Megane I phII Brak katalizatora a odczyty z drugiej sondy lambda

[close_gl]

Witam,

 

Okazało się, że moja niedawno zakupiona Megane 1.6 16V ma wycięty katalizator. Problem polega na tym, że na tzw. luzie silnik ma odrobinę za niskie obroty, trochę trzęsie samochodem i delikatnie prycha z tłumika - generalnie trochę nierówno pracuje. Podczas jazdy wszystko pracuje gładko, silniczek chodzi jak pszczółka. Jestem po wymianie oleju, rozrządu i świec (przed tymi wymianami było tak samo). Mój zaufany mechanik stwierdził, że to właśnie przez brak katalizatora (nawet ostatnio zapalił się check, po podpięciu pod komputer był tylko jeden błąd - właśnie katalizatora, po usunięciu błędu kilka dni było OK i znowu świeci) silnik głupieje na niskich obrotach.

 

Moje pytania są następujące:

- czy rzeczywiście to może być przyczyną? Konkretnie przez takie a nie inne wskazania z drugiej sondy lambda?

- czy wstawienie "oszukiwacza" drugiej sondy może pomóc? Chodzi mi o taką tulejkę dystansową, którą wkręca się w miejsce drugiej sondy a sondę wkręca się w tą tulejkę, przez co jest mniej opływana przez spaliny... Przykładowy oszukiwacz, dumnie nazwany emulatorem sondy lambda dostępny jest np. tutaj - http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda-oszukiwacz-sondy-lambda-i2331998048.html (nie wnikałem jeszcze czy ten konkretny będzie pasował do mojego auta, w sensie czy gwinty ok i czy będzie w ogóle dla niego miejsce :) )

- jeśli problemem nie są wskazania z sondy, tudzież brak katalizatora, to co może być powodem problemów z niskimi obrotami?

 

Proszę o radę...