Scenic I phI Kreci nie pali 1.6 16v

[laguna_2005]

Witam mam taki problem autko kreci ale nie chce odpalic. Bezyny jest pol zbiornika zauwazylem ze nie slychac pompy paliwa. Jak ja sprawdz ewentualnie co moze byc przyczyna ?

[RACHE]

jak jej nie słychać to może być zepsuty przekaźnik pompy paliwa, który znajduje się w skrzynce bezpieczników przy nadkole (stojąc na przeciwko silnika, po prawej stronie). Jak sprawdzić pompę czy sprawna było na forum, trza poszukać. Jeszcze ewentualnie, może trzeba wcisnąć guzik "antywstrząsowy" ten co odcina pompę? Jest także przy tym nadkolu, za skrzynką bezpieczników, taki czerwony ;P

Edytowane 20 Lipca 2011 przez RACHE

[laguna_2005]

A wiec sprawa wyglada nastepujaco:

 

 

Idac tropem ze nie slysze pompy paliwa dobralem sie do niej.

Po podlaczeniu na krotko pompa sie uruchomila i auto odpalilo oraz przelaczylo sie na gaz (dziala jak dzilalo wczesniej), natomiast zauwazylem ze nie dochodzi napiecie do tej pompy a sprawdzilem wszystkie bezpieczniki. Przekaznik ? Jak go mozna sprawdzic ? W skrzynce po stronie kierowcy sa 3 takie same przekazniki pozamienialem je miejscami wiec mysle ze jak by byl uszkodzony to skolei nie dzialalo by cos innego .

 

A dokladniej gdzie jest ten wstrzasowy wlacznik ? Pod akum ?

 

Moze komus nasowa sie jeszcze jakas mysl ?

 

pozdr

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki

P_r_z_e_m_o

[RACHE]

załączona grafika na temat wyłącznika/włącznika systemu odcinania. Nie mogę znaleźć opisu przekaźników, ale na bank jest na forum, bo niedawno szukałem.

Może to pomoże: KLIK

 

Edytowane 20 Lipca 2011 przez RACHE

[laguna_2005]

RACHE jestes wielki niewytrzymalem i pobieglem sprawdzic.

 

Autko odpala i dziala jak wczesniej, a przelacznik poprostu lezal po wcisnieciu zatrybilo.

 

 

Pozostaje jeszcze do zrobienia pare rzeczy miedzy innymi nierowna praca ale i jakos z tym sobie poradzimy.

 

Jeszcze raz wielkie dzieki

 

Ostrzegałem, dostajesz bana, poczytasz sobie forum, masz zakaz pisania na 3 dni

Edytowane 20 Lipca 2011 przez P_r_z_e_m_o

[RACHE]

no to i po sprawie