Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Przeguby, wahacze czy jeszcze coś innego???


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Kilka miesięcy temu zaczęło mi coś stukać w autku. Jako, że na mechanice samochodowej nie znam się właściwie wcale poprosiłem sąsiada, który ponoć coś niecoś wie na ten temat żeby przejechał się moją Renatą i wypowiedział się w temacie. Pojeździliśmy trochę, poruszaliśmy do przodu, do tyłu, poskręcaliśmy i w końcu sąsiad obstawił przeguby. Zacząłem drążyć temat, przeczytałem wszystko, co znalazłem (m.in. tutaj na forum) i wydawałoby się, że sąsiad miał rację, ponieważ stuki pojawiają się wyłącznie na zakrętach i tylko wtedy, kiedy na tych zakrętach się przyspiesza (najbardziej słyszalne przy wychodzeniu z zakrętów). Kiedy skręcam na luzie żadnych stuków nie słyszę. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły się jakieś jaja z hamulcami, więc odwiedziłem mojego mechanika. Naprawił mi hamulce (wymiana pompy, bo przepuszczała) i zacząłem z nim drążyć temat stuków. W sumie bazując na moich opowieściach potwierdził, że to przeguby, ale, że w mojej Mańce trzebaby wymienić całą półośkę (nadmienię, iż jest to gość, który raczej nie bawi się w używane części czy jakieś regeneracje) i zabił mnie ceną. Postanowiłem zmienić w ogóle samochód...

Z postanowień tych wyszły nici - zmieniły się nieco życiowe plany i priorytety ;-)

Uznałem, że skoro muszę się jeszcze trochę z moją "błękitną strzałą" poużerać, to tak być nie może i stuki muszą odejść ;-) Teraz jak na świętej spowiedzi: Nie chcę inwestować zbyt wiele pieniędzy w tę naprawę, bo fascynacja Megane już dawno mi przeszła (za pieniądze władowane w serwis w ciągu ostatniego półtora roku kupiłbym niecałe 3 sztuki mojego autka, więc mam nadzieję, że koledzy forumowicze zrozumieją moje uczucia).

Do rzeczy! Wyczytałem tu i tam, że faktycznie aby wyeliminować problemy z przegubami należy wymienić całą półoś, ale dotarłem również do informacji, że są sposoby na wymianę samego przegubu (czy też przegubów) i że wychodzi znacznie taniej. Postanowiłem szukać więc magika, który się tego podejmie. I znalazłem! Umówiłem się, pojechałem na "oględziny", facet wsiadł, przejechał się i stwierdził, że owszem, być może czasem deliktnie stuka jeden z przegubów, ale to co tak na prawdę wali to wahacze! Oszacował koszty i dzisiaj do niego jadę zostawić auto. Jednak w nocy spać nie mogłem. Jak wspomniałem nie znam się na tym, ale skoro wali mi przy przyspieszaniu, a na luzie nie, to chyba musi być to powiązane z elementami przeniesienia napędu?! Wahacz zdaje się nim nie jest. Więc czy mój magik ma rację?

Wiem, że takich tematów, że wali, że stuka, że puka jest masa. Na prawdę wszystkie (chyba wszystkie) czytałem, zgłebiałem i starałem się zrozumieć, ale kiedy pan mechanik wyskoczył mi z tymi wahaczami, kiedy ja wbiłem już sobie tak głęboko te przeguby do głowy, to zbaraniałem, a, jak już wspomniałem - nie chcę robić czegoś, czego robić nie trzeba, ponieważ nie jest to obiekt moich westchnień, w który zamierzam inwestować.

Nie wiem na ile to istotne, ale moja "dzida" to Megane I '98 1.6RT sport z ABSem, wspomaganiem, silnikiem K7M i nie działającym spryskiwaczem tylnej szyby... :-P

Pozdrawiam!

G-Sus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zawieszeniu stukać może wszystko; jadąc od góry amortyzator, przegub, sworzeń , tuleje na wahaczu, gałka na drążkach kierowniczych, przy skręcaniu może stukać, sworzeń, amortyzator lub łożysko McPersona, gałka na drążku kierowniczym i oczywiście przegub. Dodatkowo przegub będzie słychać przy gwałtownym przyspieszaniu i zwalniani.

Moim zdaniem takie "jeżdżenie" i słuchanie co stuka jest psu na budę. Najprościej i najszybciej podjechać do warsztatu na wytrząsarkę. Wyjdą wtedy niedomagania samego zawieszania. Natomiast jeżeli tam nic nie stuka to obstawiałbym przegub.

Zapomniałem o gumach na drążku stabilizatora. Stukają i pukają we wszystkich sytuacjach, a najbardziej je słychać przy wolnej jeździe na poprzecznych nierównościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Mih00 - dzieki za oferte, gdybym tylko aktualnie byl w Polsce pewnie bysmy sie dogadali.

 

@ Przemo - no to mnie pocieszyles... Ostatecznie autko stoi juz w serwisie. I czekam na diagnoze. Dam znac co Renie bolalo.

 

Dzieki w kazdym razie za zainteresowanie tematem. Malo sie w tym orientuje, a szukalem jakiegos potwierdzenia czy gosc wykorzystujac moja nieiedze nie chce cos przekrecic.

 

[ Dodano: 2010-10-28, 23:30 ]

No i okazalo sie, ze przyczyna byla dwojaka:

Wewnetrzny przegub na lewej polosce (ostatecznie zamiast regenerowanej Renata dostala nowa poloske ... taki ostatni kredyt zaufania ;-) ) i sworzen na wahaczu - tym razem z prawej strony. Pan mechanik stwierdzil, ze tak poza tym zawieszenie trzyma sie bardzo przyzwoicie i nie powinno byc w nablizszym czasie zadnych problemow.

Problem sie wzial i rozwiazal - temat do zamkniecia.

Dzieki raz jeszcze za zainteresowanie.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!