Megane I phI Wysoki obroty gdy wrzucam na luz, po zatrzymaniu auta OK...

[rbson300]

Witam forumowiczów! Otóż mój problem polega na tym, że obroty po wrzuceniu na luz podczas jazdy (np. z górki) pozostają przy ok. 2000obr/min. Gdy dojadę np. do skrzyżowania i się zatrzymuję obroty wracają do ok. 900obr/min. Świece wymienione, silnik krokowy był czyszczony, sonda lambda także, komputer nie pokazuje żadnych błędów. Jeden z elektromechaników powiedział mi, że to normalne, bo auto widzi wówczas ze auto niejako jedzie i trzyma obroty na tej wysokości, m.in. ze względów ekologicznych (emisja CO jest wówczas na niskim poziomie- tu się z nim zgodzę bo sam widziałem jak przy niskich obrotach przy analizie spalin emisja CO drastycznie wzrastała jak na ironię)

.. czy spotkaliście się już kiedyś z taką interpretacją?

Wiem, że podobne problemy zgłaszane są przez właścicieli różnych modeli aut, pytanie, czy to faktycznie jest problem, czy może niepotrzebnie się martwimy. Spalanie mam ok. 9,92 l/100km, trochę dużo jak na megane classic i głównie to mi najbardziej przeszkadza.

[Orfeusz77]

Na moje wszystko ok, bo w jaki sposób obroty mają spaść do poziomu jak stoisz, przecież się poruszasz. Poza tym nigdy nie wrzucam na luz jak zjeżdżam z górki, tylko na biegu i hamuję silnikiem, tak oszczędniej. Spalanie na poziomie 10l zależy od tego jak jeździsz, ale troche dużo - to mi pali 8l-9l w mieście ale gazu..

[gojgien]

Podczas wrzucenia na luz w czasie zjazdów z górki obroty powinny zejść do poziomu wolnych obrotów. I gadanie w tym momencie o ekologi przez "mechanika" świadczy tylko o jego dyletanctwie. Nie ma takiej opcji. Już samo wciśniecie sprzęgła, bez dotykania drążka biegów i zdjęcie nogi z gazu powinno spowodować taką reakcję. Co innego jakbyś nie wyluzował skrzyni, nie wciskał sprzęgła, a tylko zdjął nogę z gazu, wówczas obroty silnika mogą pozostać na tym samym poziomie i w zależności od efektywności hamowania silnikiem albo powoli wzrastać albo spadać. Silnik jednak w tym przypadku nie pobiera paliwa, w przeciwieństwie właśnie do jazdy z górki na luzie.

[ddaadduu]

Jak na moje oko to jest wszystko w porządku. Ja mam dokładnie taką samą sytuację więc widocznie tak ma być. : )

 

Ja mam Scnica z takim samym silnikiem i mi pali 8-9 litrów, ale gazu... :)

Edytowane 13 Maja 2011 przez ddaadduu

[rbson300]

Dzięki za sugestie, spalanie jest duże, bo praktycznie 70%tras jeżdżę w mieście:/

Spróbuje nie wrzucać na luz :) i może będzie nieco lepiej:) Nie wiem, czy to może mieć jakiś związek z omawianym przeze mnie wyżej problemem, ale w porównaniu z dotychczasowymi autami, którymi jeździłem, to moje megane nad wyraz bardzo szarpie w sytuacji gdy przy niskiej prędkości jazdy wrzucę np 4bieg, wiem, że należy tego unikać ale szukam objawów charakterystycznych podczas jazdy...

[Megan92]

W moim scenicu wygląda to tak ze jak jade i wrzuce na luz to obroty mi spadają do około 1.500rpm, a jak staję to obroty jeszcze spadają do 800rpm. Według mnie to tak powinno być. Według mnie to jest zabezpieczenie. Załóżmy ze jedziemy sobie 70km/h na luzie i chcemy wrzucić czwórke. To sprzęgło wrzucamy czwóreczke a silnik jest na poziomie 1,500rpm i wszystko ładnie wchodzi w obroty nie wiem 3,000rpm. A jeśli jedziemy tą samą prędkością chcemy też wrzucić czwórke ale z 800 rpm? To trzeba dobrze manipulować sprzęgłem żeby nie robić gwałtownych przeciążeń dla silnika. To jest moje zdanie.

[rbson300]

mozliwe Megan92 ze masz racje i całkiem możliwe że ten mój majster miał rację...:) zobaczymy, a jak z Twoim spalaniem?

[Megan92]

moje spalanie miesci się poniżej ośmiu litrów. :) Ale na autostradzie na pewno chleje powyzej 13 litrów.

[rbson300]

O kurcze, myslalem, ze bedzie odwrotnie..:) Moje trasy to ok w 70% miasto,

dotychczas w innych autach na autostradach przy wyjezdzie nad morze lub w gory to spalanko mialem nawet ok.6,5 na benzynie:) (Escort)

Teraz żłopie mi ok. 9.85 l/100km

[Megan92]

NA trasie też mi spala 6,8 litrów ale jak jedziesz dużą szybkością to silnik żłopie dwa razy więcej. To normalne.

[gojgien]

Ja jestem tylko ciekaw, co w tych waszych benzyniakach sztucznie utrzymuje te podwyższone obroty w czasie jazdy na luzie :)

Proponuję zrobić prosty test skoro twierdzicie, że tak jest. Na zjeździe z górki zatrzymać auto zaciągnąć ręczny, zgasić silnik, lub zaczekać aż osiągnie wolne obroty. Teraz nie dotykając pedału gaz i pozostawiając auto na luzie, zwolnić ręczny i pozwolić by auto toczyło się do przodu. Zgodnie z tym co piszecie, ze wzrostem prędkości powinny wzrastać obroty silnika. Choć to nielogicznie i jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem, to ciekaw jestem wyników testu. :)

W moich autach jakie do tej pory posiadałem i w tych, które posiadam obecnie, wyluzowanie w czasie zjazdu ze wzniesienia, czy też samo wciśniecie sprzęgła, skutkuje wzrostem szybkości jazdy i spadkiem obrotów silnika do wartości takiej, jak wolne obroty na postoju.

 

A tak przy okazji, temat jest chyba widoczny nad pierwszym postem, o spalaniu jest w innym miejscu form. Proponuję nie odbiegać od tematu topika.

[campino]

Zdjęcie biegu podczas zjazdu z górki , podjazdu pod górkę itp. ZAWSZE skutkuje spadkiem obrotów do wartości nominalnej dla wolnych obrotów . Tak było, i tak jest. W każdym samochodzie z manualna skrzynią biegów , nie wymyślono jeszcze takiego auta które by sztucznie podtrzymywało obroty no bo po co ? Piszecie głupoty , potem ktoś to przeczyta i stwierdzi że "tak ma być" :) Zmieńcie mechaników bo z takimi fachowcami to daleko nie zajedziecie .

[Megan92]

Tak miałem od nowości tego samochodu. Więc nie widzę powodu ,żeby to była jakaś usterka.

I mam jedno pytanie: Poco wrzucać luz jak zjeżdżamy z górki?? :/ dla mnie to nienormalne.

[rbson300]

Uwaga Campino jest może i słuszna, chociaż częściowo też przychylam się do zdania Megana92:) ..test jednak zrobię i napiszę Wam o jego efektach...:)

 

Dodam Panowie jeszcze, że na zimnym silniku przez pierwsze 5 minut jazdy obroty przy wysprzęglaniu i przy jeździe na luzie są ok!

Edytowane 15 Maja 2011 przez rbson300

[gojgien]

Megan92- zasadność wrzucania luzu podczas zjazdu z górki to materiał na całkiem inny temat, co zresztą na forum już jest w temacie o eco jeździe.

Zresztą kto komu zabroni tak jechać, to zależy od kaprysu "kierownika" pojazdu, tak samo jak ruszanie z piskiem opon z pod świateł, czy obniżanie seryjnego zawieszenia. Takie postępowanie też większego sensu w sobie nie ma, a jednak jest stosowane.

Tu omawiamy wadliwe działanie układu zasilania silnika, nie pozwalające zejść obrotom do wartości wolnych obrotów, w czasie toczenia się auta z wyluzowaną skrzynią biegów. Niestety jest to wada i należy szukać jej przyczyny. I nic na to nie pomoże zaklinanie rzeczywistości, czy też stawianie za przykład auta z podobną usterką i dorabianie do takiego stanu zmyślonych, wyjaśniających to teorii. A już przegięciem jest głoszenie opinii, że taki stan jest prawidłowy i tak być powinno.