Megane I phI Dosyć dziwne zjawisko każdego ranka

[pawelb5913]

Witam.

Pisze w sprawie raczej dziwnego zjewiska w mojej megi każdego ranka. Otóż od kiedy są duże mrozy zawsze tak jest że po odpaleniu auta o godz 6.10 (z paleniem nie ma problemu) muszę trzymać pedał gazu tak żeby obroty były około 1300 bo w przeciwnym razie samochód zgaśnie. I tak trzymam gaz dwie minuty i trzy minuty i kiedy wydaje mi się że już mogę puścić gaz i megi nie zgaśnie to właśnie puszczenie gazu powoduje gaśnięcie silnika. Ale co nie zrozumiałe ponowne odpalenie nie wymaga już trzymania gazu i silnik pracuje tak jak powinien na wolnych obrotach. I tak każdego ranka, po pierwszym odpaleniu trzymam jakiś czas pedał gazu, po dwóch czy trzech minutach puszczam gaz - samochód gaśnie, odpalam ponownie i wszystko jest ok gazu trzymać nie muszę. O co chodzi.?? Macie jakieś pomysły, sugestie.??

[Pawel]

Sprawdź silniczek krokowy i czujnik temperatury.

[pawelb5913]

Ale dlaczego tak się dzieje.?? Co ma czujnik temperatury do tego i silniczek krokowy.?? Obroty same nie idą do góry ani nie falują tylko spadają momentalnie i w konsekwencji auto gaśnie ale jak wyjaśnić to że po ponownym odpaleniu nie ma żadnego problemu, silnik pracuje jak powinien

[Pawel]

Czujnik temperatury podaje złą wartość i nie włącza się ssanie, albo krokowiec się nie otwiera do końca i dlatego auto może gasnąć.

[pawelb5913]

Faktycznie możesz mieć racje kolego ale dlaczego po ponownym odpaleniu jest ok.?? I jak sprawdzić czujnik temperatury .??

[Pawel]

W książce Sam naprawiam i gdzieś na forum są podane wartości oporności jakie powinien mieć czujnik temperatury.

Dlaczego po ponownym odpaleniu jest OK, to nie mam pojęcia.

Ale czasem po prostu tak bywa.

[pawelb5913]

Ok. Dzięki, pozdrawiam