Megane I phI Wołanie o pomoc :)

[PeterSkY]

Witam wszystkich.

Chciałbym prosić o pomoc, postaram sie po krótce opisać swój problem. Posiadam Meganke z 98 r. 1.4e 8v 75KM. Pisałem już kiedyś na forum o problemie ze skaczącymi obrotami i problemami z odpalaniem. Większość mechaników u których byłem twierdziła, że to wina silniczka krokowego...ale tak szczerze mówiąc jakiś czas temu wziąłem się za przeczyszczenie styków w aku, wyciągnięciu kabli od strony świec i kopułki i pomogło, niestety na chwilę. Parę tygodni później nie chciał mi odpalić przed wyjazdem do pracy. Mój teść wykręcił kopułkę i wyczyścił styki i Reńka odpaliła z pierwszego, a co najlepsze obroty przestały wariować. Lecz po około 3 tygodniach problem znowu powrócił, znowu nie chciała odpalić i znowu pomogło czyszczenie tej kopułki, tym razem przeze mnie i zauważyłem że na stykach są delikatne wżery, tam gdzie obraca się paluch.

Postanowiłem kupić to i zamonotować (tj. paluch i kopułkę). Profilaktycznie postanowiłem wymienić też świece i kable.

Moja prośba jest taka czy możecie mi polecić firmy wyżej wymienionych części i modele? W świecie części samochodowych jestem zielony jak choinka na święta.

...a może macie jakieś pomysły co może być przyczyną mojego problemu.

PS. dodam tylko tyle, że bierze olej (około 4 l. na 10 tys. km), poduszka pod silnikiem od strony pasażera jest do wymiany i jeszcze kilka drobnostek), ale to raczej nie ma wpływu na falujące obroty i niechęć do odpalania.

Dzięki za pomoc.

[baciuś]

bierze olej (około 4 l. na 10 tys. km)

;) ooo to remont silnika się kłania, wymień świece, przewody, kopułkę, najlepiej wymień na to samo co masz.

[PeterSkY]

Wiem, wiem że remont silnika jest konieczny, bo brak jakichkolwiek wycieków, okolice uszczelki też są raczej suche, ale ja już tego nie będę robił. Chcę zrobić delikatną reanimację żeby w miare bezproblemowo przejeździć zimę, a później pomyślę o wymianie wozidła.