Megane I phI Nie odpala, miga kontrolka ECU

[Kreciq]

Witam.

Mam problem z kontrolką elektronicznego systemu sterowania. Problem jest na tyle poważny, że wystąpił w nie moim aucie.

Wczoraj, w celach diagnostycznych wyjąłem z innej meganki ECU, włożyłem do swojego auta. Okazało się, że mam komputer do wymiany. Komputery wróciły do swoich aut i drugie auto nie odpala. Po przekręceniu zapłonu,kontrolka ECU się świeci, a w momencie gdy powinna zgasnąć, zaczyna migać. Auta nie można uruchomić.

Teraz ciekawostka. Obydwa ECU w moim aucie działają (auto bez problemu się uruchamia), obydwa ECU nie działają w drugim aucie.

Drugi ECU jest bez immobilizera.

Tak więc wykluczam uszkodzenie (na tyle, aby auto nie odpaliło) ECU oraz immo. Problem jest gdzieś w instalacji, tylko gdzie ?

Bezpieczniki w kabinie i w okolicy akumulatora sprawdzone, kable masowe sprawdzone.

Najbardziej jest irytujące to, że zmiana ECU, to raptem odpięcie jednej wtyczki. Tam nie ma co zepsuć. A tu wyszło takie coś.

Poradźcie coś, mi się skończyły pomysły.

PS- wszystko, co elektryczne w aucie działa, tylko ta kontrolka. Auto kręci rozrusznikiem, pompę paliwa słychać, kontrolki gasną (poza tą jedną).

Dodam, że problem jest pilny, ponieważ unieruchomiłem nie swoje auto.

Edycja

Dla testu zrobiłem pewną rzecz. Podpiąłem ECU z auta, które nie chce odpalić do swojego (z immo). Po pewnym czasie zaczęła migać dioda od immo. Auto nie chciało odpalić. Swoim kluczykiem odblokowałem immo i auto odpaliło. Dziwne jest to, ponieważ myślałem że immo jest zaszyte w ECU, a okazuje się, że nie jest.

Czy jest możliwe, że moje auto w jakiś magiczny sposób uaktywniło w drugim ECU immo ? Drugie auto na pewno nie ma immo, dioda od immo nigdy się nie zapalała (wątpię nawet czy jest), auto mogło stać wieki otwarte i paliło od razu.

Objawy są takie, jakby immo było załączone, czyli kręci i co jakiś czas jakby na chwilę łapie zapłon (na jakieś pół sekundy). Oczywiście kontrolka cały czas miga.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Chyba nie ominie mnie wizyta u elektryka...

Edytowane 21 Lipca 2011 przez Kreciq

[Norbeusz]

Po prostu komputer od drugiego samochodu bez immo na 99,9% nauczył się twojego kodu immo. I dlatego jak go włożyłeś do tamtego auta coś się mu poiwaniło w głowie. Ja miałem osobiście taki przypadek.

[Kreciq]

Auto zostało zaholowane do elektryka. Trzeba zdjąć immo z komputera, koszt 150 zł. Ech, kiedy ten mój pech się skończy...

Post można zamknąć. Winny był immo.

[Norbeusz]

Super, że się udało. To nie pech, nie wmawiaj sobie takich rzeczy.