Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Megane się grzeje, szarpie i gaśnie. Pomocy!


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie Witam wszystkich użytkowników Renault. Jestem tu nowy więc z góry przepraszam za wszystkie pomyłki.

 

Chodzi o Renault Megane 1.4 75KM z gazem z 1998 roku.

Od jakiegoś czasu moją Meganką nie da się po prostu jeździć. Jeśli silnik jest jeszcze zimny, odpala i normalnie wchodzi na obroty, ale po przejechaniu ok 1-2 kilometrów nagle wskazówka od temperatury podnosi się do maksimum po czym po ok 1 minucie opada na standardową pozycję. Po takim zagrzaniu Megi gaśnie (czasem nie chce odpalić, chyba że koła się toczą to odpala tak jakby "z po pychu"). Po zagrzaniu bardzo szarpie, i temperatura skacze, raz wskazówka się podnosi do max, a raz opada na 90 stopni. Zauważyłem że gaśnie gdy zwalniam, redukuje bieg, 'wchodzę' w zakręt (ogólnie gdy hamuje). Po przejechaniu troszkę większego dystansu (ok. 5 kilometrów) Meganka nie wchodzi na obroty. Zauważyłem u niej też pochłanianie w ogromnych ilościach płynu chłodzącego. (ubywa ok 3/4 zbiorniczka po przejażdżce o dystansie ok 3-4 kilometrów). Na początku myślałem że wyciek, ale na noc podłożyłem pod silnik duży kawał papieru i nic. Ani kropelka nie wyciekła. Obejrzałem wszystko pod maską, tam też nie ma śladu wycieku. Wymieniłem obudowę termostatu, bo wyglądało na to że to jest przyczyną, ale nic. Z dnia na dzień jest gorzej. Bardziej szarpie, gaśnie, po prostu nie da się jechać.

 

Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam że od jakiegoś czasu (jeszcze na długo przed tym jak zaczęły się dziać te dziwne rzeczy), Megi dostawała ciśnienia w baku. Jak otworzyłem korek od wlewu paliwa to buchało powietrze. Może to ma jakieś znaczenie w tej całej sytuacji.

 

Podejrzenia mechaników to uszczelka pod głowicą, albo auto na skraju wyczerpania. Na uszczelkę to nie wygląda bo płyn nie wycieka, tylko Megi go pochłania.

 

Proszę Was o wypowiedzenie się na ten temat, bo sam nie mam pomysłu co to może być. A jeśli to uszczelka to jakie koszty.

Bardzo dziękuje za wytrwałość i przeczytanie całego tematu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzenia mechaników to uszczelka pod głowicą, albo auto na skraju wyczerpania. Na uszczelkę to nie wygląda bo płyn nie wycieka, tylko Megi go pochłania.

A co za różnica:?:

ubywa ok 3/4 zbiorniczka po przejażdżce o dystansie ok 3-4 kilometrów

3/4 zbiorniczka to jakiś litr.

Jedź do mechanika niech robi uszczelkę pod głowicą.

NIe ma o czym dyskutować, jeszcze powinieneś napisać, że dymi na biało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!