Megane IV phI Dziwny dźwięk / stuk przy zmianie biegów

[szwagier24a]

Wydaje mi się że tylko UOKiK coś może wskórać.

 Na yt był temat użytkownika merca za 500 tyś z drganiami i ściąganiem auta w prawo podczas przyspieszania i co: tttm.

Straszenie sądem nic nie da, adwokaci i rzeczoznawcy na to liczą.

Był inny przykład na yt: szkoda kamyk: problem z radiem i takie tam; gość po roku batali z serwisem się poddał nie chcąc przegrać w sądzie gdzie strata mogłaby być większa niż odsprzedaż auta ze stratą.

[robo_tnic]

Kolego Sarna1 widzę, że masz kasę, wymiana samochodów co 2-3 lata. Gratuluję! Ja takiej kasy nie mam a i moja żona nie ma własnego samochody. Na swój pierwszy nowy samochód długo oszczędzaliśmy. Do tej pory mieliśmy kilka samochodów, z czego ostatnie dwa to Renault. Każdy z tych samochodów był używany, nie stać nas było wówczas na nowy samochód. Pierwszą Renówką była "królowa lawet"- Laguna II 1.9 dci, siedem lat furmanką powoziłem i złego słowa o tym samochodzie nie powiem, zero problemów. Kolejną Renówka była RM III 1,9 dci- sześć lat eksploatacji, zero problemów. Wspaniałe samochody. Kolego, twoje sugestie są nie na miejscu bo to, że sprzedamy swoje samochody nie oznacza, że problem zniknie. Nasze miejsca na tym forum zajmą ci którzy te samochody od nas odkupili. Przynajmniej ci którzy odkupili samochody będące jeszcze na gwarancji. Im też będziesz doradzał aby je sprzedali? Tak jak wcześniej pisałem wystawiłem moją RM IV na sprzedaż. Nie powiem zainteresowanie było. Jednakże pierwsze pytaniem zawsze brzmiało "czy stuka?". No i co miałem powiedzieć? Dwóch potencjalnych klientów nawet przejechało się samochodem. I co? Jedno stwierdzenie. Panie, ale coś tu stuka!!! My tutaj nie czepiamy się się skrzypiących foteli czy braku dopasowania przednich błotników z drzwiami a to też jest nieestetyczne. W naszych RM IV wali jak ch....a i tu jest problem. Zapraszam na jazdę próbną do Wrocławia. Przejedziemy się przez cały Wrocław w korkach, zobaczysz a nawet usłyszysz o czym tutaj piszemy. Kolego Sarna1 bez urazy, ale czytaj wszystkie posty ze zrozumieniem.

Kolego Szwagier24a, właśnie to zrobiłem. Napisałem pismo do Prezesa UOKiK. Co w tym temacie wskóram? Nie wiem! Już dwukrotnie w innych sprawach zwracałem się o pomoc do UOKiK i udało mi się osiągnąć cel. Zatem, proponuję abyśmy wszyscy wystosowali skargi do UOKiK może uda nam się coś załatwić, bo jak mówią "w kupie siła".

Dobrym pomysłem jest też nagłośnienie tematu w mediach, pytanie czy media będą tym tematem zainteresowane. 

[Polserio]

Kolego robo_tnic,

bardzo dobre posunięcie. Ja też spróbuję napisać do UOKiK. 

Panowie, ale czy ktoś z Was wie, na czym polega problem. Czy to tylko dotyczy półosi? Wiem, że w automatach nie ma żadnych styków. Słyszałem też, że w łódzkim salonie Renault są pracownicy, którzy robili różne kombinacje z półosiami i nadal pika. W Zgierzu dostałem do przetestowania megankę w sedanie, z rozcznika 2019, podobnym przebiegiem do mojego (jesień 2020 r.). Nic nie stukało. Miałem wrażenie, że silnik się mniej trzęsie niż w moim. 

A u mnie... Wrzucam jedynkę, od razu stuk, na dwójce, na trójce w czasie jazdy nap...a, jakby samochód dostał czkawki. Po wymianie lewej półosi było ciut lepiej, ale po wyjeździe z serwisu, mimo że było chłodno, słyszałem lekkie stuki.

W środę jadę na Puławską do Warszawy. Boję się, że się zdenerwuję.

Edytowane 4 Lipca 2021 przez Polserio

[janek072]

Zdecydowałem, że coś jeszcze napiszę.

Mam Megane IV 1.3 TCE 140 KM hatchback, dlaczego zdecydowałem 2 lata temu stać się beta-testerem tego modelu (a w szczególności silnika 1.3 TCE):

- atrakcyjna cena w stosunku do konkurencji vs wyposażenie i moc silnika

- ładna buda, sensowny prześwit z równą podłogą - ważne zimą i na "dziwnych" drogach

- osiągi niezłe, do 180 km/h nie ma się czego wstydzić, fajna dynamika, a = F/m, a jest dość lekkie poniżej 1300 kg masy własnej

- w ruchu miejskim małe spalanie (mimo, że start stop wyłączam zawsze) bo mała pojemność

- w swojej klasie jak na hatchback bardzo przestronne auto, mam na myśli zarówno kabinę jak i bagażnik

- dobre wyposażenie

- mało jeżdżę ok. 10 tyś. km rocznie  -to ważny argument ! - dla mnie to auto po 200 tyś. km może się rozsypać  -gdybym jeździł więcej, to w życiu nie kupiłbym "turbo-kosiarki" i to nie tylko ze stajni Renault ale w ogóle. W reklamówkach silnika 1.3 TCE wyczytałem, że ma wytrzymać 300 tyś., więc założyłem optymistycznie, że 200 tys. wytrzyma.

Podsumowując- kupiłem fajne auto za fajną cenę - w teorii -  ale cudów nie ma  - haczyk jest w jakości podzespołów i montażu, co objawia się właśnie np. takim stukaniem, które też mam jak pozostałe osoby tutaj. 

Byłem w serwisie (pisałem o tym wcześniej), zgłosiłem, serwis powiedział, że mogę jechać na wakacje bez obaw, ślad w systemie w nich jest, że zgłaszałem, więc jeżdżę i tyle. Z doświadczenia mojego nie wygląda, żeby było to coś, co grozi wypadkiem na drodze, bo występuje tylko w specyficznych okolicznościach.

Czytając ten wątek, przeciętny Janusz Nosacz by powiedział - kupiliście francuza, to co się kurła dziwicie

Z drugiej strony - ktoś kto myśli, że auta kosztujące kilkakrotnie więcej - Audi, BMW, Mercedes - nie mają problemów z jakością, silnikami, stukami - to się myli. Też mają takie problemy.

Jak ktoś chce oszukać system, to używany japończyk z wolnossącym silnikiem tak mi doradził mechanik i pewnie ma rację. 

 

[Gość]

Witam, jak pisałem nieco wcześniej zostałem podobnie potraktowany przez ASO Renault Wektor w Bielsku-B. Aktualnie jestem w trakcie redagowania obszernej reklamacji do Renault Polska. Osobiście gorąco popieram postawę kolegów  robo_tnic i Polserio i pewnie w kolejnym kroku też złożę skargę do UOKiK. Chodzi generalnie o to, żeby nie odpuszczać i wykorzystać wszystkie możliwe środki prawne. Cytat kol. robo_tnic z książki pojazdu o zadbaniu o "wyjątkowy komfort" jest dostatecznie wymowny i pokazuje jak panowie Inżynierowie podchodzą do tego co projektują. Skoro wkradł się błąd konstrukcyjny bądź materiałowy to należy go naprawić - czyli znaleźć rozwiązanie i przeprowadzić stosowną akcję serwisową. Taki powinien być standard postępowania w każdej szanującej się Firmie. Brak pomysłu (czy może bardziej woli) rozwiązania problemu w żaden sposób nie zwalnia firmy z odpowiedzialności za wprowadzony na rynek bubel. Ja, podobnie jak większość kol. borykających się z tym fantem, na pewno zrobię wszystko co tylko możliwe żeby wyegzekwować usunięcie tej usterki (na szczęście mam na to jeszcze 2 lata). I na koniec uwaga do tych z kolegów, którzy zabierają głos w temacie który ich bezpośrednio nie dotyczy. Nie wiem jaki macie w tym cel ale proponuję założyć sobie nowy temat dotyczący tego czym jeździ żona itp i tam "błyszczeć". Tutaj zdecydowana większość skupia się na wzajemnym wsparciu w dążeniu do rozwiązania jakże dokuczliwego problemu, a nie czytaniu jakichś proroctw kol.Sarna1. w stylu cyt: ... i tak nic nie wskórasz. Może i nie wskóramy ale na pewno się nie poddamy tylko dlatego, że ktoś powiedział, że TTTM. Kończąc życzę wszystkim raz jeszcze wytrwałości i zachęcam do czynnego działania w każdej możliwej formie. Zachęcam również do kontaktów na priv w celu uniknięcia części durnych komentarzy.

[Element]

Dobry wieczór, po lekturze tego wątku mam wrażenie, że Megane ze skrzynią EDC (a to jest już moje drugie z rzędu) jest chyba troszkę "lepiej" składane w fabryce, z użyciem innych części. Moja poprzednia Meganka (zanim mi ją zwędzili w grudniu 2020 spod bloku) nie miała żadnych usterek, o których mowa w tym wątku, jak i w innych. Obecna również, a na dokładkę EDC pracuje jeszcze lepiej niż w poprzedniej. Walka kolegów z Renault przypomina mi moją z VAG kilka lat temu. W nowym Leonie za prawie 120.000,- pln skrzynia klekotała  na luzie jak młockarnia i to od przebiegu 200 km. Przez 5 lat nic z tym nie zrobili, a z każdym miesiącem było coraz gorzej. Odpowiedź TTTM. To samo dotyczyło trzeszczącego zawieszenia (to była katastrofa, wstyd było ludzi wozić). W pewnym momencie dałem spokój. Skończył się leasing to Leona zawiozłem do Renault na wymianę bo bałem się go sprzedać tzw. konsumentowi. Reasumując, żyjemy takich czasach, że wszędzie czai się szmelc za rogiem. 

[Sarna1]

I kolega @Element ma 100% racji - żyjemy w takich czasach że pozbycie się problemu- błędnie kupionego samochodu to jedyne wyjście ( o ile na rynku nie pojawi się magik który to ogarnie lepiej niż fabryka) .
Z koncernami się nie wygra i tyle… bo to że wam stuka - ok - ale kilkuset tysiącom innych użytkowników nie stuka  a producent, według niektórych z Was - poprzez importera, przekazał Wam opinię że jego badania i ekspertyzy wykazały że nie ma żadnego zagrożenia bezpieczeństwa - tyle w temacie.
Ta informacja o możliwym dyskomforcie akustycznym otwiera być może jakąś ścieżkę do rozmów i pism ale …… osiwiejecie zanim coś z tego będzie. 
 

Osobistych wycieczek kolegi @robo_tnic dotyczących moich decyzji zakupowych i tego co robię z moimi funduszami oraz opinii @ted11 o „błyszczeniu” nie komentuję - bo to dziecinada. 

 

[Polserio]

Panowie,

to nie jest zwykłe stukanie, to jest takie chrupnięcie, jakby coś pękało. W momencie włączenia biegu chrup, ruszenie, zmiana biegów, bez wyjątku, jazda na jedynce, dwójce, trójce i czwórce - cały czas chrupnięcia. Często kilkukrotne. W korku to jakaś makabra, aż lata dźwignia biegów. I oni mi mówią o dyskomforcie akustycznym? Paranoja! Pewnie z jakimś organem na głowy pozamieniali. Mam na myśli tzw. Pion Techniczny.

[pogus]

Update.

Dzwoniono dziś do mnie z ASO, że ktoś z działu technicznego i jeszcze jakiś ktoś z centrali przyjadą do Siedlec i pytają, czy im udostępnię na parę godzin samochód, bo chcą sami posłuchać. Także coś jest na rzeczy.

[robo_tnic]

2 godziny temu, pogus napisał:

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.9  - aniewa

Zapraszam również do Zielonej Góry.

[pogus]

Do mnie mają bliżej

[Gość]

W dniu 4.07.2021 o 23:33, Sarna1 napisał:

Osobistych wycieczek kolegi @robo_tnic dotyczących moich decyzji zakupowych i tego co robię z moimi funduszami oraz opinii @ted11 o „błyszczeniu” nie komentuję - bo to dziecinada. 

Pełna zgoda - mądry zrozumie, a reszcie tłumaczyć nie warto. Chyba ,że kol. udowodni związek przyczynowo - skutkowy między tematem głównym, a tym czym ktoś tam jeździ albo będzie jeździł w przyszłości. Więcej polemiki w tej kwestii już nie podejmę. Proponuję jednak odrobinę refleksji i nie zabieranie głosu w temacie, który kol. ewidentnie nie dotyczy. Miłego dnia 

[adk86]

Witam,

 

Ja również złożyłem pismo do UOKiK. Uważam, że samo stwierdzenie że słyszeli  "dyskomfort akustyczny" daje nam podstawę do rozmów. Wysłałem również zapytanie do Francji czy rzeczywiście przesłana wiadomość od Renault Polska jest ich rekomendacją. U mnie w dodatku skrzypi sprzęgło i przez 45 dni nikt do mnie nie wrócił z odpowiedzią na zgłoszona reklamacje.

[szwagier24a]

Uważa, że w temacie się ruszyła - importer chce wykonać ekspertyzę. To może być dobry początek. Być może z przedstawicielem importera będzie również przedstawiciel dostawcy komponentu. Jeżeli okaże się, że wadliwe są części to nie producent samochodu, ale dostawca części będzie miał nie ciekawą sytuację - konieczność wymiany wadliwej części to nie tylko koszt części, ale również czas pracy serwisu poświęcony na wymianę wadliwych części. Przypomnijcie sobie co stało się z Takatą.

Abstrahując tu od Renault, to w dzisiejszych czasach komponenty do budowy samochodów stosowane są coraz tańsze i coraz mniej renomowanych producentów.

[Polserio]

A skąd takie wieści, że coś się ruszyło w temacie? Kolego szwagier24a, wiesz coś więcej?