Megane I 02r. -obroty-reduktor landi renzo, komputer eurogas

[mic.waw]

witam! jestem nowy na tym forum i dlatego chcialbym sie najpierw przywitac! Kupilem niedawno Renault Megane I z 2002r 1,6 16V 110KM w bardzo bogatej wersji: 4 poduchy, fotele ze skorzanymi wstawkami, klima, fabryczna nawigacja, podlokietnik, fabryczne radio CD ze zmieniarka itp. Samochod jest bardzo zadbany, niepoobijany. W 2005 zostal sprowadzony z holandii z przebiegiem 101000, ma holenderska instalacje gazowa - komputer jest firmy eurogas, reduktor landi renzo. Na benzynie wszystko jest ok, jezdzi swietnie, nie ma zadnych problemow z rozruchem itp. Problem zaczyna sie gdy przelacza sie na gaz. Jesli trzymam obroty to pracuje w porzadku, jesli natomiast zdejmuje noge z gazu np. przy dohamowaniu, zmianie biegow itp to silnik gasnie. chodzi tylko gdy trzyma sie go na obrotach. w trasie nie stanowi to ogromnego problemu, natomiast w miescie taka jazda nie jest mozliwa:/ widzialem juz podobny temat na tym forum ale dotyczyl on innej instalacji. Teraz jest przejechane 130000 i z tego co wiem jezdzone bylo w kraju tylko na benzynie i nikt sie ta instalacja nie zajmowal. Bylem juz u 3 gazownikow we wroclawiu i 2 z nich nic mi na temat tej instalacji nie powie, a jeden stwierdzil ze to klasyczne objawy zapchanego reduktora. stwierdzil ze po wymianie reduktora wszystko bedzie ok. myslicie ze mozna mu wierzyc? moze moge zrobic cos wczesniej mniej kosztownym sposobem typu jakies filtry itp? wywalenie 500zl na reduktor tylko po to zeby okazalo sie ze to jednak nie bedzie to, mija sie z celem. Czytalem we wczesniejszym temacie ze przestawienie rury w strone tylu auta. Bardzo prosze o jakies rady czy namiary na ludzi ktorzy mogliby mi pomoc. Wiem ze sa z tymi instalacjami klopoty i ciezko znalezc serwis ktory sie tym zajmie, ale moze ktos z Was akurat cos wie... POMOCY!

[jonjak]

Z ta rura w przeciwna strone to nie przy takiej instalacji jaka Ty masz tylko przy II gen. o ile sie nie myle jesli tak to niech mnie ktoś poprawi.Może być to wina reduktora ale również filtra gazu,powietrza.Takie rzeczy sie wymienia od razu po zakupie auta.

[mic.waw]

a czy do zrobienia tego konieczne jest podlaczanie pod komputer? bo jesli tak to bedzie chyba ciezko... moze byc tak ze sama wymiana filtrow i reduktora pomoze? czy to zawsze trzeba potem jeszcze poustawiac elektronicznie?

[kocuper]

mic.waw, masz instalacje LANDIRENZO OMEGAS http://www.eurogas.nl/Page.aspx?item_id=173.

Warsztaty http://www.landi.pl/lista-warsztatow/#dolnoslaskie

[mic.waw]

cięcie

 

w czwartek podjade do jednego z tych warsztatow we wroclawiu i zapytam.. mam nadzieje ze faktycznie beda mogli to zrobic bo gdy dzwonilem do kilku znalezionych w necie to mowili ze nie maja programow do instalacji "jakis tam eurogas".. praktycznie kazdy pierwszy raz o niej slyszal.. zatem eurogas jest jakas czescia landi renzo? wspolpracuja razem? czy to moze jedna firma ale pod innymi nazwami?

 

Nie cytujemy posta w całości, pisząc bezpośrednio pod nim. Naruszasz regulamin. Przy okazji, na forum można pisać z polską czcionką - gojgien

[Piok]

mic.waw, może to być reduktor ale w pierwszej chwili trzeba sprawdzić mape wtrysków, byś może przy zjeździe z obrotów jest żle poustawiana - tak było u mnie, przejazd z komputerem w aucie troche kalibracji i może to to.

pozdrawiam

[mic.waw]

Piok też masz taką instalację jak ja? objawy były te same?

[Piok]

Zakładałem Landi Renzo ale jakiej dokładnie produkcji jest komputer tego nie pamiętam. U mnie o nie działo sie zawsze tylko od czasu do czasu schodził z obrotów i gasł - facet kombinował przy mapie eliminując nny problem i zapomniał ją poprawić.

[mic.waw]

Gaz zrobiony - jednak wymiana reduktora pomogła i teraz jest już ok. Czasami tylko przy wolnej jeździe (korek lub parkowanie) samochód lubi zgasnąć. Zdarza się też czasem tak, że np. przy dojeździe do świateł obroty spadają do wolnych i potem delikatnie opadają i zatrzymują się na około 700, a czasem nawet spadają niżej i słychać, że silnik się męczy. Raczej nie jest to wina zbyt niskich obrotów, bo z reguły jednak się tak nie dzieje i wolne obroty są na właściwym poziomie. Jako, że reduktor mam na gwarancji to zadzwoniłem do warsztatu gdzie był wymieniany i powiedziano mi, że może to być winą filtra powietrza lub złej mieszanki gazu i wystarczy to tylko wyregulować. Ponadto samochód spala około 11l na 100km (niezależnie od tego czy miasto czy trasa). To wg gazownika też jest troszkę za dużo i po regulacji powinno być już wszystko w porządku. Teraz mam pytanie do Was - Czy taka regulacja odbywa się tylko i wyłącznie przez podłączenie do komputera? Przy moim eurogas może to być niestety niemożliwe. Może znacie jakieś inne powody dlaczego tak się dzieje?

[gimak]

11/100 to wg mnie o wiele za dużo. W mojej megance wprawdzie z silnikiem 1.4-16V, instalacji sekwencyjnej średnie spalanie/100 benzyna/gaz wynosiło 6.2/7.2. Przy Twoim silniku może być troszeczkę więcej. Porównaj zużycie gazu do benzyny - jaki jest stosunek.

[mic.waw]

przy moim silniku 1,6 16V PB brał 8,5-9l na setkę. Więcej niż 9 się nie zdarzyło.

[gimak]

Nie wiem jaką masz konkretnie tą holenderską isntalację. Ja w megance mam włoską sekwencję OMVL, ale w corolli 1.4-vvti mam holenderską Prins. Jedna i druga oryginalne, żadne składaki. W corolli stosunek zużycia gazu do benzyny mam większy tj. 8.0/6.7 litra/100, ale w corolli idzie prawie o połowę mniej benzyny na rozpałkę niż w megance, no i corolla więcej pali niż meganka. W corolli miałem problemy przy zimnym silniku z przechodzeniem z benzyny na gaz, z którym serwis nie umiał sobie poradzić. Po upływie gwaracji sam się za to wziąłem, z obserwacji objawów uważałem, że to problem reduktora (mimo że w serwisie był regenerowany), bo nie daje stabilnego ciśnienia gazu w fazie lotnej. Reduktor rozebrałem całkowicie i wyczyściłem z mazi jaka tam się znajdowała. Po złożeniu i zamontowaniu pozostało ustawić ciśnienie gazu. Za trzecim razem przy gwałtownych przegazówkach wskazówka manometru stała nieruchomo jakby się zacięła. Może to jeszcze za krótko (niecałe trzy tygodnie), ale samochód na gazie chodzi jak by go nie było, jak nie patrzę na diody to nie wiem kiedy się przełącza na gaz. Z moich obserwacji wynika, że większość problemów z instalacją gazową jeżeli nie jest składakiem jest związana z reduktorem-parownikiem. Co do zużycia benzyny, które podałeś też jest wg mnie trochę za duże,

porównując do mocy i pojemności z moją meganką i corollą.

Ja takie zużycie miałem (8.6) w polonezie, a gazu (po założeniu - Igeneracja) 10.5.

Wg mnie trzeba by się przyjrzeć silnikowi.

[mic.waw]

Ja mam również oryginalną holenderską Eurogas. Sam silnik chodzi jak zegarek, przynajmniej na PB także nie wiem czy to możliwe, żeby z nim coś było nie tak. Teoretycznie jeszcze gazownicy mówili o świecach i przewodach zapłonowych...może to coś z tym?

[gimak]

Z mojego doświadczenia z nimi, oni zawsze, źle powiedziane - większość tak mówi jak nie wie jaka jest przyczyna - strzelają. Jeżeli silnik chodzi bez zarzutu na benzynie, to przyczyn usterek występujących przy pracy na gazie należy szukać w instalacji gazowej. Ja u siebie nie spotkałem się z tym, żeby przyczyną złej pracy na gazie, przy dobrej na benzynie były świece lub przewody WN. Moja przygoda z gazem zaczęła się jeszcze przed założeniem gazu w polonezie. W zimie przy dużych mrozach lub dużej wilgotności powietrza, żeby nie męczyć akumulatora, odpalałem silnik na gazie z butli turystycznej - odpalał na "dotyk". Raz przy -27st.C butlę, którą trzymałem w bagażniku musiałem lekko podgrzać na kaloryferze u parkingowego, żeby gaz zaczął parować. Po założeniu gazu, odpalałem i jeździłem na gazie w największe mrozy bez żadnych problemów. Do tego co mówią gaziarze ale i inni (mechanicy, elektrycy) trzeba podchodzić z dużą rezerwą.