i włączyłem zapłon. Wszystko ładnie pięknie zaświeciło, więc spróbowałem odpalić silnik. Odpalił z niesamowitą chęcią do pracy. Włączam światła - i pojawił się problem. Z chwilą włączania świateł pozycyjnych gaśnie podświetlanie zegarów.

Ręce mi opadły co jest grane.

 

Zacząłem rozkręcać deskę rozdzielczą - i co dalej??? Czego szukać?

 

Wszystkie kostki już sprawdziłem, podociskałem przewody w konektorkach, wyczyściłem, polutowałem niepewne łączenia przewodów.

 

PS. Z racji tego, że nie działają kierunkowskazy wykorzystałem przerywacz z "malucha" - wpiąłem między + przed stacyjką a brązowy przewód na przełączniku. Z kostki przy BSI został on wypięty.

[19Urban94]

Kolego po pierwsze - wymień akumulator, jeżeli napiecie na klemach spadło do 5V to już raczej akumulator nie jest tak dobry jak był przed tym rozładowaniem... Spróbuj od kogoś pożyczyć aku i zobaczyć jak się wtedy zachowa... ;-)

[Prezes]

Brak wystarczającej ilości prądu.

Zacznij od podmiany akumulatora jak radzi 19Urban94.

[jacol_696]

Nie wiem jak jest w scenicu,ale sprawdził bym główne bezpieczniki(w zwykłej megi są w poszybiu koło akumulatora. Może tam coś nie łączy?

[marcint2525]

Od dnia kiedy pisałem ten post zdążyłem już rozkręcić cały samochód. Miałem każdy przewód w palcach, każdą kostkę i złączkę. Wszystkie przyciski, przełączniki i wyłączniki. Wszystkie styki w gniazdach bezpiecznikowych wyczyszczone i odtłuszczone. Przewody w komorze silnika umyte. wymieniona izolacja ochronna na każdej wiązce przewodów.

Poskręcałem dziś samochód, poskładałem wszystko do kupy.

Zamontowałem nowy akumulator.

 

Przekręcam kluczykiem i...

- jarzy się kontrolka otwartych drzwi (drzwi zamknięte);

- po włączeniu świateł pozycyjnych gaśnie podświetlenie licznika kilometrów i zegarka/termometru;

- po wyłączeniu zapłonu i zamknięciu drzwi nie gaśnie lampka sufitowa - gaśnie tylko przy włączeniu zapłonu.

- pobór prądu niby nie wielki ale 30mA płynie - amperomierz pomiędzy + akumulatora a klemę dodatnią - wszystko wyłączone.

 

Po włączeniu zapłonu diodka od immo mruga szybko, przy wyłączonym zapłonie nieco wolniej mniej więcej 0,5s/0,5s.

Pilot z kluczyka nie daje się zaprogramować, kierunkowskazy (oryginalne) nie działają.

Nie działa podgrzewanie tylnej szyby, i wycieraczka tylnej szyby.

Napięcie na akumulatorze w czasie pracy silnika i przy włączonych światłach wynosi około 13,6V

[mih00]

- po włączeniu świateł pozycyjnych gaśnie podświetlenie licznika kilometrów i zegarka/termometru;

Na 99% jest wina spalonej ścieżki w regulatorze jasności oświetlenia wskaźników.

Co do reszty nie mam pomysłu :/

[19Urban94]

- jarzy się kontrolka otwartych drzwi (drzwi zamknięte);

- po wyłączeniu zapłonu i zamknięciu drzwi nie gaśnie lampka sufitowa - gaśnie tylko przy włączeniu zapłonu.

 

Pewno gdzieś czujnik w drzwiach jest zepsuty, musisz posprawdzać... :)

[marcint2525]

Na 99% jest wina spalonej ścieżki w regulatorze jasności oświetlenia wskaźników.

Co do reszty nie mam pomysłu :/

Ja daję 1% na to, że mój megane scenic regulatora jasności oświetlenia nie posiada. Dla jasności jest zamiast tego zwora (fabryczna - sprawna).

Pewno gdzieś czujnik w drzwiach jest zepsuty, musisz posprawdzać... :)

Czujniki w drzwiach działają na tej zasadzie, że jak jest naciśnięty to robi przerwę (drzwi zamknięte) więc wymontowałem wszystkie jakie są - nic to nie dało.

Te kroki już przebyłem, czekam na dalsze sugestie.

Dziś stanąłem przed możliwością zainstalowania nowego duuużego mocnego akumulatora, "siedzi" na podłodze - 12V 170Ah.