Megane I phI Klopoty z odpalaniem

[marcinek81]

Witam!

Mam problem z moim autkiem. Jak jest zimny to nie chce od razu odpalić. Kręci, ale odpala dopiero przy drugiej lub trzeciej próbie.Musze przygazować żeby przełączył na gaz i potem już wszystko jest dobrze. przy powtórnym odpalaniu po niedługim czasie także nie ma problemmu. Pompa paliwa jest w porządku, czy ktoś wie co to może być. Byłem u mechanika, ale stwierdził że wszystko jest ok.

[zibi1961]

Mam ten sam problem już 3 miesiące.Czekam teraz na czujnik położenia wału(podobno gubi impulsy)Jak go wymienię to dam znać czy pomogło.

[kyu]

Witam .

 

Wlasnie mialem to samo, czasem odpalal za pierwszym razem a czasem za trzecim , czasem za piatym a ostatnio wogole .

 

Tak oddalem do serwisu i byl to czujnik luzu , czy jak to tam sie nazywa,i jego okablowanie

[zibi1961]

Co to za czujnik?Możesz go opisać bardziej szczegółowo?

[Robak]

marcinek81, obstawiam czujnik położenia wału choć u mnie przy takich objawach, winny był czujnik temperatury

[natusia]

mam to samo!! :D tylko że u mnie dodatkowo coś strasznie rzęzi. po zimnej, wilgotnej nocy próbuję odpalić, rzęzi, gaśnie. jak dodam trochę gazu, czasem załapie. ale zazwyczaj muszę odpalać 2 raz i wtedy też rzęzi, ale odpala. :cry:

 

jeśli ktoś wie co to - proszę o kontakt!!!

 

mam coraz bardziej dość tego autka!!! w dodatku mam do wymiany żarówkę kierunkowskazu - podobno trzeba zdjąć koło, żeby się tam dostać!!! HALO!!! to naprawdę nie na nerwy kobiet!!!

[marcinek81]

no hej, dziękuje za podpowiedzi. w srode odstawiam auto do mechanika i podsune mu te propozycje. mam nadzieje ze to nic powaznego :-|

[Robak]

natusia, proponuję poczytać wątek o kole faz rozrządu

[bargar]

Przeniosłem swój problem z działu elektrycznego tutaj bo tam nikt nie zagląda chyba. Silnik po nocy odpala żle. Zakręci złapie i zdechnie. Kolejny raz to samo, za trzecim w końcu utrzymuje się na obrotach ale dodanie gazu znowu zadławia go. To samo z próbą ruszenia. Brak mocy silnika. Wystarczy że pochodzi chwilę i złapie temperaturę i już jest dobrze. Problem objawia się kiedy jest zimno tak jak ostatnio. Nawet w zimny dzień po południu (po pracy) znowy tak nędznie zapala. Czyli zdecydowany wpływ temperatury. Zupełnie jakby brak było wzbogacenia mieszanki (ssania) przy niskich temperaturach. Sprawdziłem czujnik temperatury powietrz zasysanego i jest dobry. Kolejny który sprawdziłem to czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Wypiąłem wtyczkę i podłączyłem w jego miejsce rezystor 8,2k, czyli około wartości jaką powinien mieć przy temp 0 stopni. Wszystko robiłem na zimnym silniku po nocy. Odpalił od pierwszego zakręcenia wchodząc na wyższe obroty tak jakby dostał ssanie. Próba ruszenia pozytywna. Wpięcie spowrotem do czujnika i znów ciężki odpał. Wydałem diagnozę - czujnik do wymiany. Wymieniłem na nowy (77 pln) a rano następnego dnia to samo. Wartość rezystancji miał książkową, zresztą stary też. O co chodzi? Czy możliwe, żę kompowi coś się pochrzaniło i za mało wzbogaca mieszankę na zimnym silniku mimo sprawnego czujnika? Przy podmiance na rezystor wzbogaca już przyzwoicie ale temperatura nieadekwatna do wartości rezystora. Temperatura silnika na wskaźniku (sterowany komputerem, ale też na podstawie sygnału z tego czujnika) wskazywana jest raczej poprawnie (połowa skali). Czy jest możliwe że komp ma błąd w programie dotyczący tylko tego wzbogacenia na zimnym? Jak pozbyć się tego błędu jeśli jest, oczywiście we własnym zakresie? Chodzi mi po głowie dołożenie w szereg z czujnikiem dodatkowej rezystancji ale trochę się wzdragam przed takim rzeźbieniem.

[zibi1961]

Zresetuj kompa,jeśli podejrzewasz błąd w programie odpinając klemę ale to chyba nie to.Brak tzw. ssania przy tej temperaturze też nie spowodowało by tych problemów.Byłeś już na diagnostyce komputerowej?

[bargar]

Temperatura to nie jest za wysoka ostatnio. Po nocy na parkingu samochód trochę zkostniały. Tak jak napisałem po podłączeniu rezystancji zastępczej silnik był żwawy. Zanim zdążył się rozgrzać przełączyłem spowrotem na czyjnik (nowy) i tak samo słabo zapalił i nie miał mocy. Więc stąd wnioskowałem o braku "ssania". O zresetowaniu komputera przez zdjęcie klem też pomyślałem wczoraj i tak zrobiłem. Odłączyłem je na jakieś cztery godziny i dla pewności zwarłem. Dzisiej rano (temp. 10 stopni) zapalił od pierwszego strzału i ruszył normalnie bez zadławień. Czyżby to pomogło? No zobaczymy co będzie dalej bo temperatury raczej już nie wzrosną. Dziękuję za podpowiedź. Z diagnostyką komputerową się wstrzymuję. Jak czytam co ludziom wychodzi po tych diagnostykach to chyba lepiej iść do wróżki.

[kocuper]

natusia, masz problem z zabrudzoną przepustnicą. Miałem to samo, wyczyszczenie pomogło. Dużo roboty przy tym nie jest, ale mam auto jeszcze na gwarancji i oddałem do serwisu. Probelm porannych "mdłości" renówek może być brudna przepustnica, dotyczy to glównie "elektronicznych" przepustnic.

[oki.tychy]

witam panowie i panie

chce pomoc wam z odpalaniem silniki po nocnych lub dluzszych postojach

otoz rowniez posiadam megane 1.6 z gazem z 96r. i rano tez meczylem renie kilkoma razami proby odpalanie ale za rada znajomego ktory pracuje w servisie renault powiedzial mi sposob na odpalanie od pierwszego razu -jesli wszystko sprawne

a wiec od rzeczy -otoz autka z gazem maja problem poniewaz pracujac na gazie pompki paliwa lubia siadac lub paprostu sie psuc i nie trzymaja juz tak cisnienia paliwa jak powinny- wiec trzeba bedzie sie szykowac z biegiem czasu na taka wymiane.

ale poki co jesli nadal pracuje to dobrze

a wiec przed kazdym porannym lub po dluzszym postaju jak wejdziecie do swojej reni to zanim pokrecicie rozrusznikiem zapalcie zaplon i w ten sposob wprowadzicie pompe do pracy i zgacie zaplon - ta czynnosci powtorzcie do 4 lub 5 razy i nastepnie krecimy rozrusznikem a silniczek pieknie zaskakuje i wchodzi na obroty ssania.

U mnie ta metoda spisuje sie 100% !!!

 

czekam na wasze odp. czy u was tez to zadzialalo pozdr

[krason]

też odpalała za którtymś razem, mechanik wykluczył wszystkie czujniki, podejżenie padło na nieszczelną instalację gazową. Zakręciłem butlę z gazem, przejeździłem cały dzień na benzynie i rano zapalił za pierwszym razem. Gazownicy sprawdzili instalację i stwierdzili wszystko o.k. Ale od tamtego momentu zapala bez problemu. Zagadka ;) ;)

[Danielossss]

Oczyścił się wtrysk Pb.