Megane I phI przykrywka akumulatora...

[fredi]

W temacie scenika I Ph II. Akumulator posiada jakieś nakładki na górze? U mnie stoi sobie chyba na jakimś plastiku, w takim korytku plastikowym. Nie wiem może to jest jakaś ochrona przed mrozem, ale boki można dopracować. Na wierzchu nie mam nic szczególnego. Aku jest nowy , poprzedni właściciel zamontował. Jeśli coś było to się zmyło :)

W kwestii ochrony termicznej. Nie ma zimy, ale zastanawiam się nad owinięciem akumulatora jakimś cienkim styropianem. Chyba nie zaszkodzi? Tak robiłem w innych autach, tak robi mój ojciec i zdaje egzamin. Jak akuś stoi na plastiku to jeszcze, ale jak leży na blasze to warto.Zwłaszcza gdy auto nie ma garażu.

[meganecoupe02]

w tych scenicach nie ma osłon na akumulator. Jest tak jak piszesz, stoi na plastikowej podstawce, która jest przymocowana blaszanym stelażem chyba do podłużnicy.

Ja jakoś nie widzę sensu "ocieplania" akumulatora, przecież jak jest mróz to 1 cm styropianu na pewno nie pomoże, no chyba że snopek siana :) Dobry akumulator + sprawne świece żarowe i nie ma bata, musi odpalić.

[fredi]

przecież jak jest mróz to 1 cm styropianu na pewno nie pomoże, no chyba że snopek siana Dobry akumulator + sprawne świece żarowe i nie ma bata, musi odpalić.

Wiesz, tez mi się wydawało że co tam taki styropianik. Jednak ma to sens. Spójrzmy na to tak. Akumulator OK, ale jak często stoi na mrozie to jest systematycznie męczony. Tak jak piszesz i u mnie i u ciebie stoi na plastiku i to jest jakaś izolacja. W niektórych autach stoi na gołej blasze a wiadomo jak metal potrafi się wychłodzić.

Na przykładzie ojca mam porównanie bo jeździł z nowym akusiem bez owijania i nowym z owijaniem i była różnica. Teraz robi tak z przyzwyczajenia.

Oczywiście podstawa to dobry akuś, świeczki itd. Jak silnik trup to nawet złoty akuś nie pomoże.

----------

W sobotę założyłem styropianik. Nawet nie wyciągałem akusia. Odkręciłem śrubę, wyciąłem prostąkącik pod spód, podniosłem do góry. Następnie owinąłem akumulator po bokach, przykręciłem śrubę i już. Użyłem takiego delikatnego styropianu na srebrnej folii. Grubość około centymetra. Nie zaszkodzi.

Edytowane 17 Stycznia 2012 przez fredi

[roboboss]

Wczoraj wyjmowałem aku i czyściłem tę komorę ,natknąłem się na pewien poważny problem,który ma wielu z nas w megi ph1 moja 1998 silnik 1.6 8v .Stojąc przodem do akumulatora po jego lewej stronie jak by na nadkolu jest skrzyneczka z bezpiecznikami 60A ,jak zdejmiecie osłonę z tej puszki to w środku czai się pełno jak by mułu,szmalu,piasku dziw że to jeszcze nie robiło zwarcia.Proponuję wyjąć aku odkręcić tę puszkę 1 nakrętka wyjąć bezpieczniki,siedzą mocno polecam szczypce ,przy pomocy środka typu wd40 lub coś do mycia rzeczy elektrycznych oczyścić dokładnie i wymienić bezpieczniki na nowe .