Scenic I phI Przebicie w lewej tylnej lampie

[MeggyKrakow]

Witam! Mam problem z Renault Scenic 2001, 1.9 DTi. Jaka może być przyczyna przebicia podczas włączania kierunkowskazu lewego. Problem objawia się przygaszaniem światła stop z tyłu za każdym razem gdy pulsuje kierunkowskaz. Poza tym na tablicy rozdzielczej pulsuje pomarańczowy znaczek świateł przeciwmgielnych. Czyszczenie styków oraz przepięcie wtyczki do górnego gniazda nic nie dało. Problem nadal jest taki sam.

[baciuś]

aaa kabelek od masy przeczyściłeś??

[MeggyKrakow]

Niestety nie, bo do tego potrzebne klucze torx-gwiazdka, a takich nie posiadam. W wigilie nie pójdę pożyczać :)

[gojgien]

Cienkim śrubokrętem podoginaj styki w kostce, tak by ciasno na stykach lampy siedziało, szczególnie masowy i problem zniknie. Masa do karoserii jest porządnie przykręcona i nie trzeba tam zaglądać.

[MeggyKrakow]

Czyszczenie, doginanie, przepinanie już były testowane i nadal nic. Słyszałem jeszcze żeby podczyścić wszystkie styki żarówek (nie wiem dokładnie jak to nazwać). Co myślicie?

[gojgien]

Nie zaszkodzi. To zazwyczaj się robi najpierw, bo czynność zbliżona do wymiany żarówki. Potem dopiero zabieramy się za bardziej poważne poszukiwania na kostkach, przewodach i złączkach.

[michalewski]

Hei. Miałem to samo. Poprowadziłem sobie osobny przewód do masy na wszelki wypadek gdzieś do karoserii. Potem popodginałem styki aby ciężej chodziły we wtyczce ale co najważniejsze we wtyczce jednej i drugiej ponieważ są połączenia między nimi. Przeważnie w tych modelach renault megane problem występuje we wtyczkach. Z czasem styki robią się lużne. Wyczyśc i ponastawiaj styki w obydwu wtyczkach. Ja miałem problem z lewą lampą a nie było styku w prawej. I po problemie

Pozdrawiam

[mutig]

Witam wszystkich serdecznie.

 

Też miałem problem z tylnymi lampami. kupiłem samochód w 2010 roku i zaczęło się niewinnie od nieznacznego (jeśli można to tak ująć) przebicia lewej tylnej lampy (mowa o Renault Megane Hatchback, 1998, 1.6, silnik 55 kw, pzebieg ok. 180 000 km). Odbywało sie to tylko przy wściśnieciu hamulca i włączonego prawego kierukowskazu. Temat zbagatelizowałem i sie za niego nie zabierałem. Z tydzień temu (po dwóch latach) problem się nagle pogłębił i po naciśnieciu halmulca wszystko wariowało nie potrzebowałem do tego kierunkowkazów. Natomiast gdy włączałem którykolwiek kierunek to zamiast sygnalizacji menewru skrecania świeciły mi się plsacyjnie wszystkie lampy stop. Wniosek nie odkałdajcie naprawyna na później, bo niepotrzebnie przeciążacie tym okablowanie.

 

Potwierdzam opinie Forumowiczów, że zacząć trzeba od sprawdzenia masy (śruby przykręconejdo karoserii samochodu):

-prawa lampa - tam mamy łatwy dostęp do masy. Wystarczy odkręcić plastikową śrubę i zdjąć plastikową obudowę lampy,

-lewa lampa - tam dostep jest nieznacznie utrudniony gdyż paltikowa obudowa lampy podzielona jest na dwie części. Po odkreceniu plastikowej śruby jak w przypadku prawej strony uzyskujemy dostęp jedynie na potrzeby zmiany żarówek. Masy (ja stwierdziłem dwie śruby z masą) znajdują się pod dolną plastikową obudową. Przykręcona jest ona na trzy śruby z "główką" torx-gwiazdka,

-warto przeczyścić również styki w zarówkach,

-po wyczysczeniu lamp przystępujemy do sprawdzenia nieszczęsnych kostek. W moim przypadku nieznacznie nadtopiona była kostka lewa, mimo że jak już wcześniej napisałem pierwotnie problem występował z drugiej strony. Tak wiec nie ma reguły i sprawdzamy wszystko.

- czytałem posty i wiele osób pisze, że po podgieciu nic im to nie dało. Mi też się tak wydawało. Zwrócić musimy uwagę, że każdy styk w kostce składa sie zdwóch części. Z czegoś w rodzaju ramki i to ją zazwyczaj podginamy myśląc, że wzsystko będzie ok. i ruchomej częsci wewnątrz każdej z "ramek". I to własnie ten element musimy również podgiąć. Istotne jest również aby podgiąć styki z obu ston. Po wypięciu kostki mamy łatwy dostęp do styków na górze. Nie bardzo jest jak natomiast podgiąc do środka styki na dole. Kostkę na szcęści można otworzyć (są na niej dwa zatrzaski) warto to zrobić i podgiąc również styki z dolnej częsci kostki.

-przed lub po podoginaiu styków (obojętne) powinnismy oczyscić styki papierem ściernym (P500) podobnie zresztą jak masy,

-na koniec użyłem profilaktycznie preparatu do oczysczania styków elektrycznych. Był to "Boll Kontakt", ale słyszałem też o dwóch innych "Kontakt 60" oraz "SONAX Proffesional - do styków elektrycznych". Do wyboru do koloru :(

 

Złożyłem wszystko i pięknie wszystko chodzi. Miałem co prawda trochę problemów z lewą nadpaloną kostką. Udało się ją jednak oczyścić, wyprostować i podoginać przypalone styki. Jeśli w Waszym pzypadku kostka odmówi współpracy to alternatywą jest pociągnięcie osobnego kabla masy. Jest na ten temat osobny post na forum lub ewentualnie kupienie starych uzywanych świateł do Meganki. Ja do swojej znalazłem za 70 zł komplet. Pisze o swiatłach bo samych kostek nie znalazłem. Gdyby komuś się udało to powinno być jeszcze taniej :)

 

Pozdrawiam i zycze szerokiej drogi.

[gojgien]

Odbywało sie to tylko przy wściśnieciu hamulca i włączonego prawego kierukowskazu. Temat zbagatelizowałem i sie za niego nie zabierałem. Z tydzień temu (po dwóch latach) problem się nagle pogłębił i po naciśnieciu halmulca wszystko wariowało nie potrzebowałem do tego kierunkowkazów

2 lata???

Dziwie się, że jeszcze nie jesteś pod trawnikiem, rozwalony od tyłu przez TIRa.

Gratuluje olewatorskiego podejścia do tematu bezpieczeństwa na drodze. Tylko ****** (słowo niecenzuralne) tak długo zwleka z usunięciem tak istotnej dla bezpieczeństwa, choć błahej w przyczynach awarii.

Potem tacy maja pretensje, że ktoś im w dupsko wjechał a oni tacy niewinni i bardzo poszkodowani..... Pies już gonił Twoja głowę i dupę, szkoda tych którzy za tobą jechali i widzieli choinkę w lampach sieroty przed sobą.