Megane I phI Problem z temperaturą

[Woytas96]

Witam wszystkich

 

Mam problem z moją megi, mianowicie gdy jadę, wszystko jest w porządku, wskazówka temperatury jest w połowie skali, lekko pod nią ( ok godziny 3 na zegarze), natomiast gdy stanę, to wędruje do góry dosłownie w przeciągu chwili. Ale, od początku.

 

1. Czy to normalne, że na jałowym biegu na postoju ( przy ok 750 obr) nie przelewa się płyn przez zbiornik wyrównawczy? Dopiero jak dam gazu, to zaczyna z tego górnego węża na zbiorniczku sikać. Podejrzewam trafioną pompę wody, dlatego zmieniam w środę razem z rozrządem. Na domiar, gdy np. jadę 60 km/h na biegu albo z jakąkolwiek normalną prędkością ( ale na biegu), to wskazówka temp. jest w normalnym położeniu, ale jak wrzucę na luz i toczę się z tą samą prędkością, to rośnie :shock: . Chyba powinien być obieg płynu przy jałowych? Tzn. czy przy wolnych obrotach powinno się przelewać? A może się mylę?

 

2. Termostat był wymieniony ok m-ca temu w pierwszej kolejności i teraz obserwuję dziwne zjawisko. Mianowicie, jak od zimnego się nagrzewa, to dojdzie wskazówka do połowy skali, potem lekko przekroczy, opadnie i znowu pnie się do góry. Niby tak, jak powinno być, ale u mnie dzieje się to jakby na "raty' to znaczy podnosi się i opada ok 3 razy zanim się ustabilizuje. Czy może mam założony "nowy" ale zepsuty?

 

3. Jak stoję w korku, to wentylator chłodnicy załącza wyżej niż powinien ( czyli powinien w połowie drogi między godz 3 a 2 na zegarze) a u mnie łapie ponad 2 ( w połowie drogi do tej gęsto kreskowanej pozycji), po czym opada. Niby ok, nie świeci się kontrolka przegrzania ale nie chcę ryzykować, dlatego to pisżę. Wskazówka dość szybko idzie do góry ( od połowy skali jakieś 2-3 minuty) i załącza się wentylator.

 

4. Płynu nie ubywa, ani też nie ma oleju w płynie, ani nie przybywa oleju ( korek czysty). Uszczelka kiedyś była trafiona, ale to było 2 lata temu i zostało porządnie zrobione.

 

5. Dodam, że żaczęło się to wszystko po założeniu LPG. Do tamtej pory (lato) było normalnie.

 

6. W weekend posmyrałem chwilę przy wtyczce od czujnika temp. wody i mna 2 dni było OK, tzn. temperatura i tak szła do góry ale wentylator łapał w połowie drogi między 3 a 2. Dzisiaj pojechałem do roboty i znowu kupa.

 

7. Auto jezdzi normalnie, bez żadnych problemów, ogrzewanie też jest OK.

 

Bardzo proszę Was o pomoc koledzy. Dziękuję z góry.

 

[Vivaldi]

U mnie jest podobnie jak u Ciebie. Wentylator włącza się deko (1mm) nad "godz 2:00" ;-) czasem równo z nią. U mnie nic nie było dłubane, wszystko oryginał, pompa z rozrządem wymieniana w ASO. Wydaje mi się, że nic poważnego zarówno u Ciebie jak i u mnie się nie dzieje. Wg.mojej wiedzy i testów nawet w okolicach "godz.:2:00" komora nie jest przesadnie tzn krytycznie gorąca. Faktycznie w lecie wentylator włączał się 1mm przed godz:2:00 i myśle , że jest to efektem ciepłoty (wyższej) komory tym samym samego czujnika a co dalej idzie impulsu. Tym tłumacze i jeżdże bez obaw. Weź pod uwagę u siebie , że jednak LPG ma wyższą temp.spalania. Co do patrzenia w zbiornik płynu na pracującym silniku --> staraj się tego nie robić. To nie dawna konstrukcja w Żuku bez zbiornika wyrównawczego a obecne wymagają pewnego ciśnienia do prawidłowego działania. Na Twoim miejscu nie grzebałbym w aucie a co najwyżej spróbował jeszcze układ odpowietrzyć, tak dla zasady.

[Woytas96]

dzięki za odpowiedź Vivaldi, ale zauważ że w lecie w upały najgorsze nie było takich szopek jak teraz. Kumple mają LPG w swoich i im normalnie śmiga. Pytanie mam jeszcze jedno: czy może mieć na to wpływ "nieszczelny" korek zbiornika wyrównawczego? Pytam, bo mam 2 korki, jeden jest samooodpowietrzający się ( z takimi "okienkami" na otoku) i kupiłem drugi, od meganki coupe z 1998 roku i on jest cały zalany plastikiem. Dodam, że po jeździe i zdjęciu tego drugiego słychać takie "syk!" ze zbiornika a z tym co miałem oryginalnie, nie :roll: .

 

Co do tematu pompy, to zauważyłem, że jak gazuję go na postoju, to temperatura lekko spada :shock: więc może moja teoria z brakiem obiegu nie jest wcale zła. Kumple co mają F7R i F3R ( ja sam mam K7M 702 ) mają ten obieg płynu w zbiorniczku na wolnych obrotach, ja natomiast nie. Pytałem tego od F3R bo miał ostatnio problem z temp. i powiedział mi że też nie miał obiegu ale wymienił termostat i wszystko wróciło do stanu poprzedniego. Czy może mój termostat się "przycina"? Ale dziwne by to było zważywszy na fakt, że chłodnica jest ciepła, węże są ciepłe, ogrzewanie jest normalka. Tylko ta sprawa z 3-krotnym podnoszeniem się wskazówki na zegarze :roll: :-/ mnie martwi.

 

Jutro wymieniam rozrząd i pompę wody, mechanik i tak będzie musiał spuścić płyn z układu, więc poproszę go aby rzucił okiem na termostat i na czujnik temp. wody, najwyżej 60 złotych więcej za te 2 elementy dam.

 

Aha, zapomniałbym, auto odpala normalnie, czekam aż się lekko nagrzeje, przy 10 stopniach normalnie LPG się włącza, pojeżdzę i teraz:

1) jak silnik jest jeszcze nierozgrzany i zgaszę, to mam potem problem z uruchomieniem na benzynie, to znaczy rozrusznik kręci ale nie chce zapalić, trzeba go 2 razy zakręcić i jest OK

2) jak jest ciepły- żadnego problemu

 

czujnik temp. wody?

 

pomóżta chłopy!

 

[ Dodano: 2007-12-12, 17:49 ]

właśnie wróciłem z wymiany pompy wody i rozrządu, zalany nowiusieńki płyn K2 Kuler, ogrzewanie się w furze poprawiło, temperaturka chyba już OK bo na razie nie miałem przygód

[Paulo]

Ja by sięchętnie podłączył do tematu ponieważ mam podobny problem. A mianowicie sceniczek mi się przegrzewa. Zalany zostal płynem Petrgo Q po wymianie rozrządu i uszczelki pod głowica. Poprzejechaniu okolo 10 km wskazówka jest okolo godziny 3:00 a ostatnio miałem nawet troszke za 2:00. I pytanie teraz co moze być przyczyną i co zrobić w takim wypadku?? jak wykryc ewentualną usterke?? Czy to moze byc termostat??Znaczy ze samochód chodzi na małym obiegu cały czas i nie puszcza na chłodnice? jutro jak pojade do pracy to sprawdze sobie czy chłodica jest ciepła. Bo dzsiaj poprzyjechaniu jak dotknołem silnika to był poprostu gorący tak ze się malo nie opazyłem. Saochodzik ładnie pracuje i ie mam zastrzezen co do pracy silnika tylko ta temperatura mnie troche wkurza bo nie chce sobie czegoś uszkodzic. Mam nadzieje ze pomożecie w zlokalizowaniu usterki. Z góry dzięki pozdrawiam Paweł.

 

 

[ Dodano: 2007-12-13, 19:54 ]

żeby nie było to korzystałem z wyszukiwarki i nie znalazłem tego;/ dlatgo pytam ale ok nie chcecie mi pomóc to nie... Poradze sobie sam... wiedziałem że zawsze :-? można na was liczyć.... :-(

 

[ Dodano: 2007-12-13, 19:57 ]

Niektórzy mają czas żeby się czepiać ale żeby pomóc to nie ma chętnego.... :-?

[trueschool]

przyczyn moze byc miliony, od termostatu po zapchana nagrzewnice, zapowietrzony uklad duzo rzeczy musial bys sprecyzowac Paulo, a silnik powinien miec 90 stopni nie wiecej i tylko z renowkami sa takie problemy z temperatura w moim firmowym aucie passacie wskazowka jak dojdzie do 90 to nawet nie drgnie dopuki mi sie paliwo nie skonczy!!!! i tak powinno byc