Megane I phI Megane 1.9 td 90 km słaba

[wacek93pl]

Witam. Posiadam megane 1.9 td 90 km z 1996 r przebieg 247 tys km. Auto na postoju wchodzi dobrze na oborty ale podczas jazdy słabo przyspiesza. Od 100km/h prawie wogule nie przyspiesza dodam że w lecie mechanik wymieniał oring na rurce od pompy wody ponieważ ubywało płynu chłodniczego. Rurka na ktorej znajduje sie oring tez została wymieniona ponieważ była popękana prawdopodobnie przz wysoką temperature. I czy jest to możiwe że poprzedni właściciel przegrzał silnik i dlatego teraz nie pracuje tak jak powinien ? Silnik na postuje pracuje twardo wydobywa sie z niego taki dziwny dzwiek. Drugi problem to iż samochod czasem nie zgasi się kluczykiem tylko trzeba "zdusić". Z góry dz za pomoc .

km = kilometry

KM = Konie Mechaniczne

W szkole nie uczyli jednostek? Ale co ja się czepiam w końcu to forum techniczne...

Edytowane 21 Lutego 2013 przez P_r_z_e_m_o

[gojgien]

Szukaj dobrego pompiarza. Jak turbo i pompa dobre to te silniki F8Q są nie do zajechania, a pojadą i na gnojówce. Jest i śruba do mikroregulacji na kole pasowym pompy wtryskowej, by odpowiednio moment wtrysku wyregulować. Jest to jednak wyższa szkoła wtajemniczenia.

W downloadzie znajdziesz trochę danych o tym silniku.

Sam jeszcze w ubiegłym roku, w grudniu, takiego posiadałem w sceniolu starszym i pomimo rozbicia, właśnie ze względu na silnik i jego stan, sceniol został na pniu zakupiony.

[zawisza1980]

Jest to jednak wyższa szkoła wtajemniczenia.

Trochę chyba kolega przesadza. Regulacja jest bardzo łatwa i do zrobienia w parę minut.

[gojgien]

Skoro czujesz się wtajemniczony.... ja się nie podejmowałem, pomimo, że jako takie pojecie o mechanice oraz narzędzia posiadam. Nie mam za to interfejsu do monitorowania pracy silnika. Nie odpowiada mi wobec tego takie ustawienie metodą prób i błędów. Może właśnie przez to, że tam swoich paluchów nie wciskałem, nie znajdziesz na forum mojego posta z błaganiem o pomoc, bo nie zapala, kopci, szarpie... A jeśli już o awarii wspomniałem, bo taki post znajdziesz, to sprawę załatwiał pompiarz, albo Groborz albo Bogucki.

Edytowane 21 Lutego 2013 przez gojgien

[zawisza1980]

Widzę, że kolega poczuł się urażony a całkiem nie potrzebnie :lol:

[gojgien]

A czym niby miałeś mnie urazić??? Nie doliczaj sobie takich zasług :lol:

Po prostu uważam, że nie warto wyważać otwartych drzwi i niepotrzebnie eksperymentować w temacie gdzie inni są lepsi i mają z tym do czynienia na co dzień....

Tym bardziej że tu najpierw jest trafna diagnoza potrzebna, a nie gdybanie na forum.

Nie mogę też nikomu wmawiać, że coś jest proste i trwa moment, nie znając manualnych zdolności ani zaplecza technicznego danej osoby.

Przy majstrowaniu z pompą wtryskową, mając niewielkie (zazwyczaj żadne) z tym doświadczenie i czasami tylko parking pod blokiem, więcej można zepsuć jak naprawić.