Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Renia dała radę


sejang

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chciałem się pochwalić wyczynem mojej poczciwej renatki. Ostatnio zrobiła ponad 1000km z Wielkopolski do Bieszczad (i po nich )bez żadnej awarii. Niby nic, ale jednak jest to stary trochę zaniedbywany i wysłużony już samochód, taki osiołek do pracy. Kilka miesięcy wcześniej przegniło mocowanie tylnego amortyzatora, oraz generalnie belka też już powinna być wymieniona lub zregenerowana. Byłem u mechanika takiego w porządku żeby tam zrobić niektóre rzeczy, drążki, ręczny.. popatrzył i powiedział że nie opłaca się ładować kasy lepiej zmienić auto, była bita ma grubo szpachli taką kupiliśmy kiedyś ale to już inny temat. Więc już rozglądałem się za czymś nowszym.

 

Ale przypadkowo znalazł się gość który mi ją niedrogo trochę pospawał. Dosyć spontanicznie postanowiliśmy wybrać się w Bieszczady akurat kilka dni wolnego w pracy, mieliśmy jechać astrą G żonki ale że renia jakoś po tym spawaniu dobrze się prowadziła no i jest na LPG ..zaryzykowaliśmy wyprawę. Przed wyjazdem naprawiłem klakson, miałem wymienić świece ale zostały w samochodzie :rolleyes: nie było kiedy zmienić. Kupiłem nowe kołpaki, no musi jakoś wyglądać żeby choćby jakiejś gruntownej kontroli nie chcieli robić w razie przypadkowego zatrzymania bo coś na pewno by się znalazło..no i też nie wiadomo przy jakich autach przyjdzie jej stać <_<:) 2 rowery nieco rozkręcone na tylne siedzenie i trochę bagaży w "kufer". Wziąłem też duuużo narzędzi, drut stalowy, taśmę naprawczą bo wszystko może się zdarzyć.

 

A renia raczej poważnych awarii nigdy nie miała tylko 3x była unieruchomiona jak pękła sprężyna przedniego zawieszenia, padł rozrusznik i zerwał się pasek klinowy, ale drobnych usterek było sporo. A więc pojechaliśmy do pokonania około 580km, pierwsze miłe zaskoczenie to zużycie gazu.. wlałem za 50zł gazu cena około 2 zł litr przy spokojnej jeździe 80-100km/h pokonała 398 km :) Akurat wlałem za 50 bo nigdy nie tankowałem do pełna, szczerze mówiąc nie wiedziałem ile wlezie. Wchodzi jednak za 62zł czyli około 30 litrów, jak się później okazało.

 

Renatka dzielnie sobie radziła na górskich drogach i serpentynach, przywiozła nas całych i zdrowych z powrotem. W drodze powrotnej czasami jednak ocierał tłumik o większe nierówności. Był dość nisko ale bezpiecznie, wieszaki trzymały coś puściło jakby po środku. Tłumik był na gwarancji więc dziś naprawili a 20 metrów za firmą z tłumikami zerwała się linka od gazu ...i w sumie cieszyłem się że zerwała - dopiero teraz :)

 

Naprawi się i dalej pojeździ :)

post-72645-0-69965600-1497306479_thumb.jpg

Edytowane przez sejang
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!