Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

nietypowy problem z odpalaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

 

:-) Mój problem polega na tym, że auto nie chce odpalić. Pojawiło się to nagle nie wiedzieć skąd, jak i dlaczego :roll:

 

Oczywiście autko po jakiejś godzinie odpaliło i tak sobie pojeździło jakiś tydzień, aż w końcu znowu zgasło. Raz zapalało raz nie. Objawy były nastepujące: pompa paliwowa pracuje, immobilizer gaśnie, "///" lampka również. Jednym słowem wszystko ok, ale rozrusznik nic nie kręci.

 

Auto za każdym razem odpala "na pych" z dwójki.

 

Mechanik stwierdził "zużyte szczotki". No więc wkleiłem 120zł i cieszę się sprawnym autem kolejny tydzień, aż w końcu bach i "zima", to samo.

 

Wnerwiony jadę do mechanika, a ten oczywiście jak to u mechanika raz za razem przy mnie odpala auto bez żadnego problemu. No więc jade do domu, "no może szczotki się jeszcze nie ułożyły", ale następnego dnia trup, nic nie kręci. No to pych i do mechanika. Przy nim nie odpalił.

Podłaczył rozrusznik bezpiśrednio do akumulatora, celem sprawdzenia czy kręci. Kręci.

 

Zasugerowałem, że może alarm, który zresztą nie działał już za czasów kadencji poprzedniego "usera" coś knoci. Odłaczylismy go i jak odjął. Pali "100 na 100". "Happy" jade sobie do domu, gasze silnik i trup.

 

:-) Chyba nie musze już opisywać dyskomfotu psychicznego jaki wówczas odczułem :shock: Po prostu :P

 

Teraz auto zachowuje się praktycznie tak samo, pali na pych, a (z drobną następującą różnicą) przy próbie zapłonu coś próbuje ruszyć rozrucznikiem, ale na tym się kończy. Po powrocie kluczyka na miejsce zapłonu "coś puszcza". Wrażenie jakby coś blokowało rozrusznik (ale po bezpośrednim połączeniu do akumulatora kręci).

 

Na pych auto również odpala. Pompa Ok.

 

:P :P Panowie, co to może być "do jasnej anielskiej??"

 

 

Warto jeszcze wspomnieć, że po odjechaniu od mechnika i zgaszeniu silnika i po ponownym jego uruchomieniu tak 4,5 na 10 razy odpalil, a potem już nie.

 

Czytałem, że to może być czujnik położenia wału korbowego. Nie wiem gdzie to szukać. Pomożecie ?

 

Ps. A może komputer ma jakieś błedy?

 

 

dopisek g 14.20 28.10.07

Auto odpalilo po nocy bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc szukając problemu z rozruszniku dobrze zacząłeś ale nie zrobiłeś wszystkiego. Sama wymiana szczotek niczego nie gwarantuje. Są jeszcze tulejki które często są przyczyną występującej u Ciebie usterki. Następną sprawą jest wydajność akumulatora. Może już się kończy lub przewód który doprowadza prąd do aku jest uszkodzony lub coś się z nim stało. Czy jak próbujesz odpalić auto i trafisz akurat tak że nie odpala to czy po przekręceniu kluczyka kontrolki mocno przygasają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna obserwajca po przejchaniu 20km i zgaszeniu silnika - zimno. Jeszcze zweryfikuje, czy jest to zależne od temepratury silnika. Objawy po przekreceniu kluczyka te same to znaczy lekkie cykniecie w rozruszniku a po "odkrecniu" kluczyka znów lekkie cyknięcie. Kontrolki lekko przygasają. Akumulator jest 2 letni i nigdy nie sprawiał problemów. Ponadto w momencie, gdy odpala, robi to bez problemu i za pierwszym razem. Klemy sprawdzone i przeczyszczone.

 

Dzięki za wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam moje obserwacje; auto nie pali na ciepłym siliniku. Na zimnym bez problemu.

 

[ Dodano: 2007-10-29, 19:43 ]

Witam ponownie,

 

Wymieniliśmy nowy element tzw. "automat" ? Taki elektromagnes, ktory kluczuje obwód zasilania rozrusznika, bo była teza, że może pod wpływem siepła szwankuje. Coś mi się wydaje, że to nie jes to, no ale auto działa i nie ma takich objawów. Ponadto została wymieniona jedna tulejka w rozruszniku, ale wg. mechanika nie była ona zużyta. Masa silnika jest ok. Jeśli to nie to, to już nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro na zimnym pali a na ciepłym nie to wygląda mi to na tulejki. Jak się nagrzeją to są luźne i po sprawie. Jak wymieniać tulejki to wszystkie. I kupując nowe nie sugerujmy się tym że są nowe i już. Muszą być dopasowane czyli wchodzić ciasnawo a nie luźno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam :) mam megankę 1.6 16V z 2003r. ma przejechane 65 tyś km, która odpala na kartę.Wszystko było by w porządku gdyby ''renia'' nie miała swoich ''humorów''. Za pierwszym razem odpala normalnie, po przejechaniu paru kilometrów gdy ją zgaszę mam problem z odpaleniem.Po przyciśnięciu startu rozrusznik pracuje ale silnik nie może zaskoczyć, do tego strasznie czuć paliwem.Dopiero po ok pół godziny zapala się normalnie.Nie wiem dlaczego tak się dzieję, przecież nie wciskam pedału gazu gdy ją odpalam :-( Śmierdzi jak by się zalewała ale nie wiem dlaczego.Pomóżcie bo mam ją dop od tyg a tu ''takie coś'' :evil:

 

Proszę zapoznać się z regulaminem forum i nie zakładać takich samych tematów tylko poczekać spokojnie na odp.

Polecam przeglądnąć forum - Prezes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!