Scenic I phI Ładowanie dziwne objawy

[Efendi]

Witam,

 

Chciałbym się z Wami podzielic moim "problemem" z ładowaniem akumulatora.

 

Objawy:

-naładowany akumulator starcza na 3-4 dni jazdy (dziennie robie około 100-150 km)

-3-4 dzień problemy z rozruchem

-resetowanie zegarów itp

-w konsekwencji rozruch przez pchanie lub kabelki )

Diagnoza elektryka na 100% akumulator (chociaż nie wiedział gdzie takowy się znajduje ;) ))

 

Fakty/dane:

-Scenic 97 RT ,akumulator pod siedzeniem "Kregera" coś takiego 55Ah, kupiony w marcu

 

Co stwierdziłem :

-przy wyłączonym samochodzie z załączonym alarmem pobór prądu 30-50 mA

-napięcie na wyj. alternatora 14,20-14,70V

-napięcie w instalacji gniazda zapalniczek itp 14,20V

-napięcie na klemach 13,8V do 14V

-ale czasami na klemach około 12,20V czasami mniej (w tym samym momencie na alternatorze 14,5V

-po odłączeniu klem (przy pracującym silniku) napięcie na nich 8-10 V (w każdym inny miejscu około 14V

-po ponownym odpaleniu napięcie ładowania na klemach 13,8V :roll: (domyślam się że tak się dzieje podczas jazdy raz jest raz niema czego efektem jest nie naładowany aku.

 

Co może byc tego przyczyną proszę o pomoc.

PZDR EF

 

ps. sorki za ciut przydługiego posta, postaram się sprawę rozwiązać (z Waszą pomocą) a przyczynę i efekty prac opiszę w tym temacie.

 

Proszę przeczytać regulamin forum, bo widzę, że nie zrobiłeś tego przy rejestracji, a następnie proszę poprawić treść postu aby była z nim zgodna - Prezes

[Vivaldi]

nawet jak ładuje 13,8 przy 100-150km dziennie powinien sie załadować na full. Podmień AQ od kogoś innego na tydzień.

[gojgien]

Efendi, czytałeś w regulaminie coś o kolorach ;) Jeśli nie wiesz o co pytam, polecam regulamin forum- raz jeszcze

W temacie: sprawdź połączenie masy pomiędzy silnikiem i karoserią, wyczyść, jakis środek poprawiający przewodność i dobrze dokręć.

[Efendi]

Witam,

 

Prawdopodobnie przyczyną był zły kontakt masy klema-->karoseria-->silnik przeczyściłem wszystko dokładnie i narazie hula ;) . Przewód (plecionka) łączący karoserię z silnikiem znajduje się po stronie pasażera w górnej części obok kolektora. Dziękuję Gojgien-owi za naprowadzenie.

 

PZDR EF

[gojgien]

Efendi, ;) ;)

[Efendi]

Witam,

 

niestety nie jest tak kolorowo jakby się wydawało, jeden dzień było bez zażutu ładowanie 14,20 - 13,80V. Dziś rano przekręcam kluczyk a tu nic nawet się lampki nie zapaliły :-(

Po kilku próbach udało się odpalić ale ładowanie na akumulatorze 12,20 -12,40 V i znowu to samo. Można się załamać :cry:

 

PZDR EF

[gojgien]

Efendi, proponuję wizytę u elektryka, chyba to coś z alternatorem. (diody na wzbudzeniu, albo masowanie uzwojeń wirnika, moze coś z regolatorem napięcia skoro następuje rozładowanie aku.)

[Efendi]

Koledzy, uśmiech powrócił na moją twarz (mam nadzieję że nie przedwcześnie).

Wydaje mi się że przyczyną takich zachowań było niezbyt pewne połączenie na zacisku nr1 akumulatora w komorze silnika. Magicy zakładający mi gaz miesiąc temu brali z tego miejsca + do zasilania "gazu", podczas dokręcania pozostałych przewodów przyłapali również kawałek izolacji i to było przyczyną kiepskiego połączenia między akum. a rozrusznikiem i alternatorem . Po oczyszczeniu i ponownym skręceniu wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję że to koniec moich przygód z tym tematem :roll:

 

Gojgien wizytę u elektryka na razie odkładam gdyż nie mam zaufanej osoby a 1 elektryk stwierdził że to wina akum. a 2 że " trzeba rwać te wszystkie plastyki" co wróżyło zaczynamy rozmowę od 200.

 

PZDR EF